Odnośnie wbijania 2/3 igły. Czemu? Niech mi to ktoś uzasadni. Tylko nie mówcie "jak się igła złamie". Próbował ją ktoś "na sucho" złamać? Można ją jedynie wygiąć, nie ma fizycznej możliwości na złamanie igły. Czy to jedyny powód? Może się myle, ale to nie średniowiecze żeby igły się ludziom w trakcie iniekcji łamały. Żaden koncern farmaceutyczny produkujący igły nie pozwoliłby sobie na to żeby ludziom w pośladkach igły zostawały
