Puchar Polski Seniorów w WL Nasielsk 06-07.06.2009

xnxx ze niby z czym sie myle? Powtarzalem ciezar bo obsluga pomostu dala ciala, zadna mi laska , po to podajesz wysokosc stojakow zeby bylo dobrze .

że zawody to my a nie sędziowie....... najważniejszy jest sędzia i jury, to oni decydują kto wygrywa itd. dlatego się mylisz :)

w moim przypadku też obsługa dała ciała i ja nie dostałem możliwości powtórzenia podejścia :( . ale było minęło, taki urok tego sportu :)

Chciałem zadac pytanie do zawodników ,obserwatorów,kibiców ,ktorzy byli i sa naocznymi swiadkami?Bo nie byłem osobiscie.
Czy zwyciezca kat90kg zaliczył i prawidłowo wykonał bój,bo słyszałem,ze sztanga nie doszła do klp?
Czy Kucowi słusznie spalili?Czy Rejkowi słusznie spalili?To sa kontrowersje,moze macie inne kotrowersyjne decyzje,np: kilku zawodników z Power2005 tez nie zaliczyło podejsc.

Z tego co zauważyłem to już któres zawody z kolei, w których zawodnik wyżej wymieniony z kat.90kg ma zaliczone podejścia, które nigdy nie powinny byc zaliczone. Tak nie może być!
Co to jakieś układy????

a co ma powidziek kolega za 110zł zaliczyl 250kg w trzecim podejscu zaliczyli mu a za 3 minuty go spalili bo mnial pod spodem restki ponczoch zeby mu lepiej koszulka weszla paranoja wszysy tak prawie ubieraj koszulki a teraz do tego sie dopi...ja a po drugie to ich zawodnic odrazu wskoczyl na 3 miesce z czwartego totalie kiszka uklady na calego slepota

Jeśli chodzi o zawodnika z 90 to nie mam pojęcia jak wyciskał pan Marek, może on sam się wypowie bo na pewno przegląda to forum!

W kategorii 100 oglądałem podejście Tomka Kuca i w moim mniemaniu chyba drugie podejście zostało zaliczone przez sędziów 3:0 a Tomek nie docisnął lewej ręki i nie dostał komendy stojak (tak mi się wydawało) I wtedy doznałem szoku, jury komisyjnie zmienia wynik boju na niezaliczony (w moim odczuciu słusznie). [ to chyba jedyny przypadek w tym kraju w całej historii istnienia tej instytucji jak zadziałała poprawnie].

Co do kategorii 110 to ja wskoczyłem na 3 miejsce (a właściwie na nim zostałem) Taki jest sport . Sądze iż powinienem być 5 a na skutek jakiś śmiesznych perturbacji byłem na podium.
Artur Rejek wyciskał za każdym razem te 280 (3 podejścia) i któreś na pewno powinno być zaliczone. Daniel Makowski zaliczył w 3 podejściu 250 (według mnie bezdyskusyjnie) a został zdyskwalifikowany za "damskie pończochy" których zgodnie z przepisami nie mógł mieć na sobie (ręce).

Co do układu to ja do żadnego nie należę i nie obskakiwałem nikogo żeby ktoś został zdyskwalifikowany. Też czuje sportowa złość bo przez błąd obsługi pomostu na ty "idealnych" zawodach miałem w plecy podejście a w tym dniu "czułem moc " i gdyby nie to na pewno w 3 podejściu zaatakował bym 225 Drobika i Grabowskiego.

Osobiście też nie czekałem na to jak wyjaśni się cała po podejściu Rejka do 300 kilo wsiadłem w auto i wróciłem do domu nie odbierałem medalu , dyplomu i uścisku ręki prezesa ......

I jak sie teraz przygotowywac? Jak startować? Jak przjedzie drużyna z jakims "przepychaczem" do pomocy...

Odnośnie zawodnika z 110 to niestety nie wolno używać dodatkowycg rzeczy pod spodem a to były rajtuzy i do tego nie przeciete tylko w całości jak by to była druga koszulka choć sadzę że napewno mu nie pomogła.To jedno a po drugie ponoć startował w koszulce przeszywanej z tyłu na plecach i tego tez nie wolno robić być może w WPC pozwalają ale przepisy IPF nie.Tomek Kuc niestety drugie podejście miał spalone przede wszystkim za uniesione pośladki i decyzja juri była słuszna.

nie pszesadzaj ta kbo chyba widze ze inni ta ksamo ubieraj koszulki i nikt im ta mnie patrzy co maja pod spodem a podrugie to ktos doniusl ze ma ta dopiro jak zszedl ze pomostu i poszedl do szatni wsumie za kurtyne to tylko uklady i bo co milem tez pokazc kto mial tak ubrane nie donosze jak inni

CZeść . Zdyskwalifikowano mnie sam nie wiem za co w pierwszej wersji były to pozostałości rajstop. W drugiej części podobno przeszywana koszulka.
Żeby było jasne kosulka była oryginalna tytan fury pokazana na odprawie technicznej i nie było żadnych zastrzerzeń. Te zawody przypominały mi trochę piłkę nożną w której wyniki ustala fryzjer. Kolega który stał obok gościa z tłustymi długimi włosami ubranego w dres kadrowiczów słyszał rozmowę ze jeżeli mnie zdyskwalifkują to " nasz " wejdzie.
W zeszłym roku byłem w NAsielsku tez pierwszy i nie było problemów. W zeszłorocznym PP też ją miałem - jest stara jak swiat .