Kontuzja stopy

Siemanko generalnie pomyślałem że kto jak kto ale Wy będziecie coś na ten temat wiedzieli a mianowicie biegłem sobie z koleżanką i kumplem na barana i jakoś źle stanąłem i nagle ból i się wywróciliśmy po czym ledwie mogłem dojść na kolejke

fotki progres od dołu dzień po , wczoraj rano , dzisiaj teraz co myślicie ? Boleć nie boli , czasem zapulsuje , generalnie wieczorem czasem czuję..

Zmieniony przez - MICOOOLAI w dniu 2009-03-25 22:45:27

Zmieniony przez - MICOOOLAI w dniu 2009-03-25 22:45:37

Zmieniony przez - MICOOOLAI w dniu 2009-03-25 22:45:46

znaczy ze w piłce nożnej nigdy nikt nie skręcił nogi zobaczymy jak tutaj

aktualnie lodem obłożyłem

Zmieniony przez - MICOOOLAI w dniu 2009-03-25 23:13:35

Altacet w żelu i smarować,lód też będzie ok
potem żel przeciwzapalny fastum
jeżeli opuchlizna nie będzie schodzić to lekarz,trzeba prześwietlić


Zmieniony przez - flex1976 w dniu 2009-03-25 23:19:21

ok dzięki bo na pogotowiu mi zaproponowali gips ale to wtedy wyglądało mało groźnie i powiedziałem ze dziękuje


teraz to jest prawdziwa Szkita Gita


wypowie się ktoś jeszcze ?

Zmieniony przez - MICOOOLAI w dniu 2009-03-25 23:53:53

Amputacja?

Już chciałem cisnąć patrze a to ty kamil kleszczu






opuchlizna trochę schodzi.. ale może to tylko poranne wrażenie..

Zmieniony przez - MICOOOLAI w dniu 2009-03-26 10:19:32

https://www.sfd.pl/zerwany_staw_skokowy-t314608.html

Jeśli coś będzie nie jasne pisz.

czyli tak :
1)jest to typowe
2)gips nie jest konieczny
3)kiedy się zaleczy zależy tylko od mojego org
4)jestem naznaczonym leszczem i już nic tego nie zmieni
5)może to trwać do miesiąca

dobrze zrozumiałem ?

pytania :
1) skoro jestem na bombie to powinno się szybciej leczyć ?
2) jak chodzę to nie boli, nie mam zadnego usztywniacza, w nocy nie pulsuje czy moge to wziąć za dobry znak że nie jest tragicznie ?
3) stopa puchnie wieczorem ale dzisaij rano widzę zdecydowaną poprawę czy to znaczy ze bedzie znikać opuchlizna czy ze będzie się to przez jakiś czas dziać cyklicznie ? tzn wieczór noga jeti a rano troche lepiej itd
4) czy ta torebka stawowa się zrośnie i ten płyn się odnowi i wszystko się odbuduje ?

kolega zerwał torebkę stawową (przy małej pomocy) krzywo postawił nogę i gleba
jęczał jakby ją połamał

ponoć przechodzi po jakimś czasie
(po powrocie do szkoły 2-3 tyg później chodził o kulach i groził pozwem sądowym)

a serio jak wrócił to śmigał jak wcześniej
zalecenia w jego przypadku:
- noga w gips
- nie ćwiczyć (ok1miech)
- potem się oszczędzać (nie udawać kozicy, nie grać w nogę za ostro) przez jakiś czas

Na moje oko nie powinienś chodzić / ćwiczyć również.
Konkretnie to wygląda.
flex dobrze pisze - przydałoby się rtg żeby zoabczyć czy skończyło się tylko na skręcenie kostki.
Torebka stawowa sama się zregeneruje, ale wypadałoby jej pomóc trochę.
Obecnie oczywiście nie zakłądaj żadnych opasek uciskowych, lepszym rozwiązaniem byłaby już szyna na 1-2 tyg.

W zasadzie wszystko zostało powiedziane.Najpierw schładzaj.Jak opuchlizna zejdzie,można zacząć rozgrzewać.Po RTG,będzie wiadomo czy gips konieczny.Ja nosiłem