Prolka

Na **** to pajacowanie, widze nie doczekamy się przykładu choćby konkretnego miasta w Polsce gdzie te prolke mają w aptece. Dziwne,że w miastach jak Poznań czy Wa-wa ani w aptekach ani w hurtowniach nie ma, a gdzie indziej niby jest.
Wszyscy wiemy,że prolka to lek, a nie odżywka, wiec skąd panie w aptece mogą wiedzieć, że ten co przyjdzie z receptą wali towar na siłowni, nawet choć by przyszedł ogolony na łyso w dresie to recepte musi zrealizować jak coś jest dostępne i tyle, więc nie piszcie o chorych ludziach.

sredniej wielkosci miasto w malopolsce - tylko w jednej (najwiekszej - dyzurnej, nazwijmy to - aptece) podjeli sie sprowadzenia leku z hurtowni.

prosze o usuniecie ostatniej wypowiedzi imperatora, bo chlopak chyba orgazmow nie ma i sie musi wyladowac na forum.

Zmieniony przez - chudzina w dniu 2008-11-11 20:29:56

smierdzi na kilometr prowokacja,ban sie nalezy

porównuje sobie właśnie starą prolkę z tą nową. W starej naklejki równe,w nowej krzywo przyklejone. Druga rzecz ,która rzuciła mi się w oczy to denka ampułek,w starej w denku są jeszcze takie małe wtopienia na środku,w nowej denko to równiuteńka miseczka-rozumiem,że etykiety mogą się zmieniać,ale maszyny do ampułek to raczej nie sądze...nie wbijałem ,ale na moje oko to fake

Dobra to skoro faktycznie w jednej aptece z trudem,gdziś zdobyli to skąd nagle prawie każdy dil ma każdą ilość jaka tylko kto zechce. Podejrzewam,że musiło to pochodzić z staych zapasów jakiś a nie z nowej produkcji, bo jak by produkcja poszła to w kazdym mieście przynajmniej w jednej aptece by szło choćby na zamówienie z hurtowni to wziąść z recepty a tak nie jest.

Wczoraj sprawdziłem znowu apteki w Poznaniu i g****, zero prolki. Więc jeśli ktoś chce sobie kupić prolo od dila a mi nie wierzy niech najpierw idzie do największej apteki w swoim mieście i sam spyta

robisz dramat z niczego.

jakby tak waly szly (moze i ida, rozpatruje tu opcje, ze prolo jest ok) jak tutaj rozne misie wkrecaja, to by nie braklo prolki na rynku. a przez dlugi czas nie bylo. wiec jak jest?

omka seria do serii tez sie czasem troszke ampka rozni i co? i pstro, dziala jak tralala.

sfd - wszechswiatowe centrum wyiebek. tu znajdziesz ludzi, ktorym udalo sie kupic wyiebke bulki i banana. alleluja!

edit: a jak sie boisz wyiebek, to kupuj co innego. chyba nikt cie nie zmusza do kupna prolki, nie mowiac juz o tym, ze nikt cie nie zmusza do zazywania sterydow, ktore jak wiadomo sa szkodliwe i ich uzywanie konczy sie nieuchronna smiercia.

Zmieniony przez - chudzina w dniu 2008-11-14 14:17:28

lol, niezle resume.

W sumie jak masz pewne dojscie to wiesz co dobre i nie musisz kombinowac, co prawda nik (prawie) nie wie czy na palecie tym razem producent nie zamiescil paru wy***ek, ew zanizyl stezenia ale to nie regula to wyjatki ...


Ja tam poki co wale testoviron i jest very dobrze

Własnie dlatego,że długo brakowało prolki na rynku a zapotrzebowanie było i jest duże to ktoś mógł wpaśc na pomysł z wpuszczeniem podróby ( zewnętrzenie zrobione bardzo ładnie,prawie jak orginał ale w działaniu wątpliwe, stężnie pewnie żadne lub marne). Sam miałem te nowa prolke i jak dla mnie dno. Zresztą w podobnym temacie o prolce, gdzieś obok na forum też ktoś pisze,że zrobił cykl na prolo i zero efektów. Miałem prolo z apteki i wiem jak kopie, więc nikt mi kitu nie wciśnie. Poza tym koks to nie zioła,żeby na pierwsze subiektywne odczucia czekać miesiąc lub dłużej.
Jak dile maja takie duże ilości to czemu nie ma w Poznaniu w żadnej aptece ani jednej ampułki?

bruno wyslij maila z zapytaniem czy prolo jest caly czas produkowane do jelfy to ci pani odpowie, czemu nie ma w poznaniu? jej sie zapytaj, na pewno jest, produkcja dziala caly czas i ma sie dobrze choc jak dla mnie to srodek dla lolkow od setki mety w piramidzie lub na hrt, raz ze drogi a dwa stezenie, nikt sobie tym glowy nie zawraca i dla 95% wbijajacych prolo moze nie istniec bo jest najchvjowszym enanem patrzac na wszystkie "za" i "przeciw"