SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

MISTRZ ZAWODOWCÓW W BOKSIE

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 11192

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 216 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 4784
Zabijaka, ty za to jestes za***isty zarowno w teorii i w praktyce ;>. Gdzie jest ten twij caly kuznik, gdzie czekasz na przeciwnikow? Pytalem kumpli, ale kazdy mowi, ze nigdy nie slyszal o takim zadupiu... Zreszta to troche dziwne, ze trzesiesz calym miastem z jakiegos miejsca, ktore***** wie gdzie jest...
P.S Spakowales na jutro kredki i blok, bo zyczliwi z kuznika mi doniesli, ze masz plastyke...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ostatnia walke Ali stoczyl 11 grudnia 1981 roku przegrywajac przez decyzje z Trevorem Berbickiem po 10 rundach. Joe Frazier walczyl trzy razy z Alim. Wygral w 1971 przez decyzje po 15 rundach, po czym przegral w 1974 przez decyzje po 12 rundach i 1975 przez KO w 14 rundzie. Po tej ostatniej porazce stoczyl jedynie dwie walki: w 1976 z Foremanem przegrywajac przez nokaut, takze w 14 rundzie i dopiero w 1981 remisujac z Floydem Cummingsem po 10 rundach. Czyli jesliby mowic ze ktos sie po porazce wycofal to napewno nie Ali. Nazywanie objectora ktory za swoje przekonania siedzial w wiezieniu i byl bohaterem dla tysiecy jak najmniej prawicowych mlodych Amerykanow, "prawicowym oszolomem" swiadczy o daleko posunietym zidioceniu badz niedoczytaniu tego artykulu do konca. Bo w to ze widziales choc jedna z walk wymienionych bokserow to ja nie wierze.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1651 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 23638
joe przegral z foremanem w 5 rundzie :P

jezeli ktos wychodzi przed dyskoteke i zaczyna cos mowic o 1/1, to jedno jest pewne

nigdy nie bawil sie w sopocie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Oczywiscie Pomylilem sie. Wlasciwie przegral dwa razy: w 1973 w 2 rundzie i w 76 w 5.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
prawicowym oszołomem był bo po od/***ce przeszedł na islam.
Bał się wojny i *******lał od armii to sobie wymyślił islam.
Jak nie wiesz gdzie jest kuźnik to ciota jesteś bo klub miał wielu zawodników w trójboju i kulturystyce. Ali obecnie jest krytykowany za to że był szołmenem a wcale nie najlepszym bokserem swoich lat. Patrząc na walki Alego nie przetrwałby z dzisiejszymi zawodnikami więcej niż 2 rundy. Natomiast Foreman był w stanie walczyć z Hollyfieldem.
Zresztą radzicie sami jak działacze awsu z radia maryja.
Zresztą jednym ze starych mistrzów, który obecnie powraca jest Larry Holmes. Znokautowany ciężko przez Tysona stracił tytuł w latach 80-tych. Obecnie stoczył kilka walk, w których pokonał sporo młodszych przeciwników tak jak Foreman. Przykłady tych mistrzów są adekwatne że dobry konkretny zawodnik może długo utrzymywać się na rynku. I decydują tu wybitne predyspozycje jeżeli w wieku 50 lat walczy się z 20-latkami. A nie jak parkinson padły Ali, który tylko zbierał szlagi. Można to odnieść to każdych ze sztuk walki czy boksera ulicznego. Po prostu przy dobrych predyspozycjach można lać każdego na klawo niewiele trenując a czarne pasy, dany to komercja dla małoletnich laików i wyciąganie od was kasy przez takie przebiegłe lisy jak borucina, który zapodaje kity a wiem że browców wagon wypija.I w dodatku krystaliczną prawdę, którą tu zapodaje stary wyjadacz wycina pokątnie wypaczając sens wypowiedzi posługując się klakierami i sługusami małoletnimi. Po prustu trzeba twardo zapi/erda/lać na treningach tłuc w worek na klawo a potem praktykę na ulicy szlifować a nie słuchać wypocin trenerów, którzy czekają aż im zanieciecie kasę którą wasi starzy wysupłali. A jak będziecie dobrzy to na konkretny biznes się zaciągnąć i haracze ściągać. To gwarancja kasiory a nie jakieć tandetne szkoły pseudo-sztuk walki - komercji w kimonach i innych pedalskich ubiorach.
Jak konkretnie kogoś nie skroicie to nigdy nie nabierzecie odwagi koniecznej do skutecznej walki. Można się nakoksować a nawet trzeba ale jest to tylko uzupełnieniem. Tacy byli w młodości mistrzowie boksu i innych twardych ulicznych sztuk napie/rdalanki skutecznej. Dlatego zapierd/alać trenować a nie dyskutować z boruciną, kupowac szmatławce a ******lonych mistrzach. Lepiej zaćpać czegoś a potem osiągac konkretne wyniki, zostać rzeźnikiem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
"Borucina", moja Ty zapijaczyno cale swoje zycie nosi bialy pas. Stwierdzenie ze Ali "tylko zbierał szlagi" zwala z krzesla kazdego kto ma pojecie o boksie. Podobnie jak nazywanie tchorzem mistrza swiata wszechwag. Tak sie sklada ze odwaga bylo wlasnie bronienie swoich pogladow i pojscie za nie do wiezienia zaniast robienie za malpe dla zolnierzy (bo na pierwsza linie by go nie poslali - za cenny). O madrosciach jak to Ali by nie wytrzymal 2 rund nie wspomne. W obecnym stanie, pewnie tak, chociaz na Ciebie by weystarczylo. Acha, nokautujacy mlodszych przeciwnikow Holmes zaliczyl porazki z Mc Callem, Holyfieldem, i Nielsenem. Co oczywiscie nie zmienia faktu ze swego czasu byl dobry.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Co do Alego to byl to prawdziwy mistrz w swoich latach i proby podwazania tego oczywistego faktu wydaja sie byc cokolwiek niepowazne.Z drugiej jednak strony to na Alego bym w walce z Taysonem nie postawił...
Co do realnej walki to zgadzam sie,ze najlepszą szkolą walki jest ulica,choc samo obicie rzadko wystarcza na wytrenowanego kolesia,ktory nie da sie zastraszyc.
Co do konfrontacji bokserow z reprezentantami innych systemow walki to wedlug mnie zabijaka sie myli.Mysle,ze nigdy nie spotales dobrego,szybkiego judoki.Moj przyjaciel jest 5 zawodnikiem w Polsce w swojej wadze i wierz mi,ze kiedy on skraca w ciagu ulamka sekundy dystans,to mozesz byc pewien natychmiastowego podciecia,a po chwili lezysz ze zlamana renka.Oczywiscie da sie tego uniknac,jednak na ulicy zazwyczaj wiele zalezy od tego kto pierwszy uderzy lub chwyci.Trenowalem boks 3 lata i wiem,ze odpowiednio wydastasowany odskok popary celna kontra na brode pozwala uniknac w starciu z chwytaczmi zaliczenia gleby=porazka,ale często to oni bywaja o ulamek sek.szybsi.Poza tym Zabijako,jesli posiadasz az takie doswiadczenie w walkach na ulicy jak mozna to wywnioskowac z twoich postow to wiesz na pewno,ze bojka uliczna zazwyczaj konczy sie szarpanina.A wtedy jesli twoj przeciwnik jest niezly w judo lub zapasach to my "uderzacze" mamy pecha.
Dlatego zaczynam trening moze judo,moze Bjj...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jesliby mieli walczyc mlody Ali z mlodym Tysonem to bym na zadnego nie ryzykowal stawiania (choc sadze ze raczej Ali bylby lepszy), ale na pewno bylaby to najlepsza walka w historii wagi ciezkiej.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
uwazam że jest dokładnie odwrotnie tzn. chwytaczowi bardziej przydałaby się umięjętność zadawania ciosów niż dobremu bokserowi umiejętność chwytania. Z własnego doświadczenia to wiem bo miałem też troche styczności z zapaśnikami. Przedstawię to w odrębnym artykule. Przy odpowiednim zasięgu ramion jeżeli potrafisz wyprowadzić szybki, dynamiczny cios prosty o dużej sile to żadny judoka nie bedzie w stanie cię podejść, zapewniam na 100%. Raczej nalezy obowiać się low-kicków za kolano - noga ma zawsze wiekszy zasięg i to jest sytuacja w której walki kopane się sprawdzają. Skłaniam się raczej ku opanowywaniu jak najmniejszej liczby technik ale dopracowaniu i powtarzaniu ich nieustannie w celu uzyskania idealnej techniki, szybkości i siły. Cechy te można jednak wytrenować tylko w jakimś pewnym stopniu. Siła, szybkość ciosu wynikają w dużej mierze z genetyki, poza tym zasięg ramion ma znaczenie. I niech nikt mi tu nie pierd/oli, że 170cm kurdupel ma równe szanse z zawodnikiem o wzroście 190cm. Zawodnicy tacy jak Tyson walczący znakomicie w zwarciu i półdystansie ciosami sierpowymi to ewenementy. Niższy zawodnik musi byc cholernie szybki żeby nadrabiać takie braki. Dlaczego chwalę boks? Bo na bramie mi najwięcej dawała zawsze walka na szlagi. Przy mojej sile i wadze 120kg przeciętnej klasy judoka czy zapaśnik oczywiście jak nie dam się zaatakować w prymitywny sposób nigdy mnie zaraz nie powali natomiast konkretny cios zadany nawet przez stosunkowo lekkiego zawodnika spowoduje nokaut jeżeli jeszcze zostaniesz dobrze trafiony w szczene to nawet przy wadze 180kg polecisz na ziemię. Owszem chwyty mogą byc przydatne jeżeli ktoś ma dobre umiejętności bokserskie i w każdym elemencie potrzebuje być dobry.Ale jeżeli chcesz w szybkim czasie dobrze napierd/lać się na ulicy to kombinacja duża ogólna siła + boks będzie lepsza niż zapsasy czy judo. Lepiej doszlifować parę ciosów i trenować non-stop worek, potem wyjść na ulicę niż liczyć na chwyty, które przy średnim stopniu opanowania nie wystarczą nawet na przeciętnego boxera. Zgadzam się w jednym - sporty kopiące poza low-kickami są zupełnie nie przydatne, karatecy nie uderzają tak mocno jak boxerzy - ale to cecha jak wspomniałem indiwidualna. A najwazniejsza jest zawsze napi/erd/alanka a nie jakieś zawody. Jak nikt nie uczestniczył we wjeździe do lokalu to nie wie co to jest, brałem udział w walkach gdzie z każdej strony było ze 30 i na****iało sie wszystkim bejsbolami, pałami, hasiokami. W takich warunkach najskuteczniej lać konkretne szlagi i dysponować dużą siłą by nie dać się powalić. To na razie tyle bo jadę do rajchu wały pokręcić, wrócę za jakieś 6-8dni.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ROTFL! Jak juz skonczysz osiemnascie lat to wpadnij do Poznania. Albo choc do Rybnika. Chcesz wiedziec jak uderzaja chwytacze? Wpadnij.
I nie chwal sie klasowymi bojkami po 30, bo sa tu tacy co walczyli tam gdzie sie pare setek ludzi nap*****lalo, w uzyciu byly armatki wodne i gaz, ze o takich szczegolach jak paly zomoli, gazrurki, lanuchy i koktajle molotowa nie wspomne.
I napisz cos jeszcze madrego o boksie. Bo ten kawaleczek o wyjatkowosci Tysona mnie wielce rozbawil. Moglbym tu podac wiele nazwisk nizszych bokserow z powodzeniem bijacych wiekszych, ale podam tylko jedno.Trela.
Polecilbym tez przyjrzenie sie z jaka latwoscia wchodzil Alemu do zwarcia Inoki, no ale Ali to przeciez nikt. Rozbil bys go w ciagu sekund nie? Na ekranie jakiejs gierki moj ty virtual fighterze.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA

Zmieniony przez - Boruta w dniu 2001-09-21 04:19:36
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Hołd dla Glicka na Bjj Polska

Następny temat

Dla tych którzy coś wiedzą o Bjj

WHEY premium