Proszę o sprawdzenie diety - cel: MASA 77kg

debee wiadomo że lepsze same owsiane ale dieta nie ma być katorgą skoro i tak zdecydował się jeśc zdrowo to parę gram cukru mu nie zaszkodzi zwłaszcza że można wybrać dobre musli lub zrobić po swojemu pozdr

chyba zostane przy tych płatkach + rodzynki dla smaku, bo ryżu/kaszy/makaronu od samego rana to mi się nie będzie chciało zajadać ;)

jest przepis w dziale kuchnia zobacz

s.m.p.a. - wiadomo też masz rację, dieta ma być przyjemna i nie ma być katorgą jak napisałeś. zdrowo staram się jeść cały czas, ale w związku z powrotem na siłownię zamierzam ją trzymać co najmniej w 95% przypadków i chcę żeby była dobrze ułożona ponieważ liczę na efekty. poprzednia masówka szła nieźle, do czasu kiedy mi w brzuchol nie poszło (a byłem po redukcji więc pewnie psychicznie też to gorzej odebrałem). teraz chciałbym tego uniknąć. postanowiłem więc pójść na kompromis i w DT jeść musli a DNT owsiane :). większe zużycie energii w DT zrekompensuje to musli a i nie będę codziennie zajadał tego samego :)

można zrobić też tak ale na pewno ostatnia masówka nie była przemyślana musisz przyznać ? chyba że sie mylę

wiesz co, z początku masówka przemyślana była. ale z wykonaniem gorzej :) nie było czasu na aeroby, trenowałem splitem i kilka treningów wypadło z różnych przyczyn, później nadganianie zaległego itp itd. na początku poszło elegancko ale zacząłem trenować coraz później w związku z tym jeść coraz później no i gainerek przyjechał dobry to się chciało więcej/szybciej no i poszło ale w brzuch :) ale przyznam że początek był obiecujący, szło całkiem ładnie, ale jak na koniec stanałem na maszynie i wyszło że nabrałem 2x więcej tłuszczu niż mięśni to odpuściłem. po drodze wesele, podróż poślubna, święta i oponka jak znalazł, mięcho spadło starsznie ale jestem dobrej myśli. wracam do treningów, mięśnie pamiętają co mają pamiętać a i teraz lux bo siłownia z full wyposażeniem (brak tylko ławki rzymskiej) 20m od chaty i za grosze więc nie będzie wymówek. silna wola jest tylko ten kręgosłup przeszkadza skrzydła rozwinąć. najważniejsze że dieta już jest, lodówka pełna i zapał bo tego mi nie brakuje :)

Wiem jak jest nie łatwo to wszytsko utrzymać w ryzach ale ważne że chcesz walczyć. Życzę powodzenia w celu a pamietaj że od wyników zdrowie ważniejsze. pozdr

wiadomo, dzięki za rady, dietka dopięta na cacy zobaczymy jak pójdzie, za 2 tyg planuję dorzucić trochę węgli i obserwować, tym razem myślę że pójdzie dobrze do końca :)

pisz w razie problemów

elegancko, dzięki za wsparcie. soga wrzucę przy okazji bo tu już nie wejdzie. dam znać za jakiś czas jak postępy idą. teraz tylko trening muszę dogadać w osobnym temacie i gotowy do akcji :)