...
Napisał(a)
Witam wszystkich:) że nie jestem nowym użytkownikiem to wiem co tutaj jest grane i mówie od razu że problem dotyczy kumpla i jego dziewczyny(i tak jest naprawdę) a nie chciałbym żeby ktoś z moich znajomych skojarzył że tak pisze a chodzi o mój zwiazek bo znaja mój nick otóz problem jest następujący, mój znajomy ma dziewczynę która jest bliską koleżanką mojej dziewczyny(tak tez poznalem kumpla) i maja pewien problem który ciężko mu rozwiązać a ja nie wiem jak go pokierować, mam nadzieje że trochę pomożecie otoż jego dziewczyna jest troszkę nerwowa i wybuchowa opisze wam ostatnią sytuację by jak najlepiej to zobrazować, dziś miała miejsce kłutnia która się rozpoczeła po tym jak kolega jej opowiadał o pewnym fakcie o którym kto inny mu opowiadał(ja), ona nagle go zaczela jechać ze jest łatwowierny, że w to wierzy pomimo że nie miał żadnych powodów by nie wierzyć w tą informację , dostał wykład o łatwowierności co go zdenerwowało, pokłucili się i chłopak chciał wyjść od niej z mieszkania bo tak go nerwy chwyciły a ta staneła na przejściu i nie chciała go wypuścić kłucąc się dalej , kiedy już chwyciły ja nerwy i on do niej coś powiedział to mu odbiła ze ma do niej nic nie mówić , a kiedy ona zaczeła do niego mówić on zasłonił jej twarz ręka(wsensie pokazał jej otwartą dłoń przed twarzą) i powiedział żeby ona tez nic don iego nie mowiła, ona wtedy chywciła go za rękę w nie zbyt miły sposób a ze on silniejszy to szarpnoł jej ręką i ona zaczela plakac(dusić się bo ma astme) pomimo ze wiele razy nawet przymnie jej mowił żeby się nie kłucila ani nie panikowała bez potrzebny bo ma ataki . Opisałem wam to tak po krótku żeby zobrazować sytuację że ona sama powoduje dalsze zagłębianie się w kłutnie i problemy z atakami, co prawda po wycięciu paru rzeczy i wszystkich tekstów bo nie pamiętam już ale mniej więcej idzie zajarzyć oco tutaj chodzi, chciałbym trochę pomóc koledze bo tez miałem ze swoja dziewczyna problemy na początku i go rozumiem tylko ze umnie się "dotarliśmy" a oni już są rok i takie dymy są częste, a nieraz mu mówiłem że sam mam zamiar coś podziałać w tym kierunku ze sobą bo jestem dość agresywną osobą i chłopak się mnie pyta gdzie ztym się pokierować bo kocha dziewczynę i nie chciałby żeby ich związek w ten sposób się rozpadł. Co otym sadzicie? ewidentnie psycholog? takie sytuacje maja często miejsce wiem bo znimi się wciąż widujemy i widzimy co się dzieje. Wogóle jak sie zgłosić do psychologa? i jest sens z tym iść wogóle czy niema na takie problemy za bardzo recepty i lepiej spróbować tak jak ja a może się dotrą? Psycholog potrafi wpłynąć w jakiś sposób na psychikę tak by przyhamować agresywne odruchy i gotowość bojową? Sam jestem taka osobą że mnie bardzo łatwo wprawić w nastrój agresji i mógłbym nawet ze znajomą uczęszczać na jakieś grupowe spotkania żeby jej było łatwiej a i swojej nerwowości bym się pozbył .
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Psycholog jak najbardziej może pomóc, pomoże opanować nerwy i znależć inne sposoby radzenia sobie z nią.
Tyle,że tu może nawet nie chodzić o samą agresję, może to także być nerwica. Poza tym to zachowanie, z tą astmą,krzykami itp. mogą sugerować atak histerii. I tu pomoże psycholog, a jak nie pomoże,to nawet psychiatra.
Jeśli do tej pory sobie sami nie poradzili,to najlepiej będzie skorzystać z pomocy fachowca.
Tyle,że tu może nawet nie chodzić o samą agresję, może to także być nerwica. Poza tym to zachowanie, z tą astmą,krzykami itp. mogą sugerować atak histerii. I tu pomoże psycholog, a jak nie pomoże,to nawet psychiatra.
Jeśli do tej pory sobie sami nie poradzili,to najlepiej będzie skorzystać z pomocy fachowca.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
nie pomyślałem o nerwicy a nieraz się skarżyła ze ją jej matka bardzo denerwuje itp. praktycznie co dzień albo dwa bo jej brata traktują jak arabka a ją że tak delikatnie powiem już nie, może to ma związek z tym , powiem jeszcze bo mi sie przypomniało nawet jak ptaki ćwierkają na dworze w lesie jak jesteśmy na jakimś grillu to ją przez nie agresja chyta:/ a conajgorsze ma identyczny problem co moja dziewczyna tzn nienawidzi jak ktoś mlaska albo ogólnie wydaje jakieś dźwięki przy jedzeniu i też sie potrafi w****.ić:D ogólnie przesrane:( no ale nic chopak wróci z delegacji to mu temat pokaże i niech działa bo wszystko ma napisane :)
Zmieniony przez - Gacu116 w dniu 2009-07-06 23:11:09
Zmieniony przez - Gacu116 w dniu 2009-07-06 23:13:22
Zmieniony przez - Gacu116 w dniu 2009-07-06 23:11:09
Zmieniony przez - Gacu116 w dniu 2009-07-06 23:13:22
...
Napisał(a)
No to się zapowiada dłuższa terapia, jak od tak błahych powodów dostaje "ataków". Trzymam kciuki,żeby się powiodło
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Nie jestem szowinistą, ale Baby niektóre to serio stwarzają problemy z niczego i potrafią zrobić mega haje o nic! , heh. Faceci też odpieprzają, nie powiem, ale w o wiele mniejszym stopniu.
A wracając do tej babki z tematu. To poleciłbym, żeby zbadała sobie tarczycę. Bo często zaburzenia tarczycy skutkują nerowością, wybuchami zachowania dziwnego, napadami kaszlu itd, itp. Tak słyszałem, więc może to by to.
A wracając do tej babki z tematu. To poleciłbym, żeby zbadała sobie tarczycę. Bo często zaburzenia tarczycy skutkują nerowością, wybuchami zachowania dziwnego, napadami kaszlu itd, itp. Tak słyszałem, więc może to by to.
Polecane artykuły