Pit, rozumiem Cie bardzo dobrze, gdyz sam skusilem sie na ten wynalazek. Lacze razem z kreatyna, ktorej nie bralem chyba nz rok czasu i NIC. Dogralem diete, zachowuje wszystkie "srodki ostroznosci"(miedzy posilkami, niska zawartosc tluszczu w diecie, zero kawy, etc) przy spozywaniu kreatyny i nic. To znaczy, odczuwam lekkie wsparcie silowe, ale takie mialem zawsze jak nie lepsze, po samej kreatynie z glukoza. Dodam jeszcze, ze caly czas biore glutamine, a od polowy listopada dodalem HMB. Niedlugo wyjde z cyklu kreatynowego. Przyznam szczerze, iz poraz kolejny przekonalem sie, ze reklama to oglupianie ludzi (choc staralem sie brac na spokojnie rewelacje zawarte w reklamach).
Troche mnie smieszy cala sytuacja, kiedy tajemnica poliszynela jest fakt, iz niemal wszyscy wiedza, po czym sie tak naprawde rosnie i tego sie nie reklamuje otwarcie (i nigdy tak nie bedzie), a
suplementy i odzywki, to TYLKO dodatek, ktory czasem troszke dziala, a czasem to tylko placebo.
Moderator