SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

PŚ w Biathlonie 2007/08 Damen und Herren %-)

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4858

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34600 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434089
Oksana Jakowlewa zdobyła złoty medal w sprincie na 7,5 km biathlonowych mistrzostw Europy, rozgrywanych w Novym Mescie. Ukrainka przebiegła trasę w czasie - 26.20,5 (1 runda karna). "Srebro" wywalczyła Czeszka Zuzana Tryznova - strata 3,4 sek. (bez rund karnych), a "brąz" Ukrainka Nina Karasewicz - 13,7 sek. straty (2 rundy karne).
Najlepiej z Polek zaprezentowała się Weronika Nowakowska, która sklasyfikowana została na 14. miejscu - 1.30,2 straty (2 rundy karne). Bardzo słabo wypadły pozostałe reprezentantki Polski. Krystyna Pałka była 28., a Paulina Bobak 37.

W biegu nie wystartowała Magdalena Gwizdoń, która podobnie jak Tomasz Sikora, zrezygnowała z dalszych startów w tej imprezie. Do biegu nie przystąpiła także Agnieszka Grzybek.



___________________________________________________________________


Tomasz Sikora, który dwa dni temu zdobył złoty medal w biegu indywidualnym na 20 km, w piątek zrezygnował z dalszych startów w Novym Mescie, gdzie odbywają się biathlonowe mistrzostwa Europy. Podobnie uczyniła Magdalena Gwizdoń i liderów naszej kadry nie zobaczymy już w tych zawodach.
Mistrzem Europy w sprincie na 10 km został Rosjanin Artiem Gusiew, który trasę pokonał w czasie 26.33,3 (1 runda karna). Drugie miejsce zajął Norweg Stian Eckhoff - 0,6 sek. straty (1 runda karna), a trzecie reprezentant gospodarzy Michal Slesingr - 23,6 sek. straty (1 runda karna).

Pod nieobecność naszego wicemistrza olimpijskiego z Turynu, najlepiej z Polaków spisał się Krzysztof Pływaczyk, który zajął 11. miejsce - 1.06,00 straty (1 runda karna).

Pozostali reprezentanci Polski zajęli dalsze miejsca.

W sobotę odbędzie się bieg na dochodzenie na 12,5 km.

Wyniki:
1. Artiom Gusiew (Rosja) 26.33,3 (1 runda karna)
2. Stian Eckhoff (Norwegia) strata 0,6 (1)
3. Michal Slesingr (Czechy) 23,6 (1)
4. Tobias Eberhard (Austria) 30,4 (1)
5. Sergiej Konowałow (Rosja) 52,7 (2)
6. Roman Pryma (Ukraina) 54,4 (1)
...
11. Krzysztof Pływaczyk (Polska) 1.06,0 (1)
62. Adam Kwak (Polska) 4.15,7 (4)
69. Sebastian Witek (Polska) 5.27,8 (6)
74. Tomasz Puda (Polska) 6.07,7 (4)


Źródło: onet

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34600 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434089
Podwójnym zwycięstwem ukraińskich zawodniczek zakończył się bieg pościgowy kobiet (10 km) podczas mistrzostw Europy w biathlonie w czeskim Novym Mescie.
Jako pierwsza linię mety minęła brązowa medalistka w sprincie Nina Karasiewicz, która podczas czterech wizyt na strzelnicy, pięciokrotnie spudłowała. Druga była jej rodaczka Oksana Jakowlewa, najlepsza w sprincie, która przy siedmiu rundach karnych straciła do triumfatorki 1.16,1. Brązowy medal wywalczyła Bułgarka Pawlina Filipowa. Zawodniczka ta wystartowała dopiero z 38. pozycji, ale na strzelnicy myliła się zaledwie dwukrotnie i straciła do Ukrainki 1.46,8.

Weronika Nowakowska, 14. po sprincie, zajęła 18. lokatę z ośmioma rundami karnymi i stratą 5.40,0.

Krystyna Pałka i Paulina Bobak nie stanęły na starcie.

Źródło:onet


35-letni Rosjanin Siergiej Konowałow został mistrzem Europy w biathlonie w czeskim Nowym Mescie w biegu pościgowym (12,5 km).
Zawodnik ten, który zaliczył na trasie trzy rundy karne, a startował z piątej pozycji, wyprzedził dwóch swoich rodaków - mistrza Europy w sprincie Artiema Gusiewa (strata 16,4, 5 rund karnych) i Maksima Maksimowa (strata 26,4, 2 rundy karne), który był dopiero 13. biathlonistą w sprincie.

Dla Konowałowa to pierwszy medal indywidualny w historii startów w europejskim czempionacie.

Na starcie zabrakło Krzysztof Pływaczyka, który zrezygnował z występu, mimo że po sprincie był na dobrej 11. pozycji.

Wśród juniorów w tej samej konkurencji triumfował Anton Szypulin (Rosja) - 42.15,50. Drugi był Austriak Dominik Landertinger - strata 18,5, a trzeci Bułgar Krasimir Anew, który stracił do Szypulina 57,9. Polaków zabrakło w stawce 49 zawodników, którzy ukończyli rywalizację.

Wyniki:


bieg seniorów na dochodzenie na 12,5 km:
1. Siergiej Konowałow (Rosja) 39.15,35 (3)
2. Artiom Gusiew (Rosja) strata 16,40 (5)
3. Maksim Maksimow (Rosja) 26,40 (2)
4. Michal Slesingr (Czechy) 1.10,60 (5)
5. Roman Pryma (Ukraina) 1.19,0 (5)
6. Stian Eckhoff (Norwegia) 1.37,1 (7)


bieg juniorów na dochodzenie na 12,5 km:
1. Anton Szypulin (Rosja) 42.15,5 (8)
2. Dominik Landertinger (Austria) strata 18,5 (4)
3. Krasimir Anew (Bułgaria) 57,9 (4)
4. Benjamin Weger (Szwajcaria) 1.34,5 (7)
5. Paweł Magaziejew (Rosja) 1.50,9 (4)
6. Daniel Salvenmoser (Austria) 2.07,3 (7)

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34600 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434089
Sztafeta mężczyzn (4x7,5 km) zajęła odległe 13. miejsce podczas mistrzostw Europy w biathlonie w czeskim Novym Mescie.
Polacy, którzy biegli w składzie: Adam Kwak, Tomasz Puda, Grzegorz Bril i Sebastian Witek, biegali aż trzy rundy karne i dobierali 13 pocisków, tracąc do zwycięzców - Rosjan - aż 12.37,7.

Mistrzowie Europy biegli w składzie: Siergiej Bałandin, Siergiej Konowałow, Maksim Maksimow i Artiem Gusiew. Wyprzedzili oni o 7,1 sek. Norwegów i o 48,4 sek. Czechów.

W rywalizacji juniorów (4x7,5 km) także triumfowali Rosjanie. Drugie miejsce, ze stratą 56,1 sek., zajęli Austriacy, a trzecie Ukraińcy - strata 1.42,4.

Polacy, biegnący w składzie: Mariusz Leja, Grzegorz Penar, Łukasz Słonina, zostali sklasyfikowani na 6. pozycji ze stratą 6.19,6 do Rosjan.

Wśród kobiet (4x6 km) triumfowały Ukrainki (Oksana Jakowlenko, Wita Siemierienko, Walja Siemierienko, Oksana Chwostienko). Wyprzedziły one aż o 1.04,6 Niemki i o 3.28,5 Norweżki. Polki, które wystartowały w składzie: Katarzyna Ponikwia, Magdalena Nykiel, Weronika Nowakowska, Karolina Pitoń, zajęły 9. miejsce ze stratą 10.14,0 do triumfatorek.

W rywalizacji juniorek (3x6 km) wygrały Rosjanki o 18,9 sek. przed Czeszkami i o 2.24,3 przed Rumunkami. Polki: Magdalena Kępka, Patrycja Hojnisz, Monika Hojnisz, straciły 5.55,3 i były 8.

Wyniki sztafet:

kobiety - 4x6 km

1. Ukraina (Oksana Jakowlewa, Wita Semerenko, Wala Semerenko, Oksana Chostenko) 1:21.19,2 (9 doładowań/1 runda karna)
2. Niemcy strata 1.04,6 (13/0)
3. Norwegia 3.28,5 ( 9/2)
...
9. Polska (Katarzyna Ponikwia, Magdalena Nykiel, Weronika Nowakowska, Karolina Pitoń)10.14,0 (13/3)

juniorki - 3x6 km

1. Rosja 1:04.22,7 ( 9/2)
2. Czechy strata 18,9 ( 7/0)
3. Rumunia 2.24,3 ( 9/2)
...
8. Polska (Magdalena Kępka, Patrycja Hojnisz, Monika Hojnisz) 5.55,3 (10/0)

mężczyźni - 4x7,5 km

1. Rosja (Siergiej Baładin, Siergiej Konowałow, Maksim Maksimow, Artem Gusiew) 1:29.19,4 (10/0)
2. Norwegia strata 7,1 (13/2)
3. Czechy 48,4 ( 8/1)
...
13. Polska (Adam Kwak, Tomasz Puda, Grzegorz Bril, Sebastian Witek) 12.37,7 (13/3)

juniorzy - 4x7,5 km

1. Rosja 1:33.26,8 ( 8/0)
2. Austria strata 56,1 (13/1)
3. Ukraina 1.42,4 (11/0)
...
6. Polska (Mariusz Leja, Grzegorz Penar, Łukasz Słonina, Łukasz Szczurek) 6.19,6 (12/1)


Tak oto zakończyły się ME w Novym Mescie. Mistrzstwa udane tylko za sprawą Sikory, który w biegu indywidualnym zdobył złoto, poza tym mało interesujące były te zawody

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34600 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434089
Zwycięstwem Emila Hegle Svendsena zakończył się sprint na 10 km w Koreańskim Pyeong Chang, zaliczany do klasyfikacji generalnej biathlonowego Pucharu Świata. Najlepszy polski zawodnik, Krzysztof Pływaczyk, zajął 18. miejsce.
Norweg zaliczył tylko jedną rundę karną i ukończył rywalizację z czasem 25.57,4.

Drugi na mecie był jego rodak Halvard Hanevold (strata 29,9 s.), zaś trzeci Austriak Friedrich Pinter ze stratą 30,2 s.
Krzysztof Pływaczyk spudłował tylko raz - na pierwszym strzelaniu, drugie zaliczył bezbłędnie. Ostatecznie Polak zajął 18. miejsce ze stratą 1.21,0 s.

Słabiej tym razem spisał się Tomasz Sikora, który na pierwszym strzelaniu był bezbłędny, a na drugim zaliczył trzy rundy karne, rywalizację ukończył na 24. pozycji ze stratą 1.35,2.

Lider PŚ Norweg Ole Einar Bjoerndalen z powodu choroby nie wziął udziału w tym biegu, jednak znaczna przewaga nad przeciwnikami, pozwoliła mu na zachowanie pierwszego miejsca w klasyfikacji generalnej.

Bieg pościgowy, do którego zakwalifikowali się obaj Polacy, zaplanowano na piątek.

Wyniki sprintu na 10 km:

1. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) 25.57,4 (1 runda karna)
2. Halvard Hanevold (Norwegia) strata 29,9 (1)
3. Friedrich Pinter (Austria) 30,2 (1)
4. Daniel Graf (Niemcy) 40,2 (0)
5. Bjoern Ferry (Szwecja) 44,2 (0)
6. Andreas Birnbacher (Niemcy) 47,3 (1)
7. Simon Eder (Austria) 49,6 (1)
8. Klemen Bauer (Słowenia) 50,9 (1)
9. Andriej Prokunin (Rosja) 55,9 (1)
10. Michael Greis (Niemcy) 1.00,7 (3)
...
18. Krzysztof Pływaczyk (Polska) 1.21,0 (1)
24. Tomasz Sikora (Polska) 1.35,2 (3)


Źródło:Onet

Svendsen nic nie traci ze swojej dyspozycji z MŚ, na pewno będzie do końca walczył o jak najlepsze miejsce w PŚ. Dobry występ Pływaczyka, który byl lepszy od Toma Sikory.



Trzy polskie zawodniczki - Magdalena Gwizdoń, Krystyna Pałka i Agnieszka Grzybek, zdobyły punkty podczas sprintu na dystansie 7,5 km w koreańskim Pyeong Chang, zaliczanym do klasyfikacji generalnej biathlonowego Pucharu Świata. To pierwszy raz w historii, kiedy "punktowały" trzy nasze reprezentantki. Wygrała Niemka Magdalena Neuner.
Niemka świetnie pobiegła i zwyciężyła z czasem 20.32,1 pomimo dwóch rund karnych.

Drugie miejsce zajęła Francuzka Sandrine Bailly (strata 14,3), zaś trzecia była Włoszka Michela Ponza strata (22,3).

Liderka klasyfikacji generalnej PŚ, Niemka Andrea Henkel "zaliczyła" w sumie trzy rundy karne i zajęła 17. pozycję ze stratą 1.30,5.

Magdalena Gwizdoń pierwsze strzelanie zaliczyła bezbłędnie, ale na drugim pomyliła się raz i ostatecznie zajęła 11. pozycję, ze stratą 1.03,8 do Neuner.

Krystyna Pałka, podobnie jak Gwizdoń, na pierwszym strzelaniu nie pudłowała, a na drugim zaliczyła jedną rundę karną i straciła do zwyciężczyni 1.38,9, co dało jej 20. pozycję.

Agnieszka Grzybek, która pomyliła się tylko raz - na drugim strzelaniu, zajęła 24. pozycję ze stratą 2.04,1 odnosząc w ten sposób największy sukces w swojej karierze w PŚ.

Paulina Bobak na pierwszym strzelaniu zaliczyła aż trzy pudła i choć na drugim była bezbłędna straciła do Niemki 3.11,7 i zajęła 46. pozycję.

Wszystkie polskie zawodniczki wystartują w sobotnim biegu pościgowym, do którego kwalifikuje się 60 najlepszych zawodniczek ze sprintu.

Wyniki, 7,5 km sprint kobiet:

1. Magdalena Neuner (Niemcy) 20.32,1 (2 karne rundy)
2. Sandrine Bailly (Francja) 14,3 (1)
3. Michela Ponza (Włochy) 22,3 (0)
4. Albina Achatowa (Rosja) 26,8 (1)
5. Tatiana Mojsiejewa (Rosja) 36,0 (1)
6. Oksana Neupokojewa (Rosja) 48,3 (1)
7. Dijana Grudicek-Ravnikar (Słowenia) 49,0 (0)
8. Marie Laure Brunet (Francja) 50,1 (0)
9. Kaisa Makarainen (Finlandia) 58,6 (1)
10. Sofia Domeij (Szwecja) 1.01,2 (1)
11. Magdalena Gwizdoń (Polska) 1.03,8 (1)
...
20. Krystyna Pałka (Polska) 1.38,9 (1)
24. Agnieszka Grzybek (Polska) 2.04,1 (1)
46. Paulina Bobak (Polska) 3.11,7 (3)


Źródło:Onet

Widok Madzi Neuner na podium to zawsze ładny moment Oczywiście nie obyło się dzisiaj bez karnych rund, ale biegła dzisiaj wspaniale i wyprzedziła Francuzkę Bailly i włoszkę Ponze. Bardzo dobrze spisała się Magda Gwizdoń, która zajęła 11 miejsce.

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34600 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434089
Tomasz Sikora zajął siódme miejsce w rozegranym w koreańskim Pyeongchang biegu pościgowym zaliczanym do klasyfikacji biathlonowego Pucharu Świata. Polak wystartował na trasę z 24. pozycji, więc zaliczył znaczny awans. Krzysztof Pływaczyk zawody ukończył na 24. miejscu. Wygrał Niemiec Michael Greis.
Tomasz Sikora, który wystartował z 24. pozycji, którą zajął w środowym sprincie, strzelał w pozycji leżącej bardzo dobrze - na 10 strzałów nie pomylił się ani razu. Nie biegał rund karnych i dlatego awansował w klasyfikacji. Po pierwszym strzelaniu na trasę wybiegł jako 15., po drugim był 9.

Przy trzeciej wizycie na strzelnicy Sikora pomylił się raz i znów awansował - na trasę wybiegł na 7. pozycji. Ostatnie strzelanie to jedna karna runda - pudło na strzelnicy pozbawiło go miejsca na podium. Polak na trasę wyruszył na siódmym miejscu i na takim też zawody ukończył.

Krzysztof Pływaczyk do biegu pościgowego wyruszył przed Sikorą, gdyż w środę w sprincie zajął 18. pozycję. Podczas pierwszej wizyty na strzelnicy był bezbłędny i wybiegł na trasę przed Sikorą - na 14. pozycji. Po kolejnych dwóch pętlach nasz zawodnik miał na koncie dwa "pudła" i zajmował 19. miejsce. Ostatnie strzelanie to jeden błąd i spadek na 24. pozycję.

W Pyeongchang wygrał Greis, który na trasę wyruszył jako 10. Niemiec popełnił trzy błędy na strzelnicy. Na drugim miejscu bieg pościgowy ukończył Norweg Halvard Hanevold (3 karne rundy), zaś na trzecim jego rodak, Alexander Os (4 karne rundy). Zwycięzca sprintu, Emil Hegle Svendsen, zawody ukończył tuż za Sikorą, na 8. pozycji.

Gdyby nie liczyć wyników sprintu, tylko brać pod uwagę piątkowe czasy, to Sikora zająłby 4. pozycję. Dla Polaka występ ten był bardzo udany.

Wyniki biegu na dochodzenie na 12,5 km:

1. Michael Greis (Niemcy) 32.49,5 (3 błędy na strzelnicy)
2. Halvard Hanevold (Norwegia) strata 12,4 (3)
3. Alexander Os (Norwegia) 17,0 (4)
4. Michael Roesch (Niemcy) 32,4 (1)
5. Friedrich Pinter (Austria) 35,7 (4)
6. Alexander Wolf (Niemcy) 41,2 (2)
7. Tomasz Sikora (Polska) 50,8 (2)
8. Emil Svendsen (Norwegia) 55,8 (6)
9. Andreas Birnbacher (Niemcy) 56,3 (5)
10.Simon Eder (Austria) 1.02,5 (3)
...
24.Krzysztof Pływaczyk (Polska) 2.33,3 (3)

Źródło:Onet

Bardzo dobre zawody w wykonaniu Toma Sikory, tylko 2 rundy karne i świetne 7 miejsce. Zawody wygrał Greis Cieszy też regularne punktowanie Pływaczyka

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34600 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434089
Magdalena Gwizdoń zajęła 20. miejsce w biegu pościgowym w koreańskim Pyeongchang, zaliczanym do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Wygrała Francuzka Sandrine Bailly.
Bailly na strzelnicy pomyliła się tylko raz i zwyciężyła z czasem 31.29,8. Dzięki temu zwycięstwu Francuzka awansowała na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ.

Druga była Włoszka Michela Ponza, która zaliczyła jedną rundę karną i do Francuzki straciła 54,9. Trzecia była Rosjanka Albina Achatowa (dwie karne rundy), ze stratą 1.00,1.

Gwizdoń po każdym z trzech pierwszych strzelań biegła jedną rundę karną, na dodatek na ostatnim pomyliła się dwa razy i ostatecznie zajęła 20. pozycję ze stratą 3.28,1.

Krystyna Pałka pierwsze dwa i ostatnie strzelanie zaliczyła bez pudła, jednak na trzecim pomyliła się dwa razy i ostatecznie do Bailly straciła 3.52,6 co dało jej 23. pozycję.

Agnieszka Grzybek na pierwszych dwóch strzelaniach była bezbłędna, jednak po trzecim i czwartym pobcie na strzelnicy biegła po jednej rundzie karnej i zajęła 25. miejsce ze stratą 4.29,1.

Paulina Bobak na trzecim i czwartym strzelaniu zaliczyła aż pięć rund karnych i zajęła 47. pozycję ze stratą 8.04,0.

Źródło:Onet

Słaby występ reprezentantek Polski, chociaż po 3 strzelaniu była realna szansa na to aby jedna z naszych reprezentantek awansowała do pierwszej "dziesiątki" a dwie inne skończyły zawody w drugiej "dziesiątce". Niestety 4 strzelanie pogrzebało szanse na dobry występ naszych zawodniczek. Inne też pudłowały zwyciężczyni czwartkowego sprintu Magdalena Neuner miał aż 7 pudeł! i ostatecznie zajęła 6 miejsce. Zawody wygrała druga w sprincie Sandrine Bailly ze sporą przewagą nad drugą włoszką Ponzą i trzecią Achatową.

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34600 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434089
Reprezentacja Polski w składzie Magdalena Gwizdoń, Krystyna Pałka, Krzysztof Pływaczyk i Tomasz Sikora zajęła piąte miejsce w sztafetowym biegu mieszanym w koreańskim Pyeong Chang. Wygrali Norwegowie.
Drugie miejsce zajęli Włosi ze stratą 4,1 s., zaś na trzecim miejscu rywalizację ukończyli Francuzi ze stratą 4,2.

Polska sztafeta na strzelnicy zaliczyła dwanaście niecelnych strzałów i straciła do zwycięzców 16,8 s.

Gdyby odrobinę lepiej spisała się Krystyna Pałka, która zaliczyła karną rundę, Polacy mieli nawet szansę na podium.

Źródło:Onet

Sztafeta mieszana nie jest zbyt częstym gościem PŚ, dlatego czołowe zespoły nie wystartowały w najsilniejszych składach. My pobiegliśmy w najlepszy i to stworzyło szanse na dobry wynik, świetną 3 zmianę dał Krzysztof Pływaczyk i wyprowadził naszą drużynę na 4 miejsce, niestety po niżej oczekiwań spisał się Tomek Sikora, który miał problemy na strzelnicy i ostatecznie zajęliśmy niezłe 5 miejsce choć pewien niedosyt pozostał

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34600 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434089
Magdalena Neuner, mim że raz pomyliła się na strzelnicy, wygrała po raz 11. w karierze zawody Pucharu Świata w biathlonie. Niemka triumfowała tym razem w sprincie (7,5 km) w rosyjskim Chanty-Mansijsku.
Neuner wyprzedziła na mecie Francuzkę Sandrine Bailly, liderkę klasyfikacji generalnej PŚ, która przy bezbłędnym strzelaniu straciła do Niemki 10,1 sek. Trzecie miejsce zajęła Rosjanka Albina Achatowa ze stratą 16 sekund do triumfatorki. Ta zawodniczka również nie myliła się na strzelnicy.

Najlepszą z polskich zawodniczek była Krystyna Pałka, który przy dodatkowych 150 metrach zajęła 18. miejsce ze stratą 1.37,0 do Neuner. Magdalena Gwizdoń, z trzema "pudłami" na koncie, została sklasyfikowana na 30. pozycji ze stratą 2.01,4. Najlepiej z naszych zawodniczek strzelała Agnieszka Grzybek, która strąciła wszystkie krążki, ale zabrakło jej sił w biegu i zajęła dopiero 42. miejsce, tracąc do Neuner 2.21,4.

Wszystkie Polki wezmą więc udział w sobotnim biegu pościgowym, w którym wystartuje 60 czołowych zawodniczek po sprincie.

W klasyfikacji generalnej PŚ nadal na czele znajduje się Bailly. Gwizdoń spadła z 19. na 20. pozycję, zaś Pałka awansowała z 38. na 33.

Wyniki biegu sprinterskiego kobiet (7,5 km):

1. Magdalena Neuner (Niemcy) - 21.46,5 (1 runda karna)
2. Sandrine Bailly (Francja) - strata 10,1 (0)
3. Albina Achatowa (Rosja) - 16,0 (0)
4. Kathrin Hitzer (Niemcy) - 23,5 (1)
5. Andrea Henkel (Niemcy) - 35,3 (1)
6. Solveig Rogstad (Norwegia) - 49,9 (0)
7. Daria Domraczewa (Białoruś) - 1.00,6 (1)
8. Olga Anisimowa (Rosja) - 1.04,9 (0)
9. Michela Ponza (Włochy) - 1.05,3 (0)
10. Jekaterina Juriewa (Rosja) - 1.10,2 (2)
...
18. Krystyna Pałka (Polska) - 1.37,0 (0)
30. Magdalena Gwizdoń (Polska) - 2.01,4 (3)
42. Agnieszka Grzybek (Polska) - 2.21,4 (0)

Źródło: Onet

Końcówka sezonu zdecydowanie należy do przepięknej Magdaleny, mimo jednego nie celnego strzału dość zdecydowanie wyprzedziła drugą na mecie a świetnie spisującą się ostatnio Sandrine Bailly i Rosjankę Albinę Achatową. Występ Polek średni, cieszy, że w komplecie wystartują w sobotnim biegu pościgowym.

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34600 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434089
Wspaniały norweski biathlonista Ole Einar Bjoerndalen odniósł 81. zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata w biathlonie, a 82. w sumie, bowiem raz wygrał imprezę zaliczaną do klasyfikacji generalnej PŚ w biegach narciarskich. Tym samym do wyrównania wyczynu Szweda Ingemara Stenmarka, szwedzkiego alpejczyka, który wygrywał w PŚ 86 razy brakuje mu już tylko czterech zwycięstw. Norweg powrócił do rywalizacji w PŚ po przerwie spowodowanej chorobą.
Jeżeli dodać do tego 18. zwycięstwo Bjoerndalena w sztafecie, to okazuje się, że w Chanty-Mansijsku Norweg stanął po raz 100. na najwyższym stopniu podium!

W czwartek Bjoerndalen wygrał bieg sprinterski (10 km) w rosyjskim Chanty-Mansijsku. Norweg strzelał bezbłędnie i o 10 sekund wyprzedził swojego rodaka Emila Hegle Svendsena, który również ani raz nie pomylił się na strzelnicy.

Trzecie miejsce zajął Rosjanin Andriej Makowiejew, który nie strącił jednego krążka i musiał biegać dodatkowe 150 metrów. Stracił on do zwycięzcy 32,5 sek.

Tomasz Sikora musiał dwukrotnie przemierzać "ogródek" (dwa razy chybił w "stójce") i ostatecznie zajął 19. miejsce, tracąc do Bjoerndalena 1.29,0. Drugi z naszych reprezentantów, Krzysztof Pływaczyk - odwrotnie niż Sikora - dwukrotnie pomylił się w "leżaku" i ze stratą 2.05,9 sek. zajął 44. miejsce.

Obaj nasi zawodnicy wystąpią w sobotnim biegu pościgowym, do którego zakwalifikowało się 60 czołowych zawodników w sprincie.

W klasyfikacji generalnej PŚ Bjoerndalen powiększył przewagę nad Jaroszenką i jest już bardzo blisko piątego triumfu, co wcześniej nie udało się nikomu. Sikora spadł z 13. na 14. pozycję.

Norweg zapewnił sobie za to Małą Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ w sprincie.

Wyniki biegu sprinterskiego mężczyzn (10 km):

1. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) - 25.24,9 (0 rund karnych)
2. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) - strata 10,0 (0)
3. Andriej Makowiejew (Rosja) - 32,5 (1)
4. Ondrej Moravec (Czechy) - 40,8 (0)
5. Dimitrij Jaroszenko (Rosja) - 49,4 (2)
6. Nikołaj Krugłow (Rosja) - 59,2 (3)
7. Bjoern Ferry (Szwecja) - 1.03,7 (2)
8. Rune Brattsveen (Norwegia) - 1.14,8 (1)
9. Ronny Hafsas (Norwegia) - 1.16,2 (2)
10. Aleksiej Czurin (Rosja) - 1.17,9 (0)
...
19. Tomasz Sikora (Polska) - 1.29,0 (2)
44. Krzysztof Pływaczyk (Polska) - 2.05,9 (2)

Źródło:Onet

Powrót króla Ole po nieobecności w Korei bardzo udany, nie było dzisiaj na niego równych na trasie sprintu i zasłużenie wygrał te zawody. Drugi był rodak Bjoerndalena, Emil Hegle Svendsen bohater lutowych MŚ w Ostersund, trzecie miejsce dla reprezentanta gospodarzy Makowiejewa. Tomasz Sikora zajął 19 miejsce, myślę, że należy ten występ zaliczyć do średnio udanych

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34600 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434089
Tomasz Sikora zajął drugie miejsce w biegu pościgowym na dystansie 12,5 km rozgrywanym w rosyjskim Chanty-Mansijsku. To 14. podium w historii startów Polaka w biathlonowym PŚ. Zawody wygrał Norweg, Emil Hegle Svendsen.
Tomasz Sikora wyruszył na trasę 19. i dzięki fantastycznej postawie na strzelnicy (cztery bezbłędne strzelania) nasz reprezentanta awansował na drugie miejsce. Polak na mecie stracił do zwycięzcy 16,8 s.

Na najniższym stopniu podium stanął Andriej Makowiejew. Siódmy, ze stratą 52,4, był Norweg Ole Einar Bjoerndalen, lider klasyfikacji generalnej, który w czwartek w Chanty-Mansijsku triumfował w sprincie i jako pierwszy wyruszył na trasę biegu pościgowego.
Drugi z naszych reprezentantów, Krzysztof Pływaczyk, został sklasyfikowany na 25. miejscu (2.39 straty, dwa pudła na strzelnicy).

Źródło: Onet

Świetny bieg Tomka i jeszcze lepsze strzelanie spowodowały to, że Polak zajął 2 miejsce, jest to jego 14 podium w karierze. Zawody wygrał rewelacyjny Norweg Emil Hegle Svendsen. Przyzwoicie spisał się też drugi z naszych reprezentantów Krzysztof Pływaczyk, który zajął 25 miejsce.

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Semen Poltavsky

Następny temat

Żabka-KLasyk

WHEY premium