SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

UFC98 Evans vs Machida?

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 3853

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 102 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 863
autor tego tematu napisal 'jaknjbardziej nieprzedawniona' informacje (patrz data tematu oraz data zrodel na ktore sie powoluje - ten sam dzien - wiec jak moze cos byc przedawnione?). moze odnosisz sie do wsepu do newsa mowiacym o przelozeniu walki Mir vs Lesnar... no cuz jest to jedynie wstep bedacy tlem do wlasciwego newsa na co sam tytul topicu wskazuje... autorowi tematu wydaje sie, ze lepiej jest zamiescic w newsie takie tlo gdyz nie kazdy musi byc na bierzaco z wszystkimi nowinkami ze swiata mma (a pozatym co to by byl za news gdyby napisac jedynie "evans uwaza ze bedzie sie trzaskal z machida a nie rampagiem"...)

co do "nic ciekawego z newsa nie wynikalo"

-_-

informacja o tym ze evans zmierzy sie za miesiac z machida, ktory przez bardzo wiele osob uwazany jest za no.1 contendera do walki o pas w najbardziej utalentowanej dywizji ufc, to nieistotny news? wystarczy spojrzec ile ludzi nazekalo w topiku "Jardine - Rampage - dyskusja po walce" na to ze machida nigdy nie dostanie zasluzonego titleshota zeby ocenic czy news jest wazny czy nie dla ludzi.

skromnym zdaniem autora tego tematu walka pomiedzy evansem a machida jest jedna z najwazniejszych walk mma ostatnich lat gdyz wyloni mistrza najbardziej utalentowanej dywizji na bycmoze nawet lata.

Zmieniony przez - RainSong w dniu 2009-03-12 15:02:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 184 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 935
Wygra Evans bo Machida to nudny typ , a *** by strzelił Danke jakby wygrał Maschida

Πάτερ ἡμῶν ὁ ἐν τοῖς οὐρανοῖς·
ἁγιασθήτω τὸ ὄνομά σου·
ἐλθέτω ἡ βασιλεία σου·
γενηθήτω τὸ θέλημά σου, ὡς ἐν οὐρανῷ καὶ ἐπὶ τῆς γῆς·
τὸν ἄρτον ἡμῶν τὸν ἐπιούσιον δὸς ἡμῖν σήμερον·
καὶ ἄφες ἡμῖν τὰ ὀφειλήματα ἡμῶν, ὡς καὶ ἡμεῖς ἀφίεμεν τοῖς ὀφειλέταις ἡμῶν·
καὶ μὴ εἰσενέγκῃς ἡμᾶς εἰς πειρασμόν,
ἀλλὰ ῥῦσαι ἡμᾶς ἀπὸ τοῦ πονηροῦ.
[Ὅτι σοῦ ἐστιν ἡ βασιλεία καὶ ἡ δύναμις καὶ ἡ δόξα εἰς τοὺς αἰῶνας. ἀμήν.]
Amen.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1176 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11448
"skromnym zdaniem autora tego tematu walka pomiedzy evansem a machida jest jedna z najwazniejszych walk mma ostatnich lat gdyz wyloni mistrza najbardziej utalentowanej dywizji na bycmoze nawet lata. "
No faktycznie, jest to dla mnie najciekawsza kategoria w UFC, ale czy zwycięzva tej walki będzie się cieszył pasem latam ?
Mocno wątpliwe, bo o sile tej dywizji stanowią właśnie dobrzy zawodnicy. Cenię Machidę, jest niepokonany, ale aby utrzymać pas będzie musiał walczyć z Liddelem, Wandem, Rampagem. Czy podoła ?. Najpierw musi wygrać 23 maja. Jedno jest pewne bez względu na zwycięzcę, życzę takich walk również w heavyweight.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 102 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 863
Oczywiscie twierdzenie ze ktos bedzie na szczycie latami jest czysta spekulacia z mojej strony - wystarczy spojrzec jak wygladala ta dywizja zaledwie rok temu - Iceman i Shogun byli uznawani za dwuch najlepszych zawodnikow tej kategorii - dzis musza walczyc praktycznie 'o przetrwanie'. Ale moge sprobowac uzasadnic dlaczego wydaje mi sie ze zwyciezca tej walki bedzie nastepnym Icemanem//Axe Murdererem i zdominuje ta dywizje.

Wszyscy liczacy sie zawodnicy w kategorii 205lbs walczac jedynie w stujce, to fakt, wystarczy obejrzec jakakolwiek walke miedzy tymi zawodnikami z ostatniego roku. Oczywiscie zdazaly sie sytuacje ze walka schodzila na moment do parteru jak chocby w ostatniej walce tej kategorii pomiedzy Rampagiem a Jardeenem ale byly to jedynie ktotkie chwile, po ktorych szybko walka wracala do stujki. Evans, Machida, Liddel, Rampage, Forrest, Thiago Silva, Jardeen, Shogun, Franklin, Vera - chyba o nikim nie zapomnialem (Wand zmienil dywizje) - zaden z tych zawodnikow nie sprowadza walki do parteru jesli 'nie musi' (oczywiscie zdazaja sie wyjatki ale jak juz mowilem przez ostatni rok byly to sporadyczne przypadki).

W takiej sytuacji nalezy zadac sobie pytanie kto ma najlepsze rece w dywizji. Wedlog mnie sa to wlasnie Evans i Machida. Evans cwiczy boks na powaznie przypuszczam dopiero od ok. 2 lat odkad wygral TUFa i w kazdej jego walce widac wielkie postepy w stujce (dzieki ktorej pokonal Icemana i Forresta - sa to uwazam dwa bardzo dobre zwyciestwa) i przypuszczam ze jego umiejetnosci w tej plaszczyznie jeszcze nie osiagnely szczytu. Natomiast jesli chodzi o Machide to niezaleznie od tego czy jest sie jego fanem czy tez nie to niemozna zaprzeczac faktom - a fakty sa takie ze jak do tej pory nikt nie ma odpowiedzi na jego styl, koles praktycznie nigdy nie jest trafiany w walkach natomiast sam zadaje duzo celnych ciosow (podobnie jest w przypadku Andersona Silvy ktory jest starym sparingpartnerem Machidy).

Poza tymi dwoma zawodnikami najlepsza stujke wedlog mnie prezetuja Rampage i Shogun. Rampage moze mi udowodnic w najblizszej przyszlosci ze sie mylilem ale wydaje mi sie ze tak niebedzie. Powodem tego moim zdaniem bedzie brak (jak zwykle) czegos co chcoby przypominalo plan walki w jego wykonaniu - taka jest prawda - Rampage wychodzi do walki praktycznie zawsze z jednym planem 'I'm gonna whoop your ass' i to bedzie oznaczac dla niego porazke zarowno w walce z Evansem ktorego team slynie z dobrych planow walki jak i Machidom na ktorego jak kazdy nieznajdzie odpowiedzi. Jesli natomiast chodzi o Shoguna to jaka jest jego sytuacja kazdy widzi - gosc ma swietna stujke ale pary starcza mu tylko na jedna runde a to moim zdaniem nie wystarczy ani na Evansa ani na Machide.

Liddel uwazam ze juz nie wroci na szczyt, musial by wygrac przynajmniej dwie walki z rzedu a to sie raczej nie stanie, a jesli anwet dostanie walke o pas to nie widze go wygrywajacego ani z Evansem (z ktorym juz raz wtopil) ani z Machida. Z Forrestem jest podobnie, na niego czeka Rampage glodny rewanzu w ktorym uwazam ze wynik bylby taki jak kazdy oczekiwal w ich pierwszej walce czyli Rampage by KO. Reszta czolowych zawodnikow tej dywizji znajduje sie +1 rok od titleshota wiec ciezko cokolwiek o nich powiedziec poza tym ze jak narazie sa o klase nizej od 5-6 czolowych zawodnikow dywizji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 665 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19027
shogun jesli uzyska formę zbliżoną do tej z pride powinien ich pozamiatać, trzeba liczyć, że dogada się z wandem i zrobi pożądny trening cardio. Co do jego wali z colemanem to nie mozna wyciągać po niej daleko idących wniosków, dojscie do w miarę przyzwoitej formy jeśli zaczyna się po długiej przerwie to przynajmniej 6-8 miesięcy treningów
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1176 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11448
aha, a jak przegrał z Giffinem to go noga bolała. Czy ktokolwiek kto był w Pride wygrywa w UFC ?. Bądźmy realistami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 102 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 863
Odies chyba nie zastanowiles sie co piszesz zanim machnoles tego posta.

- Nog odkad przyszedl z Pride do UFC wtopil tylko 1 walke
- Anderson Silva odkad przeszedl niewtopil ani razu
- Rampage wtopil tylko raz

wymieniac dalej? Jednak zgodzic sie musze ze wymowki wymowkami ale Shogun nigdy nie slynol z dobrej kondychy. Jego walki w pride byly zwykle krotkie wiec tak naprawde nikt sie nad jego kondycha nigdy nie zastanawial, a odkad przeszedl do ufc gdzie duzo wiecej zawodnikow ma silne zdolnosci zapasnicze dzieki ktorym potrafia dobrze kontrolowac miejsce i tempo walki wyszlo szydlo z worka. Nie wydaje mi sie zeby Shogun przez najblizszy rok byl w stanie walczyc w 2 i 3 rundzie ta jak walczy w 1. Najlepszym rozwiazaniem dla niego bylo by przeniesienie sie do Las Vegas i trenowanie z Wandem bo jego treningi kondycyjne sa prawopodobnie najlepsze na swiecie i w walce nigdy niebedzie potrzebowal tak duzego gas tanku.

Zmieniony przez - RainSong w dniu 2009-03-20 23:25:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1176 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11448
Oj zastanawiam się nad tym od dłuższego czasu, i widzę to tak.

- Anderson odszedł z Pride w 2004 i faktycznie cały czas wygrywa, zgadzam się na 100%
- Rampage przeszedł do UFC po bęckach od Wanda i Shoguna, i nie czarujmy się, na pogromcę Fedora w Pridzie się nie zapowiadał. Ale teraz dobrze mu idzie, niech będzie 2:0 dla Ciebie.
- Minotauro. Ok, wtopił jedną walkę, ale to co wygrał (w UFC oczywiście) też mi nie imponuje. Decyzja z Herringiem, poprzednio załatwił go na początku drugiej rundy. Lepsza walka z Sylvią, prawie rok zabawy w TUF i zasłużona porażka z Mirem. Nie wygląda to dobrze.

no ale pytałeś czy wymieniać dalej, to wymieniajmy:
- Hendo, przegrał i z Rampagem i z Andersonem. Małe szanse, że znów będzie miał dwa pasy.
- Wand, dyplomatycznie napiszę że nie idzie mu zbyt dobrze
- Crocop, no comment
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 103
... Nog jest po prostu juz stary, nei wiem jak mozesz porownywac jego forme z pride i akutalna, nadaje sie na trenera a nie do walki, zreszta sadze ze istenijaduze szanse ze juz nie bedzie nigdy walczyl.
hend przegral z ludzmi ze starego prida wiec jak mozna zdrowo na umysle powiedzec ze nikt z prida nie wygrywa w ufc. Jak walczy 2 pridowcow to wiadomo ze nie bedzie dwoch zwyciezcow.

Co do evans machida sa rowne szanse, pierwszy ktory nie wytrzyma napiecia i porzuci plan walki przegra. duza mozliwosc remisu choc jak walka mialaby toczyc sie 5 rund to evans jako bokser ma wieksze szanse oberawc od niekonwencjonalnego stylu machy

Zmieniony przez - pandywan w dniu 2009-03-30 05:13:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 101 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 975
stawiam na machide, tak jak wyżej zostało powiedziane, ze nikt nie może rozgryźć jego stylu... evans dobrze kontruje (to jego atut). mysle rowniez ze dojdzie do walki shogun vs rampage 2. a wtedy zwycięzcy tych dwoch walk spotkaja sie o nie kwestionowanego mistrza wagi połciezkiej... stawaim ze na przełomie roku bedzie to SHOGUN
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

MMA Tracker

Następny temat

Roy Harris w Gdańsku 29.03.2009

WHEY premium