SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Co wyprawiają pacjenci "kolanowi" skołowani przez pseudolekarzy

temat działu:

Zdrowie i Uroda

Ilość wyświetleń tematu: 11868

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 24 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64
Jesli rezonans nic nie wykaze to na pewno cos tam wyeliminuje :) Słonko ja juz nie wiem gdzie mam szukac dlatego wymyslam wszystko co mogloby miec wplyw na te kolana. Juz nawet jak ide do lakrza to z nadzieja ze cos wymysli :) A poszukam tez na forum biegaczy, w koncu bol pojawil mi sie gdy zaczalem biegac...
Dzieki Słonko za slowa otuchy :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 308 Napisanych postów 3172 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21170
O rany, po co tak motać?!
1o dni fizjoterapii to raczej za mało, aby zrobić cokolwiek istotnego z bocznym przyparciem rzepki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 24 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64
No więc tak...21 września dopiero będę mieć rezonans i artroskopie.
Przez ostatni tydzień pracy w warsztacie czuję się tragicznie, wczoraj wieczorem ledwo się ruszałem :/ Taśmy niestety nie pomagają. Co proponujecie, żebym teraz zrobił bo brakuje mi już pomysłów.
A teraz inna sprawa...niedawno odkryłem, że w moim pokoju nad oknem jest grzyb i jest już całkiem spory :/ czy może mieć on jakikolwiek wpływ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 27 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 632
Na tak powazne dolegliwosci to raczej grzyb na sciani nie wplynal. Kurcze... nawet w sierpniu pewnie zrobia Ci artro, zrobia Ci shaving startej chrzastki (ogola uszodzona czesc), ale bez zlikwidowania przyczyny wszystko wroci :( Teraz mozesz spobowac jedynie zastrzyku z kwasem hialuronowym (Sanvisc, Hyalgan) + leki przecwibolowe, moze choc troszke Ci ulzy bo przeciez musisz pracowac i jakos doczekac. I jest to chyba jedyne blyskawiczne rozwiazanie. Jednak podkreslam, ze o jest tylko usuwanie samych objawow. Jedyne co naprawde moze Ci pomoc to moze wybierz sie do tej Warszawy niech Ci zbadaja biomechanike, zrobia wkladki i rozpisza długotrwałą rehabilitacje, do domu i specjalistyczna, i tylko to moze Ci naprawde pomoc. Ale na takie wydatki to chyba trzeba wziac kredyt :/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 27 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 632
Sorry, we wrzesniu. A Kradam tez sie zna, wiec proponowalabym sie go sluchac :) Tylko wkurza go powstarzanie milion razy tego samego jak juz zdazylam zauwazyc :P Bo odzywa sie w rawie kazdym watku dotyczacym problemow ortopedycznych.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 24 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64
Bardzo Wam dziękuje i bardzo doceniam Wasze zainteresowanie moim tematem każda Wasza wskazówka jest dla mnie na wagę złota.
Kradam, jest tak jak mówisz - 10 dni rehabilitacji to zdecydowanie za mało, żeby wygrać z przyparciem bocznym. Jednak, czy oby na pewno to mnie dotyczy? Ta diagnoza nie jest poparta żadnymi porządnymi argumentami i badaniami. Mimo, że 10 dni rehabilitacji to za mało, to wydaje mi się że powinienem czuć chociaż lekką ulgę, albo jakąś zmianę, a tymczasem nic sie nie zmieniło :(
A jest możliwość, że na kolana mają wpływ stawy skokowe? Czytałem, że dużo kolarzy boryka się z takim problemem i że tzw. "platfus" działa niekorzystnie na na inne stawy. Pozwoliłem sobie wstawić zdjęcia swoich stawów skokowych:
http://img341.imageshack.us/img341/8523/img1196bmu.jpg
Wydaje mi się, że lecą trochę do wewnątrz. Ale czy to może być przyczyną tego bólu?

Zmieniony przez - Disar w dniu 2009-06-29 13:26:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 27 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 632
To jak chcesz miec pewnosc czy masz boczne przyparcie niech Ci przeswietlą kolanka za 60 zl:) Najlepiej w pozycji Marchanta, ale mi robili gdy siedzialam na stole z ugietymi kolanami po roznym katem a aparat do rentgenu stal naprzeciwko. Podobno zdjecia byly kiepskie ale ortopeda sie na nich powinien poznac. A USG miales? Jak sie nie zmienilo, przeciez mowilez, ze nie masz juz przykurczu. Boli Cie niestety pewnie zniszczona chrzastka. W stawie moga bolec jeszcze tkanki miekkie ale nie masz pewnei ani opuchlizny ani stanu zapalnego, nie mas zobrzeku i nie zbiera Ci sie woda, wiec pewnie to nie to, tylko wlasnie chrzastka. Tylko bol, szczegolnie przy zginaniu kolan. Akurat zniszczona chrzastke bedziesz widzial na rezonansie, na USG tez powinno byc ja widac w postaci takiej ciemniejszej ograniczonej smugi. A te Twoje stawy skokowe to chyba nie sa do konca prosto ustawione, a to moze miec wpływ na dyspropocje miesniowa i w efekcie na boczne przyparcie rzepek. poczytaj:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=727 Artykul ten powinien Ci wiele wyjasnic.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 308 Napisanych postów 3172 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21170
Ta diagnoza nie jest poparta żadnymi porządnymi argumentami i badaniami.
Pieprzysz jak potłuczony. Diagnozę wystawiono Ci w CMC. Wielu tamtejszych pacjentów narzeka, że są "naciągani" na drogie badania obrazowe, gdy często w zupełności wystarczą testy fizykalne. W Twoim przypadku lekarz postanowił oszczędzić Ci kosztów typu 700 zł za MRI. Rozumiem, że masz do niego o to żal? To poproś, być może się zgodzi? Czy też może zamierzasz sobie robić "porządne" komputerowe badanie, m. in. na mój koszt? Oczywiście, zawsze jest 5% szansy, że wyjdzie coś nieoczekiwanego na MRI. Co do inwazyjnej artroskopii to nawet nie komentuję. Istotna poprawa po rehabilitacji to co najmniej tygodnie (np. ocenia się po 6). Na Twoje usprawiedliwienie mam tylko to, że laikowi faktycznie ciężko odróżnić ziarno od plew, czyli tych pseudobadań i pseudorehabilitacji, na które Cie już naciągnięto.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 27 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 632
Kradam opanuj sie troszke:) Ludzie maja różną zdolność przyswajania informacji, widzisz ze chłop szuka, tylko moze nie tam gdzie trzeba, ale jesli juz myslal o kregoslupie i grzybie w mieszkaniu to na pewno o tym mysli.

Co do diagnozy na podstawie tylko badania fizykalnego tez do konca bym sie nie zgodzila. Nie dziwie sie mu, gdy pomysle, ze chce miec dowod na cos, na co ma wydac kupe forsy, bo wiesz, ze nikt mu na NFZ takiej rehabilitacji raczej nie przeprowadzi a jesli naewt to moze zacznie ja przed Bozym Narodzeniem. Skad wiesz jakimi srodkami dysponuje, wydal 400 zl za 10 dni rehabilitacji i byl to chyba jedyny osrodek w okolicy, ktory wogole sie podjal tego, co w Carolinie rozpisali. Chce mic pewnosc, z mu pomoze, to naturalna reakcja.

My zaufalismy chyba 5 ortopedom i ich fizykalnemu badaniu. Bracie pozwolili grac po m-cu od skrecenia stawu skokowego, no bo niby mogl chodzic, nie mial szuflady czy jak jej tam:) wsadzili go na 2 tygodnie w ortezę - typowe postepowanie rzy naderwaniu wiezadel, bo na to wskazywalo badanie fizykalne. Moj brat kocha grac, ale nie jest idiota, nie gralby, gdyby ktos mu wyraznie powiedzial, dostal wyrazne pozwolenie, nawet wracajac do lekarzy po kilu m-cach i skarzac sie na bol pry bieganiu. W koncu uparlismy sie na USG, ktore wykazalo staln zapalny i uzasadnione bylo zrobic MRI, gdzie okazalo sie, ze ma zerwane wiezadło trójgraniaste, tylko ono jest w srodku i zerwac je jest dosc trudno ale jednak jest to mozliwe. Do tego wlasnie ta osteochondroza czyli jaki stan zapalny i JUZ zniszczona chrzastka, prawdopodobnie wlasnie od predwczesnych prob grania, gdyby wsadzili go na poczatku w gips na 6 tyg juz by nawet o tym nie pamietam. Do dzis plujemy sobie w brode, ze nie zrobilismy dodatkowych badan wczesniej. Do tego okazalo sie, ze jego super klub, niby II liga, wcale nie zapewnia im ubezpieczenia, jego studenckie nie obejmuje takich przypadkow bo to nie jest trwaly uszczerbek na zdrowiu. A ze nie moze grac to juz nie ich problem. Chodzic bez bolu moze. Dzieki Bogu znalezlismy lekarza, ktory wogole ma na to jakis pomysl. Chce mu albo pzeszczepic ta czrzastke za 7 tys zl, sprowadzic ja gdzies z banku kosci ze Szwajcarii :P ale to sa kolejne tygodnie i ingerencja chirurgiczna, wiec na razie probujemy zastrzykami przeciwzapalnymi, "smarujacymi" i regenerujacymi chrzastke, a ta osteochondroze, to ma mu leczyc litotrypsja - wszedzie wysmiewaja mojego brata, nawet babka w szpitalu sie pytala czy on sobie jaj nie robi:) "Litotrypsja? To przeciez na kamienie nerkowe. Ja sie zapytam ale naprawde sobie ze mnie nie zartujesz?" Niestety taka jest wiedza naszego personelu medycznego. Coz, trzeba szukac:) I kosztuje to kupe forsy, ale sa rzeczy wazne i wazniejsze. Moj brat odlicza dni i cierpi tam po swojemu, ale moze normalnie zyc.

A Ty Disar nie i to sie nie cofnie samo. Nie ma na to szybkiej recepty, bo ja tez nie wiem czgeo TY oczekujesz. Ortopeda to przewaznie chirurg, on mysli skalpelem i czeto tylko skalpelem, wogol nie bierze [pod uwage rehabilitacji, moga Ci poluzowac troczki rzepki, co MOZE, ale wcale nie musi zlagodzic bolu na jakis czas. Masz naprawde powazny problem. Staw jest bardzo wytrzymaly sam w sobie, musi wiekszosci z nas wystarczyc na cale zycie, nie tak latwo go uszkodzic, na pewno nie jakims grzybem czy inna pierdołą. Za to wadą postawy owszem, poprzez systematyczne scieranie, chlopie mechanikiem jestes, to sobie wyobraź, co sie dzieje, gdy nie ma smarowania albo cos jest krzywo zamontowane i czesci tra o siebie. Nie mozesz juz biegac, coraz trudniej Ci pracowac, a w koncu bedziesz sie czolgal po schodach. Poczytaj o ludziasz z chondromalacja. Robia im co chwile artroskopie, pakuja im zastrzyki z kwasem hialuronowym, mili juz po kilka operacji na jedno kolano, mieli przecinane troczki boczne, zeby ustawic ta rzepke, a u nich nawet nikt nie rozpoznal wlasnie bocznego przyparcia, ktore jest przyczyna tego zniszczenia. I ciagle to wraca. Przysegam Ci, ze ryczalam w niektorych momentach, bo dla mnie to jest tragedia, a podejrzewalam, ze ja mam tego poczatku i jak sobie poczytalam co mnie czeka to bylam zalamana. Bylam gotowa przez cale wakacje chodzic na rehabilitacje, a pozniej cwiczyc cale zyce, zeby tylko temu zapobiec. Na szczescie cos sobie uroilam i nie jestm na to chora:) W Carolinie sa podobno najlepsi specjalisci, dlatego Kradam sie tak oburza:) Moze i u ojego Mlodego by rozpoznali zerwania wiezadla trojgraniastego. A ta artro i MRI to za ile zrobisz? Moze naprawde nie warto oszczedzac na tej rehabilitacji, dla mnie na Twoim miejscu bylby to priorytet, chocbym sie miala zadluzyc, bo jestes mlody a szkoda zycia, trzeba sie czepic wszystkiego. Bo zniszczona chrzastka sie juz nigdy nie regeneruje do stanu poczatkowego. Chcesz dowodów, to mowie, przyczyne jako boczne przyparcie zdiagnozuje zdiecie rentgenowskie, ale tylko w odpowiedniej poycji robione, zniszczona chrzastke czyli chondromalacje jako skutek USG lub MRI. I pamietaj, ze ortopedzy nie sa nieomylni, a najlepiej jakbys znalazl ortopede i jednoczesnie specjaliste od rehabilitacji w jednej osobie.
Pamietaj, ze rahabilitacja jest jedyna nieinwazyjna rzecza, ktora moze naprawde Ci pomoc, tyle ze jest meczaca dlugotrwala i duzo kosztuje. Ale poswiecic kase np na wakacje i jakie kilka tygodni zeby odczuc ulge to chyba w tym wypadku i tak w Twoim wypadku chyba cos na wage zlota.

Tyle moich filozofii :) Moze to malo konkretne i nieco zabarwione emocjonalnei :P, ale bedziecie miec troche kobiecego podejscia na Waszym w prewazajacej wiekszosci meskim forum:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 24 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64
Przykurcz swoją drogą. Przed zabiegami kolana nie prostowały się do końca, teraz jest inaczej, ale to nie wpłynęło na ból.
USG było nawet 2 razy. Pierwszy raz rok temu gdy pojawił się ból (nic nie wykazało), drugi raz ze 3 miesiące temu (na badaniu wyszło, że mam w jednym miejscu lekko zniszczoną chrząstkę - w obu kolanach w tym samym miejscu).
Stanu zapalnego, ani opuchlizny nie ma.
Słonko dzięki za link z tym artykułem. Wynika z niego to, że "uciekające" stawy skokowe mogą być przyczyną przyparcia rzepek i to by się zgadzało. Teraz tylko muszę znaleźć kogoś kto mi to potwierdzi w 100%, albo wymyśli coś innego :)

Kradam uwierz mi, że wydałem już dużo więcej (i tak na prawdę nie mam pewności co mi jest) niż te 700zł, dzięki którym byłbym pewien czy boczne przyparcie dotyczy mnie czy nie, bo niestety nie mam skarbonki bez dna i porządna diagnoza jest dla mnie najważniejsza.

14 lipca idę do poradni rehabilitacyjnej i powiem, że podejrzewam przyparcie rzepek i koślawość stawów skokowych. Ciekawe czego się dowiem...

Co powiecie na taki zestawik, żeby chociaż zmniejszyć ból? (znajomy mi polecił...)
Movalis + glukozamina
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Leczenie zębów?

Następny temat

Ból piszczeli w trakcie treningu

WHEY premium