Winstrol 50 Atomic lab

Cos nagonka na atoma, albo rzeczywiscie lipa... Antybiotyk rzadko pomaga przy mocnej infekcji, zreszta po co stymulowac infekcje i truc organizm antybiotykiem ...

Prawda pewnie leży w połowie

Mnie akurat nie boli a brałem tylko to z tej firmy póki co.

atoma to tam sa tylko etykiety bo zaplacili pewnie w chooy zeby ktos im to winko zrobil, ja bym underowego winka nie wbil tylko ciekawe czemu jedni tak a inni tak reaguja... moze cos tam w srodku jest czego jedni nie toleruja
w innym temacie po winku alchemi podobna sytuacja a sam wiem ze takie winko bili kilka miechow temu znajomi i sie nie zawiedli i o co kaman? moze zmienili sposob robienia i cos dodali?

ja też się troszke stresuje bo za tydzień startuje z tym winem... oby nie było lipy

z winem z flora jest taka sama sytuacja, 2 osoby biły tą samą partię od tego samego dila. jeden wbił 30 szotów i miał góle/guzy które się jednak wchłaniały, a drugiemu po pierwszym szocie dupsko cieli. reakcja organizmu jest różna, jeden sobie poradził, drugi nie. faktem jest, że wino jest źle zrobione. pewnie z atomic-iem jest ten sam problem.

wiekszosc winka UG bazuje na PEG ktory moze powodowac takie reakcje i jedni to toleruja a inni maja problemy.

jedynym rozwiazaniem jest winko na bazie oleju tylko nie wiem czy dobrze klepie bo chyba u nas jest niedostepne

Widziałem takie winko gdzieś na oleju nie pamiętam tylko jak się nazywało.

ja dzisiaj poleciałem 1,5 cm weszło w miare,przypchała się igła ale miałem tylko 6 na stanie to mogła,zobaczymy co będzie jutro.

Lodzianin mam nadzieje ze bedziesz wsrod tych 50% ktorych nie boli a nie wsrod tych co im urwie dupe


Chela23 i OPOPAC w tym samym dniu sie zarejestrowaliscie i od razu w tym poscie wypowiedz?

Malo wiarygodne.

Zmieniony przez - GREGOR_ian w dniu 2009-05-28 10:22:09