Pudzian w MMA

A z tym że Danka czy Trump by go nie chcieli to też bym się nie zakładał. Nawet jeżeli miałby się z tego zrobić freak show, to wpisanie do cardu zawodnika który był "five times World Strongest Man" napewno ściągnęłoby sporo uwagi...

ktoś pisał że w USA pudzian jest mało popularny... ok nie kłócę się ale jak w siłce w NYC wzięłem sobie między seriami pierwszą z brzegu gazetę co leżała na parapecie to na okładce był pudzian a na pierwszej stronie dla odmiany reklama pudziana (met rx)

UFC nie robi freak showów. Ja bym się zakładał!

moim zdaniem w k-1 mialby wieksze szanse niż mma, dlatego, że Pudzian ma 3 kyu w Kyokushin (10 lat treningu) i chyba 7 lat boks trenował a więc jakieś podastwy techniki ma (co ja pitole musi miec technike dobrą skoro ma 3 kyu)

"pozatym zapomnialem o jednym - Wy patrzycie przez pryzmat polaka-zazdrosnika, ktory sam gowno osiagnal, a kiedy tylko ktos inny wybija przed szereg to najchetniej by mu chate spalil i matke zgwalcil
w Malysza tez nikt nie wierzyl, a wlasciwie w ciagu sezonu z przecietnego zawodnika zamykajacego listy startowe wybil sie na chyba najlepszego kozaka skokow w historii"

sorry, ale tu nikt nie jest zawistny o osiągnięcia Pudziana tylko staramy się oceniać realnie jego szanse... I porównanie Małysza jest bez sensu bo Małysz trenował skoki wiele lat (zresztą już w latach 90 miał spore sukcesy) i skoki to bardzo specyficzna dyscyplina...


Odnośnie rozpoznawalności Pudziana w USA to obym się mylił, ale poprostu kiedyś jak się pojawiały pierwsze pogłoski o startach jego w mma to widziałem bodajże na Sherdogu, to większość go nie kojarzyła wogóle. Zapewne wśród bywalców amerykańskich siłek jest bardziej znany...

nieodpowiednie porownanie - ok, nie chce mi sie klucic:)

te cale karate w wypadku mariusza wogole bym pominol jesli chodzi o przygotowania do mma

ten gosc ma troszeczke inne podejscie do wszystkiego za co sie zabiera niz wiekszasc polakow
dlatego osiagnol to co osiagnol, zmiana dyscypliny w jego wypadku(o ile to nie skoki ;) ) to tylko kwestia zmiany trenera, on nie musi uczyc sie systematycznosci, poswiecenia, nie musi robic kondycji itd, jedyne czego mu brakuje to nauka paru chwytow...

greg82 moim zdaniem się mylisz, ja widziałem mase wątków na zagranicznych forach gdzie spekulowano czy pudzian zdecyduje się zawalczyć. dyskusje bardzo ożywione

cza znac angilski, albo o opinie prosic kolegow, ktorzy znaja;)

no małysz to wybitnie nietrafiony przykład... Ja akurat skokami interesowałem się już "za młodu" i to ,że Małysz może być wielkim zawodnikiem było pewne ;)

Ja Pudzianowi źle nie życze ale przecież nie on jeden będzie trenował systematycznie i z sercem. Bez obrazy ale warunków Sappa to on nie ma. Tak na oko Pudzian jest gdzieś z 20cm niższy a żeby być odpowiednio dynamiczny w ringu będzie musiał jednak trochę schudnąć. Chodzi mi bardziej o uderzenia niż o samo poruszanie.

Jeśli o chodzi o podejscie to nie wiem w ktorym momencie mialby byc innym... a zmiana trenera=zmiana sportu ? Watpie. Co do tego ,ze "tylko musi nauczyc sie paru chwytow" - nie kazdemu przychodzi to łatwo ;)

Co do popularnosci to mysle ze ew. troche reklamy starczy i bedzie bardzo rozpoznawalny ;) Niestety nie widze w Polsce nikogo kto zagwarantowalby mu pieniadze jakie zapewne chcialby za walke...

mr_kultura - ale byla to fora o mma czy o czyms innym ?

W sumie to byłby przypadek dość podobny do Lesnara. Warunki fizyczne podobne (jeden trochę wyższy, drugi trochę masywniejszy). Za młodu sporty walki, a potem dyscyplina "komercyjna". W zasadzie są nawet pewne podobieństwa między pro-wrestlingiem a strongman, bo obie te dyscypliny są na pewno jednymi z najciężej obciążających zawodnika. Wszyscy byli zdziwieni, że Lesnar mimo takiej masy jest bardzo szybki i wytrzymały - moim zdaniem jest to po części zasługa występów w WWE.
Fakt faktem walki są udawane, ale nadal wymagają sporej sprawności i wytrzymałości od zawodników, tym bardziej że oprócz gal pokazywanych w telewizji, są również gale nie transmitowane, które odbywają się w tygodniu po różnych miastach. Działa to mniej więcej tak jak powtórki na tvn turbo i nie raz bywało tak, że np. zawodnik A wygrywając pas mistrza na gali w poniedziałek wieczorem, do następnego poniedziałku zdążył go obronić dobre 3-4 razy, a czasem przegrać i znowu odzyskać :D
Dlatego wielu pro-wrestlerów nie daje rady i umierają w młodym wieku z powodu różnych środków farmakologicznych. Podobnie jest ze strongmanami.

Dlatego ze strony Pudziana możemy się spodziewać 125 kg bardzo szybkiego i dobrze przygotowanego zawodnika z brakami w technice, których nie zdążyłby nadrobić nawet w rok. Jeśli taka kombinacja mogła "namieszać" na samym szczycie, to nie widzę powodu, dla którego nie mogłaby tego zrobić gdziekolwiek indziej.

Aha. No i przede wszystkim byłoby to bardzo dobre dla rozwoju tego sportu w pl. Może w końcu zaczęliby pokazywać w tv więcej mma, a nie jeno boks, który jest nudny jak flaki z olejem. Poza tym Pudzian to człowiek, który może trochę poprawić swoją osobą medialny wizerunek mma. Sami wiecie jak to teraz wygląda i jak to postrzegają laicy.

Zmieniony przez - lord raV w dniu 2009-02-07 01:10:14