Szacuny
3
Napisanych postów
309
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5248
Leunt Ting jest jednym z uczniow Ip Mana i tak jak jego inni uczniowie zalozyl wlasna szkole. Z glownych szkol prowadzonych przez uczniow Ip Mana przychodza mi nastepujace do glowy:
wing tsun (Leung Ting) -> wprowadzil u siebie usystematyzowana metodyke/program nauczania. Twierdzil, ze byl ostatnim "uczniem za zamknietymi drzwiami" swojego mistrza, choc nie ma na to zadnych dowodow. A poza tym jest naprawde zdolnym biznesmenem, ktory potrafil preznie rozruszac ten interes i zarabiac na nim niezla kase:)
ving tsun (Wong Shun Leung) -> byl praktykiem, ktory stoczyl mnostwo walk ulicznych i dlatego jego uczniowe uwazaja, ze jego techniki za najbardziej skuteczne/zabojcze, a reszta odmian wing chun jest do bani.
traditional wing chun (William Cheung) -> ten uczen twierdzi, ze tylko jemu Ip Man przekazal autentyczne wing chun, a inni uczniowe otrzymali zubozona/niepelna wiedze.
Zmieniony przez - ziutalek w dniu 2009-07-23 13:55:42
Szacuny
0
Napisanych postów
97
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1483
Prawda jest taka, że każdy z nich twierdzi ze jest najlepszy i najbardziej autentyczny. Poprostu każdy ma własną wizję i koncepcje i sposób na trzepanie kasy. Sam cwiczę przekaz Williama ale uważam, że to troche żałosne iż pojechał w taka komerche, że przez neta sprzedaje nawet kurs żelaznej pięści :P
Szacuny
0
Napisanych postów
97
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1483
Jak chcesz wybrać jakąś dobrą szkołe to najlepiej dowiedz sięc zy jest w kontaktach własnie z powyższymi przedstawicielami. Wiesz sememinara czy cos, bo z reguły takie szkoły odciete dla innych które sa same dla siebie to się nie rozwijają.
Szacuny
1
Napisanych postów
358
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2934
a myslałem ze sie tu nie wpisałem. Ving Tsun trenowałem chwile czasu w Kedzierzynie Kożlu i faktycznie zamiast pasów były szarfy. Na swoją pierwszą niebieską szarfę zdawałem tam i zabawne było to, ze na egzaminie zdawlem kata shotokanu (ale ja tylko sie orientowalem) ze to sa kata z karate. Gdy był własciwy instruktor było to ving tsun, gdy był asystent- jakas mieszanka shotokan i mniej ving tsun, ale nikt nie mial w tym rozeznania