Popek Rak przegrywa walkę

No ok..może nie 98%...ale przeważająca większość;)...mówisz, ze wielu by wyszło do walki z Popkiem ale nie ta waga..nie chodzi mi o walkę samą w sobie, gdzieś tam..ale o walkę w Klatce na oczach setek ludzi, trzeba miec odwage..no nie?

ja bym wylazł

Ta KoY przed komputerkiem taki kozak jestes

haha startuje w zawodach wiec czemu miałbym nie wyjsc koniec z off topem chcesz cos to pisz na priv

jw.

Robicie z Popka wielką gwiazdę. To prawda że trzeba mieć jaja żeby wyjść do klatki jednak każdy kto trenuje troche ten sport wie, że brutalna siła i masa to nie wszystko i często nabuzowane koksy dostają łomot od sucharków. Podczas treningów na ktorych nie zawsze walczy się z tą samą wagą to widać kiedy zawodnicy lżejsi jadą schabów szybkościowo i technicznie. Nie krytykujemy Popka za przegraną ale za całokształt, za to co sobą reprezentuje i wartości jakie promuje w piosenkach i w internecie a także poza granicami naszego państwa. Większość Anglików nas lubi i szanuje fighterów ale takie zachowanie jak "przyjaciół" Popka popsuje nam opinię i nikt nie będzie chciał nam załatwiać walk! Podkreślę że anglia to jedno z niewielu państw w Europie gdzie młodzi zawodnicy z Polski mogą się przecierać bo w Polsce nie mają takich możliwości. U nas profesjonalne gale na których mało doświadczeni zawodnicy mogą dostać walkę to rzadkość a na Wyspach jest organizowana ogromna ilość gal co tydzień! Szkoda by było to stracić!

koY z wagą 68 kg i łapą 33 to ja bym poczekał na popka pare lat na twoim miejscu ;))
popek jest słaby :D ale lepszy niż przeciętny koxik z siłki :DD a co do tego że nie można wynić popka za dym?? przecież to jego koledzy byli...

LaBella nie liczą się wymiary.
ja na macie na patrze na wage i rozmiar bicepsa( nie wiem moze ty tak robisz o ale ma bica pewno dobry jest)
Liczy sie to co koleś pokaże a nie jak wygląda i widziałem co popek potrafi i nie jest to jakieś oszołamiające.
A mój profil właśnie zaktualizowałem zapraszam.

Zmieniony przez - KoY w dniu 2008-10-06 16:57:25

Koy wylazł byś, i zbierali by Cię z maty.
WAGA w MMA jest bardzo ważna, siła także, i nie gadajcie mi tu, że nie. Umiejętności ma jakie ma nie neguję tego, musi się jeszcze wiele nauczyć. Ważne jest, że robi to co lubi i szacunek za to dla niego.
I nie obwiniajcie go za ten dym, bo on tego na 100% nie chciał.

ja na macie na patrze na wage i rozmiar bicepsa

Może nie patrzysz i OK po części się zgadzam.
Ale wyjście do walki z typem koło 90 kg. w 8 na 10 przypadków skończyło by się dla Ciebie KO.
Waga ma ogromne znaczenie w sportach walki. Chodzi mi oczywiście o różnice wagowe.
Przypomniało mi się powiedzenie o porywaniu się z motyką na słońce.

Poz

Koy- Bys wylazl (jasne...) dostal gonga i splynal przy tej roznicy masy, a przypuszczam ze tak czy siak umiejetnosciami mu nie dorownujesz. Kto nastepny, moze Kimbo po ktorym tak jedziesz, ze jest taki slaby?

Wiec Hooligans Internet wchodzi tylko w gre.

Sorry za OT, Pozdrowienia