SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

sparingi 1 vs 1, krakow

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 3920

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 155 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1429
chcesz się przełamać psychicznie ?

ubierz szalik Cracovii i jedź na mecz Wisły Kraków

a tak serio to dużo osób ma takie problemy, choćby patrząc po forum. Pewien znajomy trenował jakąś SW, jeździł na zawody, zdobywał podium i inne takie pierdółki.. w między czasie okradli go tak z 3 razy jak wracał wieczorami przez miasto.. za 4 postanowił się postawić i dostał od bandziora strzała z tego co opowiadał zobaczył, że nie jest ze szkła, wstał i obił facjate bandziorowi... wezwał policję i jako gratis został zakuty w kajdanki i oskarżony od napaść na szczęście jakoś się wywinął..

także masz dwa wyjścia:
1]przejdź się na miasto w nocy obwieszony łańcuchami etc
2]poproś żeby ktoś ci przy*******ył

Zmieniony przez - waania w dniu 2009-08-02 23:00:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4
wlasnie pisze posrednio odnosnie ad 2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 155 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1429
kolegów nie masz ?

swego czasu robiłem podobnie jak Ty chcesz zrobić tyle, że my walczyliśmy w rękawicach bokserskich w garażu, żeby sobie krzywdy nie porobić.

Popytaj znajomych, na pewno ktoś się skusi żeby Ci przy*******ić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 43 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 515
To ze ktos Ci przylozy z twoich kolegow w niczym ci nie pomoze, takich rzeczy nie nauczysz sie na sparingach i nie wazne czy w ochraniaczach czy bez. oczywiscie sparingi sa bardzo dobrym rozwiazaniem ale nie przygotuje Cie tego typu zdarzenia. Nie lodz sie, zeby sie przelamac musisz sie trzaskac na ulicy, barach, ustawkach, z wiekszymi mniejszymi, abs-ami, zulami itd. Ale to nie jest dobre rozwiazanie o czym juz wiesz. Z tego co mi wiadomo na kursach KM maja jakies zajecia z przelamywania bariery strachu ale nie wiem o tym za wiele. Wiem z doswiadczenia ze najlepszymi fajterami w tego typu materii sa ludzie ktorzy nie maja nic do stracenia i lubia lac innych, czyli nikt kto jest normalny na umysle. Wiec zycze Ci tylko mniej takich sytuacji i wiekszej wiary w siebie gdyby juz do tego doszlo. Powodzenia

"Ze spluwą w ustach wymawia się tylko samogłoski." - cytat FC

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 58 Napisanych postów 6529 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 36902
zeby sie przelamac musisz sie trzaskac na ulicy, barach, ustawkach, z wiekszymi mniejszymi, abs-ami, zulami itd.

Proponuję na początek stłuc jakiegoś żula, jak nie przejdzie to pomyślimy co dalej

Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 49 Napisanych postów 5770 Wiek 44 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 42384
mam lepszy pomysl , podaj w miare dokladnie swoj plan dnia , o ktorej konczysz szkole jakimi tramwajami sie bujasz + foto

mysle ze koledzy z forum chetnie porobia jakies zasadzki , moze jak kilka razy dostaniesz w pałe to sie zastanowisz o co prosisz na publicznym forum
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 58 Napisanych postów 6529 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 36902
Noooo, atak z zasadzki na pewno o wiele bardziej pomoże niż ustalony sparin

Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 35
autor tego postu zaczyna już mnie w****iać. Każdy Ci chłopie mówi, że takie sparingi Ci nic nie dadzą i tylko sobie i komuś możesz zrobić krzywdę, a Ty dalej swoje. To nie jest Fight Club. A jak chcesz sobie taki zrobić, to nie znaczy, że na ulicy będą jakieś zasady. Równie dobrze mogłeś sam *******nąć kolesia zanim on Cie uderzył. Wiedziałeś pewnie, że mają złe zamiary. Jak sobie podczas takiej sytuacji nie uświadomisz, że jak nie Ty pierwszy to on, to już prze***ałeś. Bo jak jednemu na***iesz to zostanie 1 vs. 1 a jak Ci koleś w*******i to zostanie ich 2 vs. dziewczyna. Wszystko jest w Twojej głowie. Musisz sobie ustalić jakąś filozofię, afirmację czy coś i tyle. Po problemie. Ja zawsze wolę odkładać walkę w nieskończoność póki to możliwe, chociaż bić się umiem ale***** z tym. Ty kolesiowi walniesz, on Tobie i na tym się skończy o ile nie na problemach potem jak się na Ciebie zaczają czy coś. Trochę myśl i słuchaj innych. A jak tak bardzo chcesz się lać na gołe pięści z kimś znajomym to powodzenia- zrobisz komuś krzywdę i będziesz miał wyrzuty sumienia, a to się w późniejszym czasie może przenieść na ulicę. Pozdro&poćwicz

I choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę bo mam wyj**ane...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4
@shutdown:
nie rozumiem czemu na mnie najezdzasz, od 2. sierpnia nie napisalem nic w temacie.

a odnosnie tego o czym napisales - ani ty ani nikt tutaj mnie nie zna i nie wie czy problemem tutaj jest przelamanie psychiczne (ja tak twierdze), brak umiejetnosci, niewlasciwe podejscie do tematu czy moze jeszcze cos innego. mi sie moja reakcja wtedy nie podobala i bardzo konkretnie sprecyzowalem to czego IMHO potrzebuje. nie mowie ze innym osobom bedzie to pasowac albo czy inne osoby na moim miejscu by potrzebowaly tego samego. ja zdefiniowalem to, czego IMO JA potrzebuje a nie nikt inny. poza tym zauwaz ze nikogo do nieczego nie zmuszam, nie namawiam. w miare precyzyjnie staram sie okreslic o co mi dokladnie chodzi.

a tak na zakonczenie zauwaz jedna rzecz - najezdzasz na mnie ze jakbym cos zrobil to mogloby byc ich 2och na sama dziewczyne z ktora wtedy bylem a zdajesz sie nie widziec jaka byla moja reakcja wtedy - dokladnie tak samo jak ty staralem sie tak dlugo jak to mozliwe unikac walki i koniec koncow do niej nie doszlo. a to czy mi sie podobala moja reakcja czy nie i czy cos chce z tym zrobic to juz inna sprawa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 35
Nie najeżdżam na Ciebie. Byłem w podobnej sytuacji, gdzie było 4 kolesi agresywnych i mój kumpel więc sytuacja była mniej więcej podobna- nie chciałem, żeby ktoś ucierpiał, a zarazem sam nie chciałem oberwać. Ja wtedy trochę od kolesia odbiegałem na 10-15 metrów- on atakował a ja unik pod ręką i znowu 10-15 metrów i znowu to samo itp. nie trafił mnie ani razu i mniejsza z tym. Chodzi o to, że rozumiem Twoją postawę. Nie mówię, że nakłaniasz innych. Po prostu ludzie Ci mówią co i jak a Ty dalej próbujesz wyjaśniać sytuaację. Dużo ludzi stąd było w takiej sytuacji i powiem Ci to samo co inni- sztuki walki i obranie odpowiedniej postawy psychicznej w sytuacji zagrożenia. Tak samo jest z Krav Mag'ą. Można ją trenować i trenować ale jak ktoś napadnie na parkingu w ciemności to jeden się zachowa tak, a drugi tak bo nie znamy zazwyczaj reakcji naszego organizmu. Powiadam Ci- treningi. Jeśli już trenujesz ileś tam ( bo tak pisałeś chyba ) to zabrakło Ci tylko postawy i tego małego kroczku- zdecydowania. Z drugiej strony wiadomo, że nie będziesz rozpoczynał bójki przy kobiecie. Jedynym dobrym według mnie jest rozwiązanie taki, że mówisz: "panowie.. spoko... macie coś do mnie to ok, ale dziewczynę zostawcie w spokoju!" wtedy zachowasz jaja. Myślę, że w tej sytuacji zależało Ci na opinii dziewczyny o Tobie więc myślę, że to byłoby dobre rozwiązanie. Jak jesteś sam- to walisz w ryj Zawsze jednak niezależnie od sytuacji możesz spróbować takiego ptantu: "panowie... przestańcie... jesteście tacy wielcy.. macie takie duże mięśnie.. nie mam z wami szans..." oczywiście z odpowiednią intonacją. Aby zmakxymalizować efekt pokazujesz otwarte dłonie koło głowy ( postawa= nie mam nic do ukrycia) Da Ci to jak coś to lepszą pozycję do przyjęcia gardy. Druga pozycja- połóż rękę na przeciwległym barku ( na klatce piersiowej utworzy się z ręki litera V. W ten sposób będzie Ci łatwo sparować/odbić uderzenie przeciwnika. Nie życzę Ci źle, ale zdecyduj się i posłuchaj innych. Nie jesteś jakimś tam przypadkiem niezrozumiałym przez społeczeństwo. Pozdro&poćwicz

I choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę bo mam wyj**ane...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dziesięciobój na AWF Katowice

Następny temat

Rower i rama

forma lato