STERYDY = ŚMIERĆ
adin, dwa, tri .... tolka spakojna
...
Napisał(a)
tez uwazam, ze to walek odbijajacy sie na faktycznie potrzebujacych tego towaru, ale to oczywiscie moje prywatne zdanie.
...
Napisał(a)
Wojtasfu
Zrob twaz jak bys mial jakis problem i jak by sie cos dopytywali to powiedz ze masz w polsce jaka ciotke lekarke i ci tak dooradzila bo maz problem z wackiem Ja tak robilem w 1/5 aptek sie udeje.
Zmieniony przez - sz4leniec w dniu 2009-03-18 12:02:38
Zrob twaz jak bys mial jakis problem i jak by sie cos dopytywali to powiedz ze masz w polsce jaka ciotke lekarke i ci tak dooradzila bo maz problem z wackiem Ja tak robilem w 1/5 aptek sie udeje.
Zmieniony przez - sz4leniec w dniu 2009-03-18 12:02:38
*OFF*
...
Napisał(a)
Dlaczego walek przeciez oni i tak dostana jak beda potrzebowali i jelfa na tym zarobi. Wszyscy zadowoleni.
*OFF*
...
Napisał(a)
Moim zdaniem kupowanie leków na lewe recki jest w porządku, przecież nie kradniesz, tylko kupujesz. A jesli chodzi o refundację to i tak złodzieje pobieraja ode mnie wysokie składki a jak potrzebuje fachowej porady to idę do prywatnego specjalisty.
Only God can judge me...
...
Napisał(a)
prolo jeszcze nie wycofano skoro jest go tyle u dili , fakt ostatnio czekałem 3-4 dni na prolke , słyszałem tylko ze zmniejszono bardzo produkcje , a moimzdaniem lepiej wziasc na wałowana recke z apteki niz brac u dila H** wie co . nie kazdy ma lekarza który chetnie przepisze saa u mnie to nie realne nawet prywanie zapomnij , pare lat temu byl taki jeden lekarz pijaczek co zero problemu nie jeden z jego recek hurtownie se zrobił ale pewnego dnia zapukali do jego gabinetu i sie skonczyło a reszta trzesie dupami
1
...
Napisał(a)
Chudzina chodzi Ci o to ze apterki sie patrza na ludzi chorych jak na koksow? Czy ze opozni sie dostep do leku i potrwa to dluzej? Beda sprawdzani itd? Owszem tak pewnie bedzie ale tak jest w wielu kwestiach zycia, kazdy kto jezdzi na 2kolkach to dawca, kto stoi pod blokiem po 22 to potencjalny przestepca itd itd Takie zycie...
Sz4leniec wystarczy: aj hef sam problem łit maj wacek?
po ile tych amp daja?
Sz4leniec wystarczy: aj hef sam problem łit maj wacek?
po ile tych amp daja?
...
Napisał(a)
no i sam sobei odpowiedziales, ze tak bedzie. wg ciebie to nic, wg mnie cos, bo potem sa problemy z towarem dla normalnych ludzi, a nie knurow na szprycy.
STERYDY = ŚMIERĆ
adin, dwa, tri .... tolka spakojna
...
Napisał(a)
chory nie spi spokojnie bo lekarze - nie pijaczki - nie chca od jakiegoś czasu wypisywac recept na większe ilosci teścia. byłem niedawno u człowieka który 10 lat temu przypisywał mi 5-6 paczek prolo od ręki i pytał sie nawet czy wiecej nie trzeba . Dzis wydaje mi recepty na dwie paczki omnadrenu góra. Innego musiałem naciągnąć na wysyłanie mi recept poczta zeby nie płacić 50 dych za wizytę i wypisanie recepty - boi się po prostu wypisywać bo mimo że mnie zna to nie dam mu gwarancji że nie pójdę do dwóch , trzech innych , wysępię recepty a zaraz do wszystkich trzech nie zapuka kilku smutnych panów z zapytaniem czy wypisywali te recepty w jednym czasie na jedno nazwisko. Więc umówiliśmy się ze bedzie mi wysyłał.
Nie jestem przeciwnikiem brania sterydów i nikomu nie wmawiam ze ma szamać kaszkę z mlekiem i cieszyc się zyciem - gdyby tak było to bym pewnie tu nie pisał od czasu do czasu. każdy ma własne zycie i sam decyduje co dla niego dobre. tylko niech mi nikt nie wmawia że lewe recepty to nie problem i że nie nie ma to efektu na dostępnosć leków dla chorych. Pewnie skadś się omka bierze na rynku - tyle że niech nikt nie mówi że to legalna droga i nikt na tym nie traci - traci aptekarz któremu nikt nie refunduje strat i tracę ja czy paru innych którzy chcą normalnie pójść do apteki i bez głupich podejrzeń i czasem wyjaśnień kupić leki na dłuższy okres czasu bez zastanawiania się skad wysępić następną recepte.
A czy lepiej pójść do dila i kupić nie wiadomo co? no sorry , ale jak ktoś się decyduje na wejście w takie sprawy to chyba nie liczy na to ze kiedyś mu państwo fundnie możliwość kupowania prolo w aptece jak wodę utlenioną. Coś za coś niestety. To zapytaj sie w drugą stronę. Czy to ze masowe wyłudzanie sterydów doprowadziło do takiej sytuacji że lekarze boją się wypisac recepty jest fair w stosunku do chorych. Płacisz 50 dych za lewą omkę. A ja płacę 60 dych za wizyte i wypisanie recepty na pudełko bo rodzinny odsyła do specjalisty. wiec sorry ale niech mi nikt nie mówi że wszystko jest ok. i co? To ja mam pójść do dila po "recepte" na 4 pudełka omki nie wiadomo jakiej?
Co do prolo to nie wykluczam że gdzieś jest - ja dostac go nie moge mimo ze mam recepty. omnadren bez problemu
Nie jestem przeciwnikiem brania sterydów i nikomu nie wmawiam ze ma szamać kaszkę z mlekiem i cieszyc się zyciem - gdyby tak było to bym pewnie tu nie pisał od czasu do czasu. każdy ma własne zycie i sam decyduje co dla niego dobre. tylko niech mi nikt nie wmawia że lewe recepty to nie problem i że nie nie ma to efektu na dostępnosć leków dla chorych. Pewnie skadś się omka bierze na rynku - tyle że niech nikt nie mówi że to legalna droga i nikt na tym nie traci - traci aptekarz któremu nikt nie refunduje strat i tracę ja czy paru innych którzy chcą normalnie pójść do apteki i bez głupich podejrzeń i czasem wyjaśnień kupić leki na dłuższy okres czasu bez zastanawiania się skad wysępić następną recepte.
A czy lepiej pójść do dila i kupić nie wiadomo co? no sorry , ale jak ktoś się decyduje na wejście w takie sprawy to chyba nie liczy na to ze kiedyś mu państwo fundnie możliwość kupowania prolo w aptece jak wodę utlenioną. Coś za coś niestety. To zapytaj sie w drugą stronę. Czy to ze masowe wyłudzanie sterydów doprowadziło do takiej sytuacji że lekarze boją się wypisac recepty jest fair w stosunku do chorych. Płacisz 50 dych za lewą omkę. A ja płacę 60 dych za wizyte i wypisanie recepty na pudełko bo rodzinny odsyła do specjalisty. wiec sorry ale niech mi nikt nie mówi że wszystko jest ok. i co? To ja mam pójść do dila po "recepte" na 4 pudełka omki nie wiadomo jakiej?
Co do prolo to nie wykluczam że gdzieś jest - ja dostac go nie moge mimo ze mam recepty. omnadren bez problemu
...
Napisał(a)
i sedno sprawy ujete. ja na to patrze jako przyszly pacjent na takiej terapii, nie chce sie martwic, czy mi lekarz przepisze testa, czy bedzie sie bal, ze bedize mial z tego powodu problemy.
STERYDY = ŚMIERĆ
adin, dwa, tri .... tolka spakojna
...
Napisał(a)
bo taka jest niestety prawda. nikt nie jest świety. aptekarze, lekarze, pacjenci... znam gościa który chodzi od lekarza do lekarza i sępi recepty na drogie specyfiki bo ma akurat taka chorobę. Później je odsprzedaje róznym ludziom za gruba kasę. lekarze nic nie wiedzą o tym ze robi im koło d... bo nfz wie kto co i ile czego bierze. znalazłem taki cytacik
Wiemy, co lekarze przepisują pacjentom
Grażyna Pawelec, rzecznik podlaskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia:
Ze swojej strony możemy zakwestionować zasadność wypisywania leków przez lekarza tylko wtedy, gdy nie ma to odzwierciedlenia w prowadzonej przez niego dokumentacji medycznej i sposobie prowadzenia terapii. Generalnie wychodzimy z założenia, że lekarz wie, co zapisuje pacjentowi. Oczywiście, jeśli są to np. leki stosowane w hormonalnej terapii zastępczej przepisywane dla inwalidy wojennego, to jest podejrzenie, że doszło do naruszenia prawa. Ale represje, jakie spotykają wtedy lekarza, zależą od stopnia przewinienia, a więc od tego, ile wypisał recept, na jaka kwotę, czy jest to pierwsze takie zdarzenie, czy kolejne. Zerwać umowę możemy w najdrastyczniejszych przypadkach.
W naszym oddziale działa system komputerowy, który na bieżąco kontroluje ordynacje leków. Wiemy, jaki lek został wypisany przez jakiego lekarza i gdzie została zrealizowana recepta. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, nasi pracownicy udają się do apteki i z receptą do świadczeniodawcy, który ją wypisał. Tam następuje weryfikacja recepty z dokumentacją medyczną. Dzięki temu systemowi nasze kontrole mogą być ukierunkowane na konkretne nieprawidłowości.
Nie mamy jednak żadnego wpływu na to, jakie leki przepisuje lekarz, jeśli ma to odzwierciedlenie w dokumentacji medycznej i jest zgodne z zasadami prowadzonej przez niego terapii. Możemy jedynie sugerować, aby stosował tańsze leki. Nie ma bowiem żadnego receptariusza, ktory lekarz jest zobowiazany stosować.
tak jak mówiłem - nfz kontroluje co lekarze wypisują i komu. a lewe recepty to recepty widmo. Dla nfz nie istnieją bo ich znaczenie kończy sie na okienku w aptece bo nikt przy zdrowych zmysłach nie wpisze tam swojego peselu, danych itd. więc aptekarz zostaje z ch..m w garści ja zrealizuje taką receptę. jeśłi takie realizują to znaczy że nie ma dobrego systemu weryfikacji fałszerstw najwyraźniej i te wszystkie kody nie kody to o knt d... potłuc skoro na miejscu nie można zidentyfikowac druku. mało kto wie ale każda recka ma swój własny numer który nigdy nie powinien się powtórzyć ale to jak widać do niczego.
chudzin a czemu chcesz przejść na hrt? to w sumie mało przyjemna sprawa
Wiemy, co lekarze przepisują pacjentom
Grażyna Pawelec, rzecznik podlaskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia:
Ze swojej strony możemy zakwestionować zasadność wypisywania leków przez lekarza tylko wtedy, gdy nie ma to odzwierciedlenia w prowadzonej przez niego dokumentacji medycznej i sposobie prowadzenia terapii. Generalnie wychodzimy z założenia, że lekarz wie, co zapisuje pacjentowi. Oczywiście, jeśli są to np. leki stosowane w hormonalnej terapii zastępczej przepisywane dla inwalidy wojennego, to jest podejrzenie, że doszło do naruszenia prawa. Ale represje, jakie spotykają wtedy lekarza, zależą od stopnia przewinienia, a więc od tego, ile wypisał recept, na jaka kwotę, czy jest to pierwsze takie zdarzenie, czy kolejne. Zerwać umowę możemy w najdrastyczniejszych przypadkach.
W naszym oddziale działa system komputerowy, który na bieżąco kontroluje ordynacje leków. Wiemy, jaki lek został wypisany przez jakiego lekarza i gdzie została zrealizowana recepta. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, nasi pracownicy udają się do apteki i z receptą do świadczeniodawcy, który ją wypisał. Tam następuje weryfikacja recepty z dokumentacją medyczną. Dzięki temu systemowi nasze kontrole mogą być ukierunkowane na konkretne nieprawidłowości.
Nie mamy jednak żadnego wpływu na to, jakie leki przepisuje lekarz, jeśli ma to odzwierciedlenie w dokumentacji medycznej i jest zgodne z zasadami prowadzonej przez niego terapii. Możemy jedynie sugerować, aby stosował tańsze leki. Nie ma bowiem żadnego receptariusza, ktory lekarz jest zobowiazany stosować.
tak jak mówiłem - nfz kontroluje co lekarze wypisują i komu. a lewe recepty to recepty widmo. Dla nfz nie istnieją bo ich znaczenie kończy sie na okienku w aptece bo nikt przy zdrowych zmysłach nie wpisze tam swojego peselu, danych itd. więc aptekarz zostaje z ch..m w garści ja zrealizuje taką receptę. jeśłi takie realizują to znaczy że nie ma dobrego systemu weryfikacji fałszerstw najwyraźniej i te wszystkie kody nie kody to o knt d... potłuc skoro na miejscu nie można zidentyfikowac druku. mało kto wie ale każda recka ma swój własny numer który nigdy nie powinien się powtórzyć ale to jak widać do niczego.
chudzin a czemu chcesz przejść na hrt? to w sumie mało przyjemna sprawa
Poprzedni temat
wyniki badan testosteronu
Następny temat
Cykl na czysta mase mięśniową (1500zł) Prosze o pomoc !
Polecane artykuły