masło orzechowe na low carb,ale czy z orzec...

http://www.google.pl 

http://sklep.primavika.pl/product_info.php?products_id=113&osCsid=c24dbd1feb696d3db393cb0a64b2483d

Tutaj jest, chyba się skuszę i zakupie

ale w górę poszło

ja za niecałe 6zł kupowałem to z rok temu <grr>

ale smakowo wypasik

jem to maslo bez cukru i soli i niedobre jest :)

Pepo, żartujesz chyba... Ja pierwszy słoik w 3 dni zjadłem (tylko dlatego, że nie chciałem za dużo chleba wsuwać, wiadomo, ww )

> nie mam w krk takiego
Wszystkie masła Primaviki widziałem w sklepie ze zdrową żywnością na ul. Krakowskiej 21. Ceny dość wysokie, ale produkt dobry. Osobiście robię masło orzechowe samodzielnie w malakserze, używając niesolonych orzechów ziemnych i nerkowców.

Daj przepis na to masło

Hmmm... No przepis jest dość prosty... Kupujesz w hurtowni opakowanie np. 2,5 kg orzechów. Oczywiście niesolonych i nieprażonych. Wsypujesz do malaksera/blendera ile się zmieści, włączasz na maksymalne obroty i czekasz, aż się zrobi jednolita masa (trochę to trwa, można przemieszać powstającą masę co jakiś czas, żeby sie równomiernie rozcierała). Pakujesz w słoik i wsadzasz do lodówki. Około tygodnia można je w niej spokojnie trzymać.

I nic nie trza dodwać ? Ja tak robię, to się robi taki proszek

Nie, niczego nie trzeba dodawać. Są dwie możliwości:
1. po prostu o wiele za krótko je ucierasz. z tego sypkiego proszku dopiero po paru minutach pracy malaksera zaczyna się robić taka lepka masa. najpierw cienka warstewka na poziomie noża, potem grudki zapadają się w nią i całość zaczyna dochodzić do odpowiedniej konsystencji.
2. jakieś bardzo przesuszone orzechy, ale to raczej mało prawdopodobne.