CROCOP w LHW

Tusman Sapp ma odporność na ciosy małej dziewczynki więc jak ktoś go zaatakuje to nie wie co robić.
O Hong Man Choi-u to nawet wspominać nie warto (na Sherdog-u nie ma nawet jego zdjęcia :) ).
Jak wy oceniacie zawodnika po wielkości mięśni, wadze lub wzroście to pewnie dla was Pudzian już jest mistrzem....
Owszem Bonjasky i Silva są dobrymi zawodnikami ale do czołówki już nie należą.
Szczególnie Silva ma strasznie skoczną formę i raz walczy za***iście a raz cienko :/

Zibi7 statystyki znam dobrze ale nie można sugerować się tylko statystykami.
Teraz Cro Cop dobiera sobie takich przeciwników, że s******lają przed nim na ringu.
Mirko nigdy nie był wszechstronnym zawodnikiem i jak sprowadzi go ktoś do parteru to kompletnie nie wie co robić dlatego ja go w czołówce nigdy nie widziałem.

Teraz Cro Cop dobiera sobie takich przeciwników, że s******lają przed nim na ringu. Od kiedy to zawodnik dobiera sobie przeciwników?
Jak przejrzysz walki Cro Cop-a to zobaczysz, że walczył głównie z cieniarzami a z lepszymi zawodnikami przegrywał Barnett? A.E? W.Silva? Coleman? Randleman? to są te cieniasy? (oczywiście mówię o przeszłości) i wielu z K-1
Zgodzę się jedynie z tym, że mma się mocno rozwineło, i to nie to samo co wcześniej
Mirko nigdy nie był wszechstronnym zawodnikiem i jak sprowadzi go ktoś do parteru to kompletnie nie wie co robić Tu zgodzę się z tym, że na parterze się Crocop nie zna, ale za czasów jego świetności, wszyscy byliśmy pod wrażeniem jego obrony w parterze. Jeśli umiał się na tyle bronić, że nie był w parterze obity, i8 zawsze cudownie się wygrzebywał, wracając do stójki to już dużo, i twierdzenie że nie wiedział co robić w parterze jest delikatnie mówiąc na wyrost, szczególnie że CC ćwiczył wcześniej KB.

Ale kurva bluzgi....

Ale tak w ogóle to muszę się zgodzić, że mówienie teraz, że Mirko nigdy nie był dobry to cios poniżej pasa...

Teraz Cro Cop dobiera sobie takich przeciwników, że s******lają przed nim na ringu.

Litości, nikt sobie żadnym przeciwników nie dobiera w UFC, zwłaszcza Cro Cop.

Mirko nigdy nie był wszechstronnym zawodnikiem i jak sprowadzi go ktoś do parteru to kompletnie nie wie co robić dlatego ja go w czołówce nigdy nie widziałem.

Trochę dziwne, zważywszy że akurat poddany Cro Cop został tylko raz... Wylazł spod słonia Watermana, trzy razy pokonał parterowca Barnetta, Fedor też go nie poddał.

Więc nie rozumiem jak on mógł nie wiedzieć co robić w parterze, skoro nikt go tam prawie nie dorwał.

Nie mówiąc o tym jak ciężko go tam sprowadzić, bo to inna sprawa.

jak dla mnie cro cop był w swoich czasów w czołówce zarówno K1 jak i MMA a to że słabnie to normalna kolej rzeczy, tak samo jest w każdym sporcie, zobacz na piłke nożną, kiedyś gwiazdami tacy jak figo, beckcham i dziesiątki innych, a teraz są młodzi, tak też sie dzieje ze sportami walk, przejmują je młodzi, często spotykam sie z opiniami przy wyborzu klubu iść tam gdzie trener jest młody a nie stary dziadek, bo świat idzie na przód i żeby być dobrym potrzeba nowej szkoły

Paco19 widzę, że dzieciak z ciebie i masz problemy psychiczne.
Każdy ma prawo do własnego zdania.
Moim zdaniem powinieneś się leczyć skoro najeżdżasz na mnie chociaż nic ci nie zrobiłem.
Ale tak to jest jak rodzice kultury w domu nie uczą...
Radze wyłączyć kompa i nie zbliżać się do niego bo ci szkodzi.
Co do Cro Copa to widział ktoś ostatnią walkę?
Przeciwnik przez całą walkę się przed nim cofał...

Widziales ostatnie 5 walk A.Silvy? Przeciwnik caly czas sie przed nim cofał...


pzdr

aaa i jeszcze jedno nie mogę się powstrzymać ciemnoto-Samo TO ŻE WYTRZYMAŁ Z FEDOREM WALKĘ CAŁA TO CHYBA TEŻ COŚ ZNACZY

CZY FEDOR TEŻ WG CIEBIE SŁABY

pietrrokov

czy uważasz ze zawodni K-1 jakich Mirko pokonał byli leszczami?
mowa o: Aertsie,Le Bannerze, Huncie, Bernardo uwazasz ze to leszcze?

zawodnicy pokonani w formule MMA przez CC: Wand, Barnett(trzykrotnie), Coleman, Yoshida, Fujita, Aleks Emelianenko
to też są leszcze?