Jeden cykl czy warto

Podobno wszystkiego w zyciu trzeba sprobowac oczywiscie tego co sie chce
No wlasnie dobre stwierdzenie turystycznie tak zeby sprawdzic,zobaczyc i poczuc na sobie co to oznacza,jak to mniej wiecej wyglada i z czym to sie wiaze

dzakas001 lepiej zeby w klate poszlo i w motyle albo barki
dobrykoks to fakt bo podobno zmiany dostrzegaja tylko ci ktorzy z toba nie przebywaja
barano90 wiem cos otym

Pewnie tak zaczelo by sie od jednego cyklu w roku po pewnym czasie nastepny potem 2 i tak sie zaczyna prawdziwa zabawa

Zmieniony przez - mad.maxik w dniu 2010-02-03 20:42:48

Pozniej wydajesz coraz wiecej i zyjesz cyklami i kminisz aby skolowac kase na nastepny bardzo wchodza na psychike nie ma sie co oszukiwac mnie alkochol i drugi nie ciagna ale za to mam slabosc do

znajomy mojego kolegi podobno zakonczyl przygode na jednym cyklonie. no ale nie wiem, tak tylko slyszalem

no wlasnie wszystkiego trzeba w zyciu sprobowac

sam sobie odpowiedziales czy warto


jedyne pytanie, kiedy to zrobic, az tak sie spieszyc z tym nie musisz, ale kiedys obowiazkowo trzeba coby poczuc prawdziwa moc, nie na nitrobolonie czy horse powerze

Zmieniony przez - _zwierzu_ w dniu 2010-02-03 21:07:21

Jak sie rzuci silownie to sie rzuci koks, a poki sie bedzie cwiczyc do koksu bedzie sie wracac. I pytanie czy rzucisz silownie i kiedy najprawdopodbniej gdy zdrowia braknie

Znalazłem na necie wypowiedź jednego sędziego kulturystyki i fitness. Troche przesadzona, ale fajnie obrazuje tą sytuacje

"Opierając się na aktualnej wiedzy medycznej twierdzenie, że sterydy uzależniają w podobny sposób jak narkotyki jest lekkim nadużyciem.

Oczywiście wysoko - androgenne odmiany sterydów anabolicznych oddziałują w pewien sposób na mózg - podobnie jak hormon: testosteron. W czasie ich stosowania dochodzi do wzmożonego wytwarzania w mózgu endogennych peptydów opioidowych w budowie i działaniu podobnych do morfiny. Jednak ich potencjał uzależniający jest nieporównywalnie mniejszy niż w przypadku typowych narkotyków „twardych”.

Czy jednak ich stosowanie zupełnie nie niesie ze sobą groźby uzależnienia? Powiem w ten sposób – sterydy anaboliczne uzależniają przede wszystkim w sposób psychologiczny. Są to środki, które działają w trakcie ich przyjmowania, a niektóre z nich jeszcze jakiś czas po zaprzestaniu ich podawania. Potem niestety następuje gwałtowny spadek ich poziomu we krwi. Towarzyszące ich stosowaniu dobre samopoczucie psychofizyczne gdzieś nagle znika. Osoba taka po odstawieniu sterydów popada w zły nastrój, czasem wręcz w stadium depresji klinicznej. Spadki masy i siły pogarszają złe samopoczucie. Co wtedy robi większość ludzi? Skraca przerwy między kolejnymi cyklami – i zaczyna się „błędne koło”…

Pamiętam rozmowę z jedną z młodych osób, biorących sterydy w młodym wieku. W czasie rozmowy powiedział mi, że woli żyć intensywnie i krótko. Twierdził, że wystarczy mu dożyć do czterdziestki – rozmowa miała miejsce kilkanaście lat temu. Teraz brakuje mu około 5 lat do tego wieku. Kiedy w zeszłym roku z nim rozmawiałem – zwierzył się, że miał już 2 razy zapaść i 2 razy przyjeżdżała do niego karetka, a lekarz ostrzegł, że jego lewa komora serca jest wręcz patologicznie przerośnięta, a naczynia wieńcowe nie będą w stanie w pełni tego mięśnia odżywić. On jednak nadal przyjmuje sterydy, bo nie potrafi wyobrazić sobie życia bez nich. Ma problemy z kręgosłupem, stawami łokciowymi, barkami a kiedy musi wejść na pierwsze piętro dostaje zadyszki. Jednak po rozmowie z nim wnioskuję, że woli nie pamiętać o tym swoim założeniu sprzed lat…"

http://www.fit.pl/zdrowie/czy_sterydy_uzalezniaja,156,16,16,898,3691,0,0,0.html

Twierdził, że wystarczy mu dożyć do czterdziestki

ta duzo osob tak mowi a jak stana twarza w twarz ze smiercia to jakos te wszystkie idiotyczne stwierdzenia z przeszlosci gdzies znikaja

dokladnie, każdy mówi "żyć szybko umrzeć młodo"; "śmierci sie nie boję" itp, a jak stają w jej obliczu to srają o każdy dzień życia

Adriandna czytalem kiedys ten artykul i kilka innych o podobnej tematyce.
Niektore artykuly wg mnie sa przesadzone nie ktore pokazuja tylko ta zla strone a inne sa niedokonca obiektywne badz nie ukazuja drugiej strony medalu
dzakas001 jak Bóg da to cale życie warto ćwiczyć
heh wkoncu na cos umrzec trzeba
Wlasnie co odzywki to odzywki lecz to bardziej kreci

Najgorsze jest jak ktoś właduje w siebie towaru wiadrami i za 2 lata skonczy z tym sportem... Jak jesteś pewien ze tak powiem pokochałes siłownie, układasz diety, żyjesz siłownią i wiesz ze pare dobrych lat poświecisz temu to wal cykl, gorzej jak walniesz cykl i w czasie cyklu pojdziesz schalac morde a za pare miesiecy nie bedziesz cwiczył