Moim marzeniem jest być zbudowanym jak komandos. Tzn. chcę być "żyłą", z bardzo niskim poziomem tłuszczu, proporocjonalną budową, żyłami na wierzchu i gęstymi mięśniami wysokiej jakośći, o małej zawartości wody, oraz sporej sile.
W przeszłości pakowałem używając suplementów: białko i kreatyna. Efekty były, ale niestety okazało się, żę mam poważne predyspozycje do roztępów. Nie mogę pakować pod duże obowody, bo moja skóra rozsypuje się na drobne kawałeczki.
Pomyślałem o zastosowaniu doustnej wersji Winstrolu + L-karnityna + białko, aby ułatwić sobie zadanie. Czy to dobry pomysł? Czym to uzupełnić? Mam do dyspozycji 500 złotych miesięcznie na wspomaganie.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 27
Waga: 90
Wzrost: 187
Obwód klatki: 105
Obwód ramienia: 33
Obwód talii: 98
Obwód uda: 55
Obwód łydki: 37
Staż na siłowni: 3 lata
Ilość spożywanego białka: 1 gram na kg
Ilość spożywanych węglowodanów: -
Ilość spożywanych tłuszczów: -
Opis przebytych cykli sterydowych: brak
Trening: brak
Cel cyklu: minus 15 kilo tłuszczu, plus 15 kilo chudej masy
Odstęp czasowy od ostatniego cyklu: brak
Poziom BF%: -
Tendencja do tycia/chudnięcia (typ budowy): mezomorficzny
Stan zdrowia: dobry
Sklonność do łysienia lub porostu owłosienia: normalna
PPM podstawowa przemiana materii: szybka
Wyciskanie leżąc (MAX): 50
Martwy ciąg (MAX): 100
Przysiad (MAX): 100