Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
19
siema. jestem tu nowa i zupełnie zielona, jeśli chodzi o redukowanie tłuszczu za pomocą ćwiczeń. Za każdym razem, gdy chciałam spalić zbędne kalorie, po prostu nic nie jadłam. Teraz jednak chcę to zmienić i zacząć ćwiczyć, aby nie było efektu jojo. Aktualnie jestem na diecie cud, tzn. na głodówce. Ćwiczę, ale nie zbyt dużo, gdyż nie mam siły.
Mój jadłospis wygląda tak:
Śniadanie: brak lub jogurt naturalny, gdyż biore meridie (śniadania nie jem już od ponad roku)
Obiad: brak albo jakaś surówka czy coś w ten deseń ;]
Podwieczorek: brak, ewentualnie owoc
Kolacja: brak
ponadto piję dużo wody mineralnej
słodyczy nie jem i nie mam problemu z tym większego problemu.
moim celem jest schudnięcie ok.10 kg.
odchudzam się 6 dni; schudłam jakieś 4 kg. ale nie chcę na zasadzie głodówki, bo jak się "rozpędzę" w niejedzeniu, to mi tak zostanie (już kiedyś miałam tak) więc piszę do Was :)
mam nadzieję, że mi pomożecie.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
gunia sposób odżywiania którym teraz praktykujesz prowadzi jedynie do efektu jojo, anoreksji, bulimii. Musisz to zmienić.
Śniadanie: brak lub jogurt naturalny, gdyż biore meridie (śniadania nie jem już od ponad roku)
Meridie bierz, ale mimo tego musisz spożywać posiłki regularnie. Meridia ma za zadanie hamować napady jedzenia, a nie blokować ogólnej ochoty na jedzenie. Śniadanie jest najważniejsze i powinno być najbardziej kalorycznym posiłkiem w ciagu dnia. Możesz tu dać dla przykłady płatki owsiane (błonnik pomaga przy redukcji), pełnowartościowe białko które powinno znajdować się w kazdym posiłku (jajka kurze, mięso chude wieprzowe /wołowe/drobiowe, ryby)
Obiad: brak albo jakaś surówka czy coś w ten deseń ;]
Należy jeść 5-7 razy w ciągu dnia co 2-3 godzinki. W każdym posiłku dawaj warzywa. Podwieczorek: brak, ewentualnie owoc
Tak samo jak wyżej Kolacja: brak
Na noc, tzn. nie dłużej niż 2 godziny przed snem powinno się zjeśc samo białko + ew. tłuszcz. Zabezpieczy to organizm przed katabolizmem. CZyli przed orspadem białek mięsniowych. A im więcej mięśni tym większe zapotrzenowanie organizmu na energię, czyli trudniej przytyć bo trzeba więcej jeść
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
19
nie mogę jeść białka praktycznie w ogóle, bo jestem uczulona;/
a jeżeli zjem śniadanie, to mi się zrobi niedobrze.
Nie ma bata. nie zmuszę sie do tego, żeby je jeść.
bananów nie moge, mięsa nie jem, pieczywa też nie.
Czyli, im więcej ćwiczymy, tym więcej potrzeba nam energii, czyli jedzenia?
Niestety z jedzeniem i tak mam problem ;)
a teraz zastanawiam się, jak spalić tłuszczyk
jest tam napisane, że należy spożywać 6/7 posiłków dziennie.
Odpada. maksymalnie zjem 2. i to już jak wmusze w siebie ;]
Szacuny
0
Napisanych postów
24
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
765
Zdrowe odchudzanie polega na chudnięciu około 0.5 - 1 kg na tydzień ułóż sobie dietke redukcyjną do tego bieganie ćwiczenia na siłwoni ( lub w domu ) i powinno być dobrze:)
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
marcinek pierw należy dziewczyne naprostować aby się w miare odpowiendio odżywiała bo jej droga zmierza do anoreksji. Więc nie pisz o bieganiu bądź innych formach aktywności
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
19
bananów nie mogę, gdyż zawierają najwiecej węglowodanów ze wszystkich (warzyw). można powiedzieć, że to mój taki mały schiz po głodówkach.
Śniadania nie jem, gdyż uważam, że jest zbędne.
aa muszę miec wyczerpujący trening, bo mi zależy, żeby mieć ładne ciałko i oczywiście, żeby schudnać :D
1 kg na tydzień?
toż to mało :P
chyba za mało dla mnie ;)
tak sobie myśle, że jeżeli się mało je i się ćwiczy, to się dużo schudnie.
źle myślę?
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Banan to owoc. I prawda, ma dużo cukru.
Śniadanie jest najważniejsze w diecie.
Dobrze myślisz, ale schudniesz w mięśniach.
Ogółem będziesz miała nie zdrowe, wyczerpane ciało i nadal męczące się. Oraz małe mięsnie (spalone przed duży deficyt w tym białka) i na nich warstwa tłuszczu. Czyli będziesz mało zgrabna, wychudzona i nie dożywiona