Szacuny
0
Napisanych postów
219
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
5923
Jestem w 4 tygodniu na nitrobolonie i mono. Cwiczy mi sie fajnie, siła i żyliska tez ok. Ale chyba przesadziłem z nadwyżką kaloryczną i wychodzi mi ***any brzuch...
Dylemat polega na tym, że nie mogę się zdecydowac co dalej robic.
Czy dokupic kolejną puche nitrobolonu i cisnąc mase ( podoba mi sie trening na tej odzywce, jest satysfakcjonujacy procz tego brzucha ), czy też przyciąc na kilka tygodni kalorie i zakupic jakis spalacz.
Dane:
Wzrost:2m
Waga:101-102m
Wiek:17
Łapa: będzie 39+
Pas:90 na spince, 94 normalnie.
Najbardziej odstaje dół brzucha, wydaje mi się, że mogłem go rozepchac poprzez spore wieczorne posiłki...
Szacuny
213
Napisanych postów
22991
Wiek
12 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
173464
POPRAW dietę, rób masę, chyba że sądzisz iż potrzebna jest ogólna redukcja/rzeźba, na podstawie tylko i wyłącznie tego, że masz w pasie 94, nic więcej nie jestem w stanie Ci powiedzieć. Lecz przy tym wzroście nie powinien on być duży...
Zmieniony przez - Amentoris w dniu 2009-05-26 23:28:39
"That's not normal because we don't want to be normal.
Normality is what weak people call living. I call it death."
Szacuny
0
Napisanych postów
219
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
5923
Nigdzie nie ma tłuszczu, tylko ten obsrany brzuch. Jutro zrobię zdjęcia, bo faktycznie nie pomyślałem, że same dane to trochę za mało.
Nad tą dietą tak czy siak będe musiał posiedziec w wolnej chwili, bo to w dużej mierze zapewne jej wina.
Szacuny
213
Napisanych postów
22991
Wiek
12 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
173464
Poszukaj w niej przyczyny, przelicz wszystko jeszcze raz, lecz jeżeli nic by to nie dało, prawdopodobnie masz już taką genetykę i ten tłuszcz zawsze będzie się odkładał.
"That's not normal because we don't want to be normal.
Normality is what weak people call living. I call it death."
Szacuny
0
Napisanych postów
219
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
5923
Ni ****a, ten tłuścioch nie jest od zawsze. Pojawił się w okresie mniejwiecej miesiąca, więc genetykę wykluczamy.
Przekonuje się do tego, że to ta dieta kuleje, ale nie mam nikogo znajomego w rl'u który dobrze by mi mógł to rozpisac i doradzic.
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1026
Ja bym na Twoim miejscu robił masę tak przynajmniej do 120 kg, a dopiero potem redukcję jak już będzie z czego. Jeśli chcesz nabierać jak najmniej tłuszczu przy zdobywaniu tej masy to dopracuj dietę.