Tenis - Turnieje Masters 2008

W półfinałach turnieju ATP Masters Series w Paryżu (z pulą nagród 2,27 mln euro) nie zagrają dwaj liderzy światowych rankingów: Rafael Nadal i Roger Federer (na zdj.)!

Rozstawiony z numerem drugim Szwajcar Roger Federer wycofał się przed ćwierćfinałem z Amerykaninem Jamesem Blake'm.

- Od kilku dni bolą mnie plecy. Po przebudzeniu rano okazało się, że czwartkowa terapia nie przyniosła skutków. W obawie przed pogorszeniem stanu zdrowia musiałem wycofać się z zawodów. Poza tym nie zagrałbym na maksimum możliwości - napisał Federer na stronie internetowej.

13-krotny triumfator turniejów wielkoszlemowych jeszcze nigdy w karierze nie zdołał nawet awansować do półfinału turnieju rozgrywanego w hali Bercy...

Z kolei po pierwszym secie meczu ćwierćfinałowego z Rosjaninen Nikołajem Dawidienko kontuzji prawego uda doznał rozstawiony z jedynką Hiszpan Rafael Nadal i wycofał się z turnieju.

Nadal przegrał pierwszego seta z Dawidienką 1:6.

Wyniki ćwierćfinałów:

Nikołaj Dawidienko (Rosja, 6) - Rafael Nadal (Hiszpania, 1) 6:1, krecz Nadala
James Blake (USA, 11) - Roger Federer (Szwajcaria, 2) - walkower
David Nalbandian (Argentyna 8) - Andy Murray (W. Brytania, 4) 7:6(3), 6:3
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 13) - Andy Roddick (USA, 7) 5:7, 6:4, 7:6(5)

ed.

Wyniki półfinałów:

David Nalbandian (Argentyna, 8) - Nikołaj Dawidienko (Rosja, 6) 6:1, 5:7, 6:4

Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 13) - James Blake (USA, 11) 6:4, 6:3

Finał:

Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 13) - David Nalbandian (Argentyna, 8) 6:3, 4:6, 6:4

Zmieniony przez - wikt w dniu 2008-11-02 20:39:27

Nasze bezpośrednie transmisje z Masters Cup w Szanghaju zaczynamy od pierwszego dnia turnieju, już w niedzielę o godz. 7.00 w Polsacie Sport Extra

Przypominamy, że w turnieju singlowym najlepsi aktualni tenisiści świata rywalizować będą najpierw tradycyjnie w dwóch grupach:

Grupa Czerwona

Roger Federer(Szwajcaria, 1.)
Andy Murray (W.Brytania, 3)
Andy Roddick (USA, 5)
Gilles Simon (Francja, 8)

Grupa Złota

Novak Djokovic (Serbia, 2)
Nikołaj Dawidienko (Rosja, 4)
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 6)
Juan Martin del Potro (Argentyna, 7)

Pdobny podział mamy w turnieju deblistów, w którym zagrają Polacy. Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, którzy po raz drugi w karierze wystąpią w Masters Cup w nieoficjalnych mistrzostwach świata w grze podwójnej tenisistów, zagrają w Grupie Złotej, w której zmierzą się z: Danielem Nestorem (Kanada) i Nenadem Zimonjicem (Serbia), Jonasem Bjoerkmannem (Szwecja) i Kevinem Ullyettem (Zimbabwe) oraz Lucasem Dlouhym (Czechy) i Leanderem Paesem (Indie).

W Grupie Czerwonej wystąpią: Bob Bryan (USA)/Mike Bryan (USA), Mahesh Bhupati (Indie)/Mark Knowles (Bahamy), Jeff Coetzee (RPA)/Wesley Moodie (RPA), Pablo Cuevas (Urugwaj)/Luis Horna (Peru).

Polacy rozpoczną turniejem meczem z Nestorem i Zimonjicem.

*

W tym roku po raz ostatni turniej Masters gości w Chinach, bowiem od przyszłego roku będzie rozgrywany w Londynie.

Grupa Złota:

Djokovic - Del Potro 7-5,6-3
Davydenko - Tsonga 6-7,6-4,7-6

W pierwszym meczu rozstawiony z 2 Serb nie miał problemów z pokonaniem mniej utytułowanego Argentyńczyka. W drugim niedzielnym meczu prawdziwą wojnę stoczyli Davydenko z Tsongą, mecz trwał ponad dwie i pół godziny i ostatecznie zakończył się wygraną Rosjanina.

Grupa Czerwona:

Federer - Simon 6-4,4-6,3-6
Murray - Roddick 6-4,1-6,6-1

Niestety niezbyt optymistycznie zaczął turniej Roger, który już po raz drugi w tym sezonie nie sprostał Simonowi. Niespodzianki nie było w drugim meczu, gdzie Andy Murray pokonał swojego imiennika Roddicka.

Zmieniony przez - wikt w dniu 2008-11-10 16:43:13

Serb Novak Djokovic został pierwszym półfinalistą turnieju Masters Cup ATP w Szanghaju (z pulą nagród 4,45 mln dol.).

Rozstawiony z numerem drugim serbski tenisista odniósł drugie zwycięstwo w imprezie kończącej sezon, pokonując 7:6 (7-3), 0:6, 7:5 Rosjanina Nikołaja Dawidienkę (nr 4.).

Mecz był wyrównany, ale nie był zbytnio porywającym widowiskiem, na co wpływ miała chimeryczna postawa Djokovica, który chwilami sprawiał wrażenie, jakby nie chciało mu się grać. Popełniał seriami niewymuszone błędy, komentując je w niewybredny sposób i prezentując cała gamę grymasów i fochów.

Na początku pierwszego seta stracił swoje podanie, przez co przegrywał już 2:5, ale odrobił straty i doprowadził do tie- breaka, którego wygrał 7:3. Jednak w drugiej partii zupełnie stracił ochotę do gry i nie zdobył w niej nawet gema.

Decydujący set toczył się zgodnie z regułą własnego podania do stanu 5:5, kiedy to Serb po raz drugi w meczu przełamał serwis rywala i w 12. gemie rozstrzygnął losy spotkania wykorzystując drugiego meczbola.

W pierwszym wtorkowym meczu w Grupie Złotej Argentyńczyk Juan Martin del Potro (nr 7.) wygrał 7:6 (7-4), 7:6 (7-5) z Francuzem Jo-Wilfriedem Tsongą (6.), zachowując w ten sposób szanse na awans do półfinału. Musi jednak w czwartek wygrać z Dawidienką.

Del Potro i Tsonga po raz pierwszy w karierze zakwalifikowali się do prestiżowego turnieju Masters, w którym startuje ośmiu najlepszych tenisistów sezonu w rankingu ATP "Champions Race". Obaj rozpoczęli też występ w Szanghaju od porażek: Argentyńczyk z Djokovicem, a Francuz z Dawidienką. Dla Tsongi, który w kapitalnym stylu awansował z dość odległej pozycji w rankingu wygrywając ostatni turniej z cyklu Mastres Series w Paryżu, to już koniec marzeń o półfinale.

20-letni del Potro ma za sobą najlepszy sezon w karierze, bowiem rozpoczął go na 65. miejscu w rankingu ATP "Entry System", a obecnie jest siódmym tenisistą świata. Odnotował też w nim serię 23 wygranych meczów.
*

Grupie Czerwonej turnieju Masters Cup ATP w Szanghaju (z pulą nagród 4,45 mln dol.).

Szkocki tenisista Andy Murray, rozstawiony z numerem trzecim, pokonał 6:4, 6:2 Francuza Gillesa Simona (8.) i było to jego drugie zwycięstwo. Wygrana nie daje jeszcze Murray'owi miejsca w półfinale, który osiągną dwaj najlepsi zawodnicy w grupie.

Miał na to jeszcze szansę Radek Stepanek (Czechy), który jako rezerwowy zastąpił Andy'ego Roddicka (5.). Amerykanin skręcił lewą kostkę na treningu i wycofał się z turnieju. Czech musiałby wygrać dwa spotkania, ale w środę grał z broniącym tytułu Rogerem Federerem (nr 1.). Szwajcar - po porażce z Gillesem Simonem (Francja) musiał ten wygrać, aby pozostać w grze i choć Czech stawił solidny opór to zwyciężył 7:6, 6:4.

W ostatnich meczach tej grupy w piątek Murray zagra z Federerem, a Simon ze Stepankiem.

Źródło: polsatsport

Cieszy mnie, że Roger pozostaje nadal w grze, oby poszczęściło mu się w meczu z Murrayem

Wyniki ostatnich spotkań Grupy Złotej:

Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 6) - Novak Djokovic (Serbia, 2) 1:6, 7:5, 6:1
Nikołaj Dawidienko (Rosja, 4) - Juan Martin del Potro (Argentyna, 7) 6:3, 6:2

1. Djokovic 3 2 1 5:3
2. Dawidienko 3 2 1 4:3
3. Del Potro 3 1 2 2:4
4. Tsonga 3 1 2 3:5

Masters Cup: olbrzymi sukces polskiego debla!

Polscy tenisiści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski dzięki wygranej ze Szwedem Jonasem Bjoerkmanem i Kevinem Ullyettem z Zimbabwe awansowali do półfinału turnieju Masters Cup! To życiowy sukces polskiego debla.
W piątek debel Fyrstenberg-Matkowski pokonał 6:2, 1:6, 10:6 Szweda Jonasa Bjoerkmana i Kevina Ullyetta z Zimbabwe (nr 4.), odnosząc w ten sposób drugie zwycięstwo w grupie. Dwa dni wcześniej Polacy wygrali z Czechem Lukasem Dlouhym i Leanderem Paesem z Indii (6.).

Pierwsze miejsce w Grupie Złotej już wcześniej zapewnili sobie Kanadyjczyk Daniel Nestor i Serb Nenad Zimonjic (nr 2.), którzy w piątek odnieśli trzecie zwycięstwo, pokonując 6:1, 6:4 Czecha Lukasa Dlouhy'ego i Leandera Paesa z Indii (nr 6.). W półfinale ich rywalami będą Pablo Cuevas z Ekwadoru i Luis Horna z Peru (8.)

Piątkowy mecz Fyrstenberga i Matkowskiego trwał godzinę i 12 minut. Odnotowali w nim sześć asów i pięć podwójnych błędów serwisowych (rywale mieli jednego asa), dwukrotnie przełamali podanie Ullyetta i dwukrotnie stracili swoje, po jednym Mariusz i Marcin.

Początek meczu był dość zaskakujący, bowiem już w trzecim gemie zdobyli "break pointa" przy serwisie Ulyetta na 2:1, a po utrzymaniu podania Fyrstenberga wyszli na 3:1. Później, od stanu 3:2, zdobyli trzy kolejne gemy, przełamując ponownie tenisistę z Zimbabwe. Rozstrzygnęli losy seta w ciągu 32 minut.

Po 59 minutach gry Bjorkman i Ullyett wyrównali stan meczu, a w drugiej partii oddali Polakom tylko jednego gema, na 1:1 przy serwisie Matkowskiego. Po tym zdobyli pięć następnych gemów, w tym dwa dzięki przełamaniom.

Początek super tie-breaka był bardzo wyrównany, a żadna z par nie uzyskała przewagi większej niż punkt. Polacy prowadzili w nim 1:0, ale później cały czas gonili rywali, którzy wyszli na 2:1, 3:2 i 4:3.

Dopiero w tym momencie nastąpił zwrot akcji, bowiem Fyrstenberg i Matkowski odskoczyli na 6:4. Później oba deble wygrywały piłki na przemian, a kolejną serię trzech zdobytych punktów Polacy odnotowali od stanu 7:6, kończąc spotkanie przy pierwszym meczbolu.

W tegorocznym Masters Cup Polacy zarobili 50 tysięcy dolarów za uczestnictwo, a dwa zwycięstwa w grupie dały im 30 tys. dol. Zwycięstwo w półfinale to premia w wysokości 25 tys., a na triumfatorów czeka 100 tys. - wszystkie kwoty do podziału.

Fyrstenberg i Matkowski po raz drugi w karierze zakwalifikowali się do turnieju Masters, w którym startuje osiem najlepszych debli sezonu. Przed dwoma laty w Szanghaju przegrali jednak wszystkie trzy mecze w grupie, m.in. z Bjoerkmanem i Białorusinem Maksimem Mirnyjem.

W piątek 36-letni Jonas Bjoerkman odnotował ostatni występ na światowych kortach w gronie zawodowców, bowiem już wcześniej ogłosił, że jego 17. sezon w tourze będzie ostatnim w karierze. Zakończył ją z dorobkiem 54 wygranych turniejów w deblu, a zarobił blisko 15 milionów dolarów.

Chociaż największe sukcesy odnosił w deblu, to w listopadzie 1997 roku był czwartym tenisistą świata w rankingu singlistów, a w grze pojedynczej wygrał sześć imprez rangi ATP Tour.

Wynik meczu Grupy Złotej:

Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski (Polska, 7) - Jonas Bjoerkman, Kevin Ullyett (Szwecja, Zimbabwe 4) 6:2, 1:6, 10:6.

Świetny wynik Polaków, warto dodać, że jutrzejszy mecz półfinałowy z braćmi Brayanami od 7:50 w Polsacie Sport.

Z grupy czerwonej w singlu wyszli Murray i Simon.

Murray w walce o finał zmierzy się z Dawidenko, a Simon z Djokovicem.

ed.

niestety Polacy przegrali...

Zmieniony przez - wikt w dniu 2008-11-15 12:40:24

Świetny mecz Djokovica z Simonem, aż chciało się oglądać
Do finału awansował po pasjonującej walce Djokovic
Meczu Murraya nie oglądałem, bo go nie lubię i cieszę się, że do finału awansował Dawidienko

A więc jutro na zakończenie mecz dwóch panów D

Stawiam na Djoko