Po co mi ostatni post jak moge mieć nazwe - wojt spam %-)

Nieźle, ja też z chęcią bym pograł.

Wszystko w normie czuje to
Wogule o ile lepszy trening bez partnera treningowego i te jego teksty "ja już nie robie tego ćwiczenia bo nie moge" "ja już musze iść do domu"

Zmieniony przez - Sc0rp0w w dniu 2008-05-26 21:49:18

życie na bombie

Ej a ten bosy to jakiś hazardzista nałogowy tylko w typerze się wypowiada i obstawia

weteran hazardzista

Wiecie do czego mi tylko potrzebny partner treningowy do asekuracji przy ćwiczeniu klaty bo jak sam ćwicze to mam blok psychiczny że nie dam rady ostatniej seri i mnie przygniecie dlatego zawsze w seriach odejmuje jak jestem sam właściwie to potrzebuje gostka co pójdzie ze mna w pon na siłke i w 2 ćw będzie mnie asekurował wl na płaskiej i na skośe bo reszte robie hantlami

Ale nudy, chyba sobie jakiś film obejrzę. Skorzystam z tego iż jutro wolne i posiedzę dzisiaj dłużej na kompie

ja już jestem przyzwyczajony do ćwiczenia bez asekuracji za to kumpla musze asekurować na skosie.

Mam to samo scorp z partnerem do ćwiczeń, gościu wporządku znamy się całe życie ale do treningu się wogóle nie przykłada, włąściwie to mi tylko pomaga i gada między seriami

O to ja tak mam od początku siłowni <dżołk>
BRY