Szacuny
10
Napisanych postów
1651
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
11016
Więc tak zaczelo się ze kibel zaliczalem po jajkach , staralem zmniejszyc z 8 do 3 ale i tak nadal byl ten sam efekt . Pozniej zaczlem miec te same problemy nawet po ryz/piersi , wtedy juz sie zalamalem . Jajka calkowicie odstawilem , 3 dni pozniej ryz z piersiami juz jadlem w miare strawnie . Obecnie mam problem taki , ze nawet po platkach górskich " owsianych to juz masakrycznie " muli do kibla . W poltora tygodnia zjechalem 4 kg -.- robie nawet po 3-5 misje dziennie w kiblu . Jedyne po czym mnie nie sadzi do kibla to chyba woda xD Koxy co ja mam zrobic ? mimo ze sram jak osrany i tak jem to co powinienem jesc , ale to nie chce przejsc , a moje kg leca :<
Przyznam ze dosc malo tlusczu zażywam typu olej lniany , ale to nie chyba tego wina ?-.-
Jeszcze cos dodam , po bialkach , carbo nie ciagnie mnie do kibla , tylko po normalnym jedzeniu xD
Zmieniony przez - L3m0n w dniu 2008-08-02 14:54:28
Sporo ma gorzej, większość ma lepiej do tego dążę.
Szacuny
15
Napisanych postów
593
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
49296
Nie wiem czy to ma zwiazek, ale mialem podobne problemu po sniadaniu 2-3 dni z rzedu jak nie mialem pestek dyni w domu. Kiedy juz mialem i jak zwykle dosypywalem sobie do owsianki, problem minal.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Prawdopodobnie masz zaburzoną równowagę flory bakteryjnej. Zadbaj o jej stan spożywając produkty wpływające na polepszenie jej pracy: podgrzane mleko, produkty zawierające błonnik, kefiry, jogurty, produkty łatwo strawne, możesz zrobić kurację bakteriami z olimpa.