Szacuny
25
Napisanych postów
2687
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
52673
Ależ oczywiście Kruszek.
Tylko że to nie znaczy że którykolwiek z zawodników akceptujących walkę jest "dziwką lecącą na kasę".
Tym bardziej że żaden z nich zapewne nie ma prawa wyboru przeciwników.
Osobiście też bym chętniej zobaczył Randy'ego w walce z Werdumem.
Edit: Lesnar na wrestlingu nie zbił majątku. Umowy dla "nowych" opiewają na max 200.000 $ za rok + wyłączają możliwość zarabiania na reklamach samodzielnie.
Zmieniony przez - mlkv w dniu 2008-09-05 16:07:26
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"
Szacuny
11148
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
mlkv oczywiscie ze lesnar zbil majatek , zalezy od pozycji zawodnika itp a lesnar w krotkim czasie stal sie wwe champem , on pracowal na to pojedyncze miesiace , inni cale lata . byl swietnym heelem i byl dobrze oplacany , majatek zbil na 100%.
co innego kasa za sam kontrakt a co innego wystepy w main eventach na ppv
Szacuny
3
Napisanych postów
3513
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
17664
Lesnar działa na takiej samej zasadzie jak Pudzian.
Czemu oglądałem taniec z gwiazdami???
BO był tam Pudzian.
Czemu Hamburgery oglądają UFC bo jest tam Lesnar a oni go kochają.
Dla mnie Wrestling to nie porozumienie, a dla Hamburgerów to tak jak dla Japończyków Judo.
Sport narodowy.
Dlaczego Pride dało kontrakt Nastuli?? A dlatego że nie wielu w Judo dokonało to co on jeśli ktoś coś takiego dokonał ( nie siedze zbytnio w judo więc nie wiem).
I dlatego Lesnar dostał taką szansę tak szybko.
Lesnar przyciągnie wieluuuuuuu ludzi a Randy równie tylu i nie zdziwię się jeśli to pobije rekord Liddell vs Tito
Zmieniony przez - KoY w dniu 2008-09-05 17:42:17
"I promise one thing, lots of violence." - Wanderlei Silva
Doradca w dziale Scena MMA i K-1
Autor www.fight24.pl
Szacuny
25
Napisanych postów
2687
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
52673
Psonic - nie czuje się kompetentny żeby polemizować o majątku Lesnara. Sam przyznał że startował z poziomu 200.000$ za rok, dodatkowo kiedyś narzekał na problemy jakie pan McMahon mu i innym zawodnikom robił gdy chcieli dorobić w reklamach bez udziału tej wrestlingowej firmy. Ale tak naprawdę wie tylko Lesnar i jego księgowy.
Jedno jest pewne - jakoś wystrzałowo nie mieszka ( farma w Dakocie ).
Edit: A Koy ma rację, tylko to wszystko śmierdzi chvjem. Bije się taki Werdum, bije, bije a Lesnar i tak ma title shota wcześniej. O Mino nawet nie wspomnę.
Zmieniony przez - mlkv w dniu 2008-09-05 18:13:40
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"
Szacuny
7
Napisanych postów
1322
Wiek
44 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9156
Wracajac do samego tematu, raczej bez zadnej podniety pewnie Randy zakonczy walke przez jakies submission, pomimo wczesniejszej przewagi Lesnara, i wszyscy beda happy ;> Kibice Randy'ego bo pokona Lesnara i kibice Lesnara "bo wygrywal! ale mial pecha". Nie wiem niby co mialoby sie z Lesnarem zmienic od walki z Mirrem ;> dalej bedzie takim samym ciecmanem :P
Szacuny
25
Napisanych postów
2687
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
52673
Problem w tym że Lesnar zarówno w walce z Mirem jak i w walce z Herringiem pokazał że "ciećmanem" nie jest. A już od strony warunków fizycznych ( siła, masa, szybkość, dynamika, kondycja ) to z pewnością nie. Można go lubić lub nie lubić, ale jak na człowieka w tej wadze porusza się genialnie.
Randy natomiast nie jest w submission wirtuozem, jeśli ufać statystyce to dużo lepszy w tym zakresie był od Randy'ego.... Herring
Dodając do tego że Randy od jakiegoś czasu nie walczył a Lesnar tak, mamy całość obrazu wskazującego że Lesnar powinien dać radę.
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"
Szacuny
7
Napisanych postów
1322
Wiek
44 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9156
Wole Lesnara od Randy'ego, cholera wie w jakiej formie bedzie starszy Pan :>. Ej wiadomo, ze Lesnar jest dowalony, rusza sie niezle, jest silny jak tur, ale w walce z Mirem wyszlo ze jest total noobem i ciecmanem, bo sie rzucil jak przypal i chwile pozniej odklepal.
Pozatym druga sprawa, Herringa tak dominowal, mial takie za***iste pozycje i po prostu nie wiedzial co dalej z tym robic. "Ciecmanem" bedzie dla mnie jeszcze chyba dlugo :>. Nawet Sap dluzej sobie z Minotauro radzil niz on z Mirrem.
Zmieniony przez - astutus w dniu 2008-09-05 20:55:59