Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
208
Napisanych postów
25012
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150183
Przed chwilą poleciał strzał z 1m/200mg deki. Wbiłem, odciągnołem tłoczek, pojawiło się powietrze, wpuściłem, wyjołem, trysneło duuzo krwi. Nie kropelka jak zwykle, tylki duży strumyczek. Chusteczka higieniczna w połowie czerwona. Teraz oglądając strzykawke widze, ze kropla krwi siedzirównież w miejscu łączenia się strzykawki z igłą.
Moja teoria1: przebiłem się przez żyłe, ale poszło w mięsień.
Nie pokoi mnie ta kropla krwi w strzykawce.
Bo (teoria2)moze najpierw byłem w mięśniu potem przy odciąganiu troche się cofnołem, albo wbiłem głębiej i weszło w żyłe, nestępnie odciągnąłem jescze troche i stad ta krew. Tylko czemu (jeśli tak było) ta ktopelka nie została w tłoczona z sokiem?