Szacuny
2360
Napisanych postów
30612
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270732
każda "kosa" ma swoje wady i zalety.
Scyzoryk dla odmiany jest dośc mały,często niezbyt ostry,do tego gorzej trzyma się w dłoni i łatwiej się nim samemu skaleczyć
Maczeta? Duża, trudniej nią wywijać niż scyzorykiem,moze i łatwiej walczyć w klinczu,ale najpierw trzeba do tego klinczu dojść...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
6
Napisanych postów
155
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1429
Znajdź mi osobę, która łazi z maczetą po mieście...
Tylko o jakim my tu scyzoryku mówimy, czy coś ala breloczek do kluczy, długość ostrza 2 cm, czy scyzoryk z ostrzem o długości 5-8,9 cm. Bo to zasadnicza różnica.
Co do ostrości scyzoryków to potrafią być one na prawdę ostre jeżeli ktoś wie jak się to ostrzy. Większość scyzoryków [nie mowa tutaj o takich z targu] jest ostrzona laserowo podobnie jak noże, więc spokojnie dorównują one ostrością nożowi. Poza tym nie ma co się wdawać w dyskusję o ostrości ostrza. Nie oszukujmy się, nie potrzeba bardzo ostrego narzędzia, żeby zrobić komuś krzywdę. Skóra to nie kamień i dużo do jej przecięcia nie trzeba a tym bardziej do pchnięcia.
Szacuny
4
Napisanych postów
268
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3536
Ten w czerwonym, kiedy kopał, został co najmniej trzy razy pocięty w okolicach szyi. Jeśli nożownik atakowałby też nogi, byłoby po zawodach.
Drugi kopiący radził sobie lepiej, ale co najmniej dwa razy został cięty w udo nieco nad kolanem.
Po znalezieniu się na ziemi obaj kopacze byli wielokrotnie cięci w okolice tętnicy udowej.
W sumie, nie wiem czego ten film miał w zamiarze twórców dowodzić.
Szacuny
2360
Napisanych postów
30612
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270732
pierwszy bez komentarza. Cieżko było by chyba znaleźć miejsce gdzie nie został trafiony.
Pierwszy kopacz wydawało mi się wyłapał w brzuch nozem,później po nogach,wiec też obrona nieskuteczna,ale wygladało to dużo lepiej niż w przypadku tego pierwszego.
Za to drugi kopacz już nieźle sobie radził,co prawda też wyłapał po nogach,ale z tej trójki prezentował się zdecydowanie najlepiej
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75794
W sumie, nie wiem czego ten film miał w zamiarze twórców dowodzić.
Niczego - żaden z broniących się nawet nie probował kontrolować ręki z nożem, a to powinna byc podstawa obrony - jeśLi się uda to złapać i TRZYMAĆ Z CAŁEJ SIŁY.
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75794
Średnio nie bardzo - do kontroli ręki z nożem powinien użyć obydwu swoich rąk nawet za cenę odsłonięcia głowy i korpusu na ciosy pięścią. Kolesie nie mają gdzie wiać, więć odbijanie ciosów nie ma sensu ( któryś zawsze trafi) - powinni probować złapać i odciagać rękę z nożem jak najdalej od siebie, a dwie ręce zazwyczaj są silniejsze od jednej.
Zresztą walka była przegrana już po pierwszym ciosie nożem i reszta szamotaniny była bez sensu.
Szacuny
1
Napisanych postów
149
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3018
hehe
a Edward I Długonogi obronił się przed sztyletem assasina przebranego za posla, wyrwał mu go i wbił w czoło.
wyszedł z tego z troche rozoranym barkiem
więc jednak się da
(wpiszcie na wikipedi edward długonogi powinno byc w rozdziale wyprawa krzyzowa jakos tak)
cynik, jako laik co prawda mam takie samo zdanie, jedyną szansą jest złapanie ręki z nożem..
Zmieniony przez - MikiMistrz w dniu 2009-09-12 04:02:36
Szacuny
2360
Napisanych postów
30612
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270732
MikiMistrz wiadomo że raz na ileś tam przypadków się da obronić,ale to że komuś sie uda nie znaczy ze to ma być reguła.
Będzie to po prostu przypadek,niemal taki jak trafienia w lotka
PS: I nie zakładaj już więcej głupich tematów
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"