SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Bjj vs aikido

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 8385

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51575 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No cóż ... Romzawiać będzie można pewnie długo na taki temat ale nie sądze aby karate uczyło Cie jak wydostać sie z uchwytu gościa który Cie z tyłu chwyci za kołnież.
Jak dla mnie Aikido (to jest chyba oczywiste) jest swoistym stylem walki a raczaj samoobrony która przydaje sie bardzo na ulicy gdy ktoś Cie napadnie. Faktem jest, ze aby uniknąć ciosów i dobrze sie obronić trzeba to umieć całkiem nieźle ale dla mnie plusem Aikido jest to, że przy rzeczywistej walce można naprawdę unierochomić napastnika łamiąc mu jakąś kość - najcześciej reki.
Co do gardy i ominiecia jej miałem na mysli np kopniecie w kolany. Przejść przez karde mocnym kopnieciem nie jest problemem.
Forum jest do syskusji a nie wysmiewania sie z kogoś.

nie wiem który to kolega miał problem, ze jakiś czarnopasowiec z Aikido nie umiał go położyć ale zapewniam, ze chciał pewnie pokazać jakąś konretną technike. W innym przypadku połapałby Ci już dawno bys mial cos polamanego.

Podam przyklad.
Ostatnio mialem okazje zagrać w "kosza" z karatekami ale na sazadzie rugby.
Gdy dochodziło do zwarcia to tylko sie łapali za pasy i nic nie potrafili zrobić. Wniosek: ani samo karate ani samo Aikido nie pozwoli Ci wygrać "ulicznej walki przetrwania" ale jak sie obie rzeczy połączy to może i nawet przeżyjesz

P.S. Karate uczy ataku
Aikido obrony i uniku

Życie jest nieustanną walką
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
"Forum jest do syskusji a nie wysmiewania sie z kogoś."
Dokładnie

A teraz małe sprostowanko: Karate także uczy uników i obrony. Nie polega tylko na przyjmowaniu i laniu partnera No, jezcze może zależeć jakie to karate

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
Cytat roku SFD:
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
"Właśnie co do tej obrony przed low kickami ("To chyba jedna z podstawowych kwestii takze w samoobronie") to z tego co wyczytalem (być możę nawet na sfd) kiedyś okazało się w praktyce że "dobry kontaktowy zawodnik" (box)nie potrzebuje się tego uczyć :P"
I jasne

P.S. Przyjąłeś kiedyś dobrego lowkicka na udo?

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
Cytat roku SFD:
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51575 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Co do low-kicka to nie przyjałem żadnego na razie i ciesze sie z tego niesamowicie :)

IMO (in my opinion) ciezko jest sie przed tym obronić a szczegolnie przed tymi na kolano, cze łydkę.

Moje doświadczenie z karate jest nieduże (jeszcze) ale jak na razie nie uczono mnie samoobrony ani uników. Raczej sie lejemy nawzajem i z zacisnietymi zebami przyjmujemy wszyskie ciosy (na bloki oczywiści - albo nie )
Aikido nauczyło mnie wyjście z róznych niespodziewanych sytuacji jak najście z boku, z tyłu, z nienacka itd. Karate przy bliskim kontakcie jest prawie bez użyteczne.


Życie jest nieustanną walką
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 90 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 2526
"Karate przy bliskim kontakcie jest prawie bez użyteczne."

BEZ KOMENTARZA
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51575 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mówiąc przy bliskim kontakcie miałem na mysli zwarcie, odstep 5cm miedzy walczącymi. I nie mówie tu cały czas o walce far-play na zawodach tylko o walce ulicznej.
Chwytając za głowę, czy jak kolwiek inaczej unieruchamiają Cię karate nie uczy jak sie z tego wydostać (niestety).
Przy wymienionej wczesniej grze w "kosza" widziałem to na własne oczy. Zwarcie w parterze - karatecy (Ci z którymi miałem styczność) nie wykazywali jakiejś pomysłowości, umiejetności itd. Jedynie siła, siła i jeszcze raz siła. Osobiście sie im wymykałem sprytnie i omijajem bo siły to ja nie posiadam za dużej wiec nie miałbym szans. A jedyna technika dzigni jaką widziałem u nich to taka jedna z Judo (nie znam nazwy) i to tylko jeden zawodnik stosował. A reszta tak jak mówiłem siła, siła, siła, i siła ...

Życie jest nieustanną walką
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 426 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20149
Kicus:
_Ktore_ karate w bliskim kontakcie jest bezuzyteczne i co wlasciwie rozumiesz przez "bliski kontakt"??
Jak wy sie lejecie, skoro jeszcze zadnego lowkicka nie przyjales?
Jak Cie ktos zaatakuje naprawde znienacka, to zadna sztuka walki nie pomoze

Ciekawi mnie takie wspolne chyba dla wszystkich trenujacych rozne style podejcie, ze jesli w stylu A uczylo sie techniki obrony przed danym atakiem, a w stylu B nie uczono, to stylem B nie da sie przed ta technika obronic. Konkretnie: cytat: "nie sądze aby karate uczyło Cie jak wydostać sie z uchwytu gościa który Cie z tyłu chwyci za kołnież". A dlaczego, drogi kolego, aby uwolnic sie z takiego (glupiego skad inand) uchwytu trzeba stosowac wyrafinowane techniki/kombinacje konczace sie rzutem lub dzwignia? Przeciez mozna zwyczajnie "po karatecku" kopnac, uderzyc piescia, lokciem. Tylko, ze to jest nieeleganckie, bo tak kazdy potrafi
Ucze sie na ju-itsu roznych technik tzw. samoobrony i moim (i nie tylko moim, trenera takze ) zdaniem niemalze z kazdej sytuacji mozna bez problemu wyjsc walac miedzy oczy a nie stosujac wlasnie rozne finezyjne techniki. Jest to tylko i wylacznie kwestia podejscia i estetyki.

"I don't want knowledge, I want certainty" -- David Bowie

"I don't want knowledge, I want certainty" -- David Bowie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 24 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 941
Ten mój post o low kicku był trochę zgryźliwy ;p

Chciałem tylko powiedzieć że nie zawsze na ulicy walczymy z jakimś dobrym kontaktowym zawodnikiem. Wszystko może się przydać czy to bjj, aikido, karate itd

Pozdro

PS. jak super dobry kontaktowy zawodnik nigdy nie przyjąłem żadnego loka na udo ;p :P chociaż wielu próbowało hehe ;p

"Nie dajmy się dziewczynom kołować, bo zginiemy jak mydło w praniu"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51575 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jak pisałem nie mam długiedo kontaktu z Karate ale te low-kicki są docyś niebezpieczne dlatego staramy sie po przyjacielsku nie walić mocno dlatego nie przyjąłem jeszcze żadnego mocnego low-kicka.
A jak Ty chcesz gościa pieścią uderzyć jak on jest z tyłu? Hmmm .. muszę poćwiczyć nad wyobraźnia
W każdym razie podsumowując Aikido (tak mi tłumaczono) to sztuka samobrony a karate (własny wniosek) raczej należy do obrony typu: "najlepszą obroną jest atak".

Każda sztuka walki jest swoista i oryginalna.
- Karate raczej trzyma na dystans i jego siłą są rece i nogi (z akcentem na nogi)
- Aikido to "taniec" jak ktoś z kolegów powiedział i polega na uniku i dzwigniach
- boks to same rece
- Judo to rzuty i dzwignie
(mam nadzieje, że nic nie pokręciłem a jak tam to przeparszam za małą prezycję wypowiedzi)

Każda z tych sztuk ma swoje + i -. Kazda z tych sztuk ma swój sposób na wygranie z przeciwnikiem.
Jako karateka walczać z Aikidowcem bede go trzymał nogami na odległość bo jak sie zbliże to mnie połamie.
Jako Aikidowiec walcząc z Karateką będę za wszelką cene unikał kopnieć ale próbował do niego doskoczyć aby doszło do "przyjacielskiego uścisku"

Ogólnie moim zdaniem dobrze jest poznać chociaż troszkę każdy ze stylów wali aby potem wiedzieć jak sie bronić przed ludźmi (i technikami) którzy stosują takie style.


Życie jest nieustanną walką
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 426 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20149
Kicus, czytaj uwaznie. Napisalem: "kopnac, uderzyc piescia, lokciem" -- to jest do wyboru
U mnie w czasie walki nie ma jakos problemow z dystansem 5 cm jak i mniejszym. Moze trenujesz jakies niepelne karate?

----------------------------------------------------------------------
I dalej:
1: Nie, bo to jest lepsze niz tamto.
2: Nie, o tamto jest lepsze niz to.
1: Nie 2, nie msaz racji.
3: Nie, obaj nie macie racji.
4: Nie, 1 i 2 maja racje, a 3 nie ma racji
2: Nie, bo tamto jest lepsze niz to.

...
3 lata pozniej
...

1: Nie, bo to jest lepsze niz tamto.
2: Nie, o tamto jest lepsze niz to.
1: Nie 2, nie msaz racji.
3: Nie, obaj nie macie racji.
4: Nie, 1 i 2 maja racje, a 3 nie ma racji
2: Nie, bo tamto jest lepsze niz to.



"I don't want knowledge, I want certainty" -- David Bowie

"I don't want knowledge, I want certainty" -- David Bowie

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Silownia a sztuki walki

Następny temat

Vitor Belford

forma lato