METROFLEX

dogzilla a niech wycisnie i 2 tony co to za różnica, od tego twoje nogi będą więkzzke??Za małolata tez cieszyłem miche na widok takich siłowni, pozniej odmieniło mi się.

cyklop byc moze masz racje, ale ja bym wolał ćwiczyć obok za***istych kosków a nie 40 letnich pań meczacych sie na orbiterkach, jak to ktos wczesniej napisal.

Siłka ma za***isty klimat.

Ciekawe czy te maszyny typu suwinca na ktorej coleman cisnal ponad tone, sa z jakiejs firmy, czy może sa robione na zamówienie?

a ja wolałbym ćwiczyć obok 20 letnich pań na orbiterkach.Koksów na siłownaich o jakich mówie tez nie brakuje.

podzielam twoje zdanie cyklop :D jedyny w którym odezwała się natura :)

Co wy *******icie
W takiej siłowni jest hardcor i oddałbym wiele , żeby zrobić tam chociaż jeden trening
Dexxx sog
Siłka naprawdę niepowtarzalna

Edit

cyklop każdy ma swoje zdanie i szanuje to , ale uwierz klimat jest najważniejszą rzeczą na siłowni .
Tak jak wcześniej chłopaki powiedzieli w jakiś klubach fitness krzykniesz , spocisz się , nawet pierdniesz to będą patrzeć na ciebie jak na d****a ,lub cię wyproszą , a w Metroflex są sami swoi i to jest piękne .


Zmieniony przez - szymongal w dniu 2009-07-02 15:29:58

Cicze w fitness clubie,krzycze poce się i jakos nikt na mnie nie patrzy jak na wariata.Młody jestes z wiekime sie odmieni.nie mów mi o klimacie bo ćwiczyłem w róznych siłowniach i to ludzie z którymi trenujesz go tworza a nie lokal.

Zmieniony przez - Cyklop00 w dniu 2009-07-02 17:01:50

Mi i tak sie tam bardziej podoba tam naprawde jest kilmat, jest rdza na obciązeniach (jak u mnie na siłowni), można rzucac hantelkami, krzyczec jak d**** (patrz coleman),
i w ogóle jest fajnie.

ile karnet na takie cudo? fajny klimat

W lipcowym wydaniu MD jest art o Metroflexie...
Jej właściciel musi być na prawdę zayebisty gościu

sila z charakteremi tradycja