Final Four Challenge Cup 2009 - Izmir

W sobotę i niedzielę 21-22 marca w Turcji rozegrany zostanie finałowy turniej Challenge Cup z udziałem Jastrzębskiego Węgla.

Gospodarzem turnieju Final Four Challenge Cup 2009 siatkarzy będzie turecki Izmir. W turnieju zagra Jastrzębski Węgiel, który w półfinale zmierzy się z rumuńskim zespołem Tomis Konstanca. Drugą parę tworzą grecki EA Patras i Arkas Izmir.

Jastrzębianie w ćwierćfinale wyeliminowali niespodziewanie włoską drużynę Sisley Treviso, przegrywając u siebie 2:3 i zwyciężając na wyjeździe 3:1. Ich półfinałowi rywale dwa razy wygrali po 3:1 z białoruskim Metalurgiem Żłobin, który nieoczekiwanie wyeliminował z tych rozgrywek Resovię.

Transmisje na żywo:

sobota
E.A. Patras - Arkas Izmir: od godz. 14.55 w Polsacie Sport Extra
Tomis Constanta - Jastrzębski Węgiel S.A.: od godz. 17.25 w Polsacie Sport

niedziela
mecz o 3. miejsce: od godz. 12.55 w Polsacie Sport Extra
finał: od godz. 15.25 w Polsacie Sport

Osobiście uważam, że drużyna z Jastrzębia ma wszelkie predyspozycje ku temu by odnieść zwycięstwo w tym pucharze Oby tylko forma dopisała

No i nie zapominamy, że przecież w drużynie z Izmiru występuje reprezentacyjny atakujący/przyjmujący Piotr Gruszka Ciekawe jaką dyspozycję prezentuje

Pytanie do ankiety, kto zdobędzie puchar ?

Zmieniony przez - wikt w dniu 2009-03-19 14:38:16

Liczę na zwycięstwo Jastrzębia. Pierwszy mecz powinien być łatwiejszy, ale ewentualny finał z gospodarzami może być bardzo emocjonujący.

Jak zwykle przemawia przeze mnie patriotyzm, ale tym razem jest dość uzasadniony, bo Jastrzębski ma bardzo duże szanse na wygranie Challenge Cup. Półfinał moim zdaniem to kwestia 3-4 setów. Zobaczymy z kim zmierzą się w finale i wtedy ewentualnie będzie można rozkładać szanse

Jestem patriotą i wierzę w polski klub

E. A. Patras - Arkas Izmir 0:3 (22:25, 14:25, 19:25)

Spokojna i pewna wygrana drużyny Arkasu, która zaprezentowała dziś bardzo ciekawą i rozważną siatkówkę i teraz czeka na rywala w finale

Tomis Constanta - Jastrzębski Węgiel 1:3 (23:25, 33:35, 25:19, 21:25)

Zespół Jastrzębskiego Węgla wywalczył awans do finału Pucharu Challange pokonując po czterosetowym boju drużynę Tomisu Castanta. Pierwszy set zaczął się od naszego prowadzenia, które konsekwentnie utrzymywaliśmy do drugiej przerwy technicznej. Po niej zaczęły się kłótnie z sędziami co spowodowało, że Rumuni wyrównali stan meczu, jednakże nasza drużyna potrafiła odeprzeć ich atak ostatecznie wygrywając tą partię do 23. Drugi set miał podobny przebieg. Przez praktycznie całą partię to Jastrzębianie mieli przewagę, którą stracili gdy set wchodził w decydującą partię. Ostatecznie nerwówka i wygrywamy tego seta na przewagi. Trzeci set źle się dla nas zaczął, rywale od razu odskoczyli i niestety nie udało się nam ich dojść. Obawiałem się, że może się powtórzyć sytuacja z przed roku z Rzeszowa, gdy zawodnicy Resovii przegrali "wygrany" półfinał, na szczęście tak się nie stało. Jastrzębianie sprężyli się i ostatecznie wygrali 4 odsłonę do 21 i cały mecz 3:1.

W finale nasza drużyna zagra z Arkasem Izmir, który bardzo dobrze się dziś zaprezentował

Co do gry Jastrzębian to martwią te przestoje, przy których drużyna traci dużo punktów, do tego nie wiadomo co z kontuzjowanym Patrykiem Czarneckim. Pewnie dyspozycja dnia zadecyduje o tym, kto wygra ten puchar

Zmieniony przez - wikt w dniu 2009-03-21 19:39:10

Ładny mecz zagrał Arkas, jutro mogą wygrać ten puchar, bo Jastrzębskiego gra nie sprawiła u mnie zachwytu

Dobrze że Jastrzębianie awansowali, ale styl w jakim to zrobili nie napawa mnie optymizmem przed finałem

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-03-21 21:07:53

Finał:
Akaz Izmir - Jastrzębski Węgiel 3:2 (18:25, 25:21, 18:25, 26:24, 15:12)

No niestety drużyna Jastrzębskiego Węgla zaprzepaściła ogromną szansę przegrywając dzisiejszy finał Pucharu Challenge z gospodarzem imprezy Akazem Izmir 3:2. Nasze obawy się niestety potwierdziły, błędy które popełniali zawodnicy drużyny Jastrzębskiej w dniu wczorajszym powtórzyli dziś i stąd taki niekorzystny wynik.

Mecz o 3 miejsce:
Tomis Constanta - EA Patras 3:0 (25:20, 25:23, 27:25)

No trzeba przyznać, że zawodnicy Tomisu zagrali bardzo dobry mecz pokonując 3-0 EA Patras, w każdym z setów zaznaczając swoją przewagę



Zmieniony przez - wikt w dniu 2009-03-22 18:21:01

witam po długiej przerwie spowodowanej lenistwem xD ....... szkoda, że Jastrzębie nie wygrało.... mieli dużą szansę, bo Izmir nic wielkiego nie pokazał..... ważne, że jest 2.... oby tak dalej...

Szkoda, była historyczna szansa na zdobycie europejskiego trofeum, pozostaje niedosyt.

Nasze obawy się potwierdziły, Jastrzębski swoje szanse w czwartym secie pogrzebał, tie-break to już była formalność, wiedziałem że go przegrają
Spory niedosyt pozostał...gratulacje dla Piotrka Gruszki