Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
FOD zgadza sie, na te walke czeka cała Ameryka , i z tego co widze na przeróżnych forach od cholery ludzi naprawde wierzy że na Coutura nie ma mocnych! To udowadnia że większość ludzi ma kiepską pamięć i nawet nie chce im się widocznie spojrzeć w rekord Couture'a - ma parę walk przegranych z moim zdaniem przeciętniakami. Więc jak chciałby wygrać z FE Mimo że w MMA wszystko jest możliwe , obstawiam że walka z FE z Couturem przypominałaby mocno walkę FE z innym zapaśnikiem -Colemanem.
Szacuny
1
Napisanych postów
26
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2854
Również uważam, że ta walka mogła odbywać się na normalnych zasadach mma, ale jak napisał Hattori, ta walka nic nie wnosiła, więc i zasady tej walki były jakie były. Jak już pisałem, walka była typowo pokazowa, oraz była przetarciem dla Fedora po długiej przerwie w walkach.
Co do Choia, każdy walczy używając swoich predyspozycji, jedni są szybcy, drudzy techniczni, a Choi jest duży. Ale jeśli w szybkim tempie nie poprawi swojej techniki, to jego warunki fizyczne już nie wystarczą, przykład K1, na początku dawał sobie rady, a gdy trafił na zawodników z czołówki, to przegrywał...
Ale jakby jakimś cudem poprawił swój parter i stójke...
Szacuny
3
Napisanych postów
424
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3657
wysoki zawodnik w mma (i mam tu na mysli gosci po 205cm i wiecej) nie ma czego szukac. Odrazu biora go do parteru i dzwignia. Przyklad shilta w mma zbieral ciegi, a w K1 nie ma mocnych na niego. Fedor na zasadach k1 mialby bardzo ciezko w walce z schiltem, ktory ma o niebo lepsza technike i koordynacje niz hong man choi
odnosnie samej walki to ten choi musi miec walniecie bo nizla sliwe nabil fedorowi
Szacuny
1
Napisanych postów
306
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2490
Schilt nie jest zadnym przykladem na to ze wysoki zawodnik nie ma czego szukac w mma. A to dlatego ze gosc ma bardzo kiepska koordynacje, praktycznie nie stosuje zadnych kombinacji, a jego dominacja w k1 to tylko zasluga warunkow fizycznych- proste ciosy i kolano. A wystarczylo by byc wyszkolonym na tyle technicznie aby nie dac sie obalic chociaz tak jak w przypadku Choi'a- wykorzystywal ciezar ciala i sile aby nie dac sie obalic fedorowi i udawalo mu sie to. Fedor jest lepszym technikiem a co najwazniejsze MYŚLI w walce i to dalo mu zwyciestwo w tej i kazdej innej walce.
nie mozna okreslac czy ktos sie nadaje do mma czy nie na podstawie warunkow fizycznych chociaz wiadomo ze sa wazne. A poza tym wydaje mi sie ze shilt wcale nie lubi sie bic, narazie w k1 jest mu fajnie bo wygrywa ale znajda na niego sposob i jak zacznie dostawac wciery to zrezygnuje tak szybko jak zrezygnowal z mma.
Zmieniony przez - sandiego_7 w dniu 2008-01-04 12:54:37
Szacuny
0
Napisanych postów
80
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
983
Fedor jest idelanym fighterem, ale im dłużej będzie unikał UFC tym bardziej jego "kult" bedzie przemijał". Zanim yarrenoka stanie na conajmniej takim poziomie jak Pride to minie troche czasu, a on do młodzików nie nalezy. Im dłużej obserwuję UFC tym bardziej jestem przekonany że fedor poprostu tam powinien być. Tylko tak udowodnił by lub nie swoją klasę. A tak... Narazie jest na szczycie rankingów ale jak długo?
Szacuny
0
Napisanych postów
149
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3407
a ja myślę że on nikomu nic nie musi udowadniać i tak jest numerem 1
i każdy o tym wie, więc jak ktoś chce być prawdziwym mistrzem to niech przyjdzie do Fedora do M1 i z nim walczy
Szacuny
0
Napisanych postów
22
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
370
fedor powinnien isc do ufc cos udowodnic?????????????????????????? nie zartujmy, on to wszystko udowodnij juz dawno temu. dajcie teraz chlopakowi zarobic pieniedzy i ustawic swoja przyszlosc zawodowa....
Szacuny
2362
Napisanych postów
30610
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270713
no...po walce można powiedzieć tylko tyle ze widać było ogromną różnice klas.
Choi dał sie złapać dwa razy na identyczną akcję,raz jakoś udało mu sie wybrnąć,ale co za dużo to nie zdrowo...
Za to najbardziej podobało mi się jak Fiodor chciał giganta przewrócić na glebe,najpierw szarpnął w jedną strone,później w drugą,ale ni ****a nie szło... w końcu wyłożył się na plecy i pociągnął go za sobą...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"