...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
przydaloby sie to zobaczyc gdzies w TV
szkoda ze TVN zamknelo (?) juz zabawe ze strongmenami ...
szkoda ze TVN zamknelo (?) juz zabawe ze strongmenami ...
...
Napisał(a)
POWAŻNIE?... No to się już naoglądałem w tv W sumie to można było się spodziewać, że tvn coś się wypalił w temacie strongman. Każdy po okresie suszy spowodowanej przerwą zimowej napalił się na relacje z Pojedynku Gigantów z Łodzi. I co w rzeczywistości. Nic. Zero. Od kilku tygodni śledzę program tv w tvn i Qupa!
...
Napisał(a)
nie no wlasnie o to pytam
bo to co napisalem to jedynie moje odczucie :(
bo to co napisalem to jedynie moje odczucie :(
...
Napisał(a)
Początkiem maja znajomy był na zawodach strong w Szubinie. Mówił, że imprezę prowadził Irek Bieleninik. Już myślałem, że będzie relacja w tv, ale niestety - jak mówił "był w celach zarobkowych". Na mikrofonie nie było logo tvn, co potwierdza nasze przypuszczenia.
...
Napisał(a)
Ale tej Irek Bielenik dobrze prowadzi zawody. W Poznaniu tez kiedys byl.
Szkoda ze nie wiedzialem ze beda zawody w Czarnkowie bo mam w miare blisko i bym mogl podjechac
Szkoda ze nie wiedzialem ze beda zawody w Czarnkowie bo mam w miare blisko i bym mogl podjechac
Czy jest forma Czy nie!
Ja i tak KOKSUJE!
--==GAINER TEAM==--
AllianceBJJ
...
Napisał(a)
MAXIMUS SZCZEPAŃSKI NAJLEPSZY W SZUBINIE
Na starcie zawodów Pucharu Polski Strong Man w Szubinie stanęła krajowa czołówka zawodników. Po dłuższej przerwie wystąpił Robert Szczepański, który potwierdził formę i wygrał zawody. Na imprezie, której sponsorem była firma Olimp, nie zabrakło sportowych emocji oraz świetnej zabawy, o którą zadbał prowadzący Irek Bieleninik.
Stawkę strongman w Szubinie uzupełnili: Tyberiusz „Tyberian” Kowalczyk – mocny i stanowiący zagrożenie dla najlepszych, Przemek Mościcki – szybki i dynamiczny, Gabriel „Mandaryn” Kowalski – równy i solidny, Artur „Spartan” Patyk – zawodnik o piekielnej sile statycznej, Bartek Bąk- świeży transfer z „Pudzian Team” oraz debiutant Marcin Wlizło. Gościem specjalnym imprezy w dniu 01 maja, była Aneta Florczyk – Mistrzyni Świata Strongwoman.
Już w pierwszej konkurencji, spacerze farmera na czas, na dystansie 40 m, z walizkami o wadze 130 kg, świetną formę potwierdził Maximus, wygrywając z czasem 18,46 s. Pozostałe wyniki były bardzo wyrównane. Drugie miejsce to spora niespodzianka, Marcin Wlazło [20.93 s,], zaledwie o 0,02 s wyprzedził Przemka Mościckiego. Kolejne 3 wyniki, które uzyskali Mandaryn, Tyberian i Bąk mieściły się w przedziale 21-22 s.
W yoku zawodnicy walczyli na ciężarze 415 kg. Robert zdeklasował rywali, uzyskując fenomenalny rezultat 10,65 sekundy. Drugie miejsce, z bardzo dobrym czasem 17,78 s, zajął Spartan, trzecie Mandaryn 21,54 s.
Kolejna konkurencja „wiązana”, przenoszenie kowadła i przerzucanie opony. Tu znów triumfował Szczepański, z czasem 21,28s, wyprzedając o zaledwie 0,05 s. Mościckiego. Kolejne miejsca wywalczyli: Kowalczyk, Bąk, Wlizło, Kowalski, Patyk, a różnice dzielące poszczególnych zawodników były minimalne.
Belka – zawodnicy mieli za zadanie wykonać jak największą ilość powtórzeń na belce ważącej 130 kg, w czasie 75 s. „Maksimum” wykonał 8 powtórzeń i odniósł kolejne zwycięstwo, którym podzielił się z Bartkiem Bąkiem. Trzecie miejsce, również wspólnie, zajęli Spartan i Mandaryn, po 6 powtórzeń.
Martwy ciąg – w Szubinie ciężar wynosił 280 kg. Dla Roberta był to ciężar rozgrzewkowy. Maximus praktycznie na jednym oddechu zaliczył 9 powtórzeń, co wystarczyło do zwycięstwa. Drugie miejsce – Artur i Przemek, po 7 powtórzeń.
Przed ostatnią konkurencją, (przeciąganie samochodu) Maximus już zapewnił sobie zwycięstwo. Trwała jednak walka o kolejne stopnie podium, a różnice dzielące zawodników były minimalne. Być może samochód był za lekki lub zawodnicy za mocni – wszyscy uzyskiwali świetne rezultaty, a różnice były niewielkie. Między zwycięzcą Tyberianem, [10,32 s], a piątym zawodnikiem była różnica zaledwie 1,5 s. Robert tym razem na drugim miejscu. Dwóch kolejnych zawodników Wlizło i Mandaryn, uzyskało identyczny czas, co niezwykle zdarza się w tego typu konkurencjach.
Klasyfikacja końcowa:
1.Robert Szczepański – 40,5 pkt.
2.Tyberiusz Kowalczyk – 23,5 pkt.
3.Bartek Bąk – 23 pkt.
4.Przemek Mościcki – 21,5 pkt.
5.Gabriel Kowalski – 21 pkt.
6.Artur Patyk – 20 pkt.
7.Marcin Wlazło – 18,5 pkt.
Olimp Team
Na starcie zawodów Pucharu Polski Strong Man w Szubinie stanęła krajowa czołówka zawodników. Po dłuższej przerwie wystąpił Robert Szczepański, który potwierdził formę i wygrał zawody. Na imprezie, której sponsorem była firma Olimp, nie zabrakło sportowych emocji oraz świetnej zabawy, o którą zadbał prowadzący Irek Bieleninik.
Stawkę strongman w Szubinie uzupełnili: Tyberiusz „Tyberian” Kowalczyk – mocny i stanowiący zagrożenie dla najlepszych, Przemek Mościcki – szybki i dynamiczny, Gabriel „Mandaryn” Kowalski – równy i solidny, Artur „Spartan” Patyk – zawodnik o piekielnej sile statycznej, Bartek Bąk- świeży transfer z „Pudzian Team” oraz debiutant Marcin Wlizło. Gościem specjalnym imprezy w dniu 01 maja, była Aneta Florczyk – Mistrzyni Świata Strongwoman.
Już w pierwszej konkurencji, spacerze farmera na czas, na dystansie 40 m, z walizkami o wadze 130 kg, świetną formę potwierdził Maximus, wygrywając z czasem 18,46 s. Pozostałe wyniki były bardzo wyrównane. Drugie miejsce to spora niespodzianka, Marcin Wlazło [20.93 s,], zaledwie o 0,02 s wyprzedził Przemka Mościckiego. Kolejne 3 wyniki, które uzyskali Mandaryn, Tyberian i Bąk mieściły się w przedziale 21-22 s.
W yoku zawodnicy walczyli na ciężarze 415 kg. Robert zdeklasował rywali, uzyskując fenomenalny rezultat 10,65 sekundy. Drugie miejsce, z bardzo dobrym czasem 17,78 s, zajął Spartan, trzecie Mandaryn 21,54 s.
Kolejna konkurencja „wiązana”, przenoszenie kowadła i przerzucanie opony. Tu znów triumfował Szczepański, z czasem 21,28s, wyprzedając o zaledwie 0,05 s. Mościckiego. Kolejne miejsca wywalczyli: Kowalczyk, Bąk, Wlizło, Kowalski, Patyk, a różnice dzielące poszczególnych zawodników były minimalne.
Belka – zawodnicy mieli za zadanie wykonać jak największą ilość powtórzeń na belce ważącej 130 kg, w czasie 75 s. „Maksimum” wykonał 8 powtórzeń i odniósł kolejne zwycięstwo, którym podzielił się z Bartkiem Bąkiem. Trzecie miejsce, również wspólnie, zajęli Spartan i Mandaryn, po 6 powtórzeń.
Martwy ciąg – w Szubinie ciężar wynosił 280 kg. Dla Roberta był to ciężar rozgrzewkowy. Maximus praktycznie na jednym oddechu zaliczył 9 powtórzeń, co wystarczyło do zwycięstwa. Drugie miejsce – Artur i Przemek, po 7 powtórzeń.
Przed ostatnią konkurencją, (przeciąganie samochodu) Maximus już zapewnił sobie zwycięstwo. Trwała jednak walka o kolejne stopnie podium, a różnice dzielące zawodników były minimalne. Być może samochód był za lekki lub zawodnicy za mocni – wszyscy uzyskiwali świetne rezultaty, a różnice były niewielkie. Między zwycięzcą Tyberianem, [10,32 s], a piątym zawodnikiem była różnica zaledwie 1,5 s. Robert tym razem na drugim miejscu. Dwóch kolejnych zawodników Wlizło i Mandaryn, uzyskało identyczny czas, co niezwykle zdarza się w tego typu konkurencjach.
Klasyfikacja końcowa:
1.Robert Szczepański – 40,5 pkt.
2.Tyberiusz Kowalczyk – 23,5 pkt.
3.Bartek Bąk – 23 pkt.
4.Przemek Mościcki – 21,5 pkt.
5.Gabriel Kowalski – 21 pkt.
6.Artur Patyk – 20 pkt.
7.Marcin Wlazło – 18,5 pkt.
Olimp Team
Poprzedni temat
Kiedy pojawią się w sklepach nowe batony??
Następny temat
kre- alkalyn a wysycenie
Polecane artykuły