Rokapasznyboj czy Kravmaga

Dziura2
Zakladajac ze to nie jest bajer ale czyj to artykul ... ? W artykule o Kravce raczej bym nie stawial na obiektywizm. A z drugiej strony tu zalezy o kim mowa o szkoleniu cywili czy wojskowych i o ogolne zalozenia tych systemow.
Czy odnosi sie on wlasnie do boju czy do czego. Patrzac np. na sambo sportowe jak i wersje combat jestem innego zdania co do tego by pisac ze wsztstko z ZSRR robi z ludzi wraki. To ludzie ich szkola ...




Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

Ronowicz- - mógłbyś podać, kto firmuje swoim nazwiskiem te kasety instruktażowe z rukapasznego...? Można to gdzieś kupić?

Pozdrawiam

Dziura - znalezione przypadkiem przezemnie na rynku w moim miescie od dziadka ktory sprzedawal filmy xxx z rosji. Kto je firmuje- trudno powiedziec, brak okladki, ale zapuszcze sobie kasetke to powienienem zrozumiec kto

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

Dobre he, he- ale rozumiem, że treść nie jest XXX

Pozdrawiam

Gary25- czemu usunąłes moją wypowiedź??? W którym miejscu naruszała art.4??? Nie widzę tu nic sprzecznego z art.4 regulamu: żadnego adresu e-mail,"śmieci" chyba też nie; o co chodzi?

Pozdrawiam







Zmieniony przez - Dziura2 w dniu 2003-01-07 16:08:31

Tez nie wiem o co chodzi?


Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

Jak nie wiadomo, o co chodzi, to ... powtórzymy ( trochę z pamięci ) to, co brzydki Gary usunął :
Kask- to jest fragment wywiadu Ireny Stanisławskiej z Tomaszem Adamczykiem ( tu masz linka do artykułu http://www.kravmaga.com.pl/art8.htm ), mowa jest raczej o szkoleniu wojskowym, ale z drugiej strony wszelkie ucywilnianie kombatów sprowadza się w zasadzie do eliminowania technik/ taktyk typowo wojskowych, typu gdzie wbić nóż, jak skręcić wartownikowi kark "z partyzanta" itp.- pozostałe techniki zostawia się praktycznie bez zmian... Trzeba jednak pamiętać, iż to, co sprawdza się u szkolonego prawie non-stop w armii steryda o gabarytach/ sile małego czołgu może okazać się całkowicie nieskuteczne podczas próby zastosowania przez przeciętnego człowieka. Innymi słowy: czy ten system trenowany bez opisanego sado-maso...(?) ( jeżeli to prawda ) podejścia będzie nadal skuteczny?

Pozdrawiam

Może ktos cos wiecej powie o tym Rokapasznyboju. Do czego podobne są te techniki? może jakaś stronka , Czy ma to cos wspólnego z systemą?
A co do specnazu to nie sądze ze tego co ich uczą to tak szybko wyniszcza organizm. Są to ćwiczenia brutalne i czesto zdarzają sie wypadki ale nie można mówić o tym że taki żolnierz to odsłuży 5 lat i do piachu.

johnson

Tu raczej nie należy brać dosłownie, że po x latach do piachu; chodzi raczej o zużycie/ uszkodzenie stawów/ organizmu ponad pewne granice- wtedy po prostu lepiej i taniej zastąpić takiego człowieka świeżym, pełnowartościowym żołnierzem... Tylko, że potem w cywilu też trzeba jakoś żyć, a ( jakby to powiedzieć ) wyeksploatowany organizm sprawia jego posiadaczowi pewien "dyskomfort"

Pozdrawiam

To tak jak w życiu w pracy , sporcie albo sie stawia na starszych i doswiadczonych albo na młodych ale zielonych których odnowa trzeba wszystkiego uczyć. Dla armi sądze że doświadczenie i młodziencza sprawnośc jest potrzebna w takim samym stopniu.

johnson