...
Napisał(a)
chyba nie przeczytałes tego co napisałem. rozpakowuje sie z tacek i sprzedaje luzem na sklepie skad wiesz czy to ma do dzisiaj czy do przedwczoraj waznosc jak juz dawno to zostało rozpakowane z pudełka z data?
Praktyk nie teoretyk, f***'ty nie bzdety
...
Napisał(a)
I dlatego powinno sie imo unikać takich niejasnych sytuacji nie tylko w przypadku parówek. Zdrowie najważniejsze.
...
Napisał(a)
hehe niektore pytania na tym forum mnie rozwalaja
...
Napisał(a)
Słuchaj no to kupuj tylko te w tackach. Skoro węglina została zapakowana a ktoś ją odpakował to jasne, że kupujesz na własne ryzyko?
A tak wogóle to sie tyczy każdej wędliny a nie tylko tej co inni atakują czyli Polędwicy Sopockiej...
A tak wogóle to sie tyczy każdej wędliny a nie tylko tej co inni atakują czyli Polędwicy Sopockiej...
...
Napisał(a)
na tackach tez kicha:) tak zle i tak nie dobrze...daty sie przebija:) sie pracowało w tesko to sie wie))
ps. Ciekawostka:)
JAk bedziecie kupowali mieso(tacka) to zobaczcie na nalepce ile tego miesa jest fakrycznie:)
pamietacie te art?:
[https://www.sfd.pl/temat256709]
[https://www.sfd.pl/temat271773]
ps. Ciekawostka:)
JAk bedziecie kupowali mieso(tacka) to zobaczcie na nalepce ile tego miesa jest fakrycznie:)
pamietacie te art?:
[https://www.sfd.pl/temat256709]
[https://www.sfd.pl/temat271773]
Praktyk nie teoretyk, f***'ty nie bzdety
...
Napisał(a)
No ok zgoda ale to takto można zrobić z każdą wędliną...
Czyli wychodzi na to, że najlepiej nie jeść wędlin jeżeli nikomu nie ufamy. Wiadomo, że w hipermarketach jest większe ryzyko niż w takim osiedlowym mięsnym. Równie dobrze można powiedzieć, że np. ryby albo piersi z kurczaka mogą być nieświerze i co dalej? To nie tylko z wędlinami tak jest a to co się dzieje, to już nie wina producenta
Czyli wychodzi na to, że najlepiej nie jeść wędlin jeżeli nikomu nie ufamy. Wiadomo, że w hipermarketach jest większe ryzyko niż w takim osiedlowym mięsnym. Równie dobrze można powiedzieć, że np. ryby albo piersi z kurczaka mogą być nieświerze i co dalej? To nie tylko z wędlinami tak jest a to co się dzieje, to już nie wina producenta
...
Napisał(a)
A skąd wiesz, że swojskie nie będą miały wad? Podajmy na to, że jakiś Henio jest biedny. Ma małe gospodarstwo ok. 1 ha pola, troche kur i świn. Jedną musi zabić bo niestarcza mu na zasianie ziemniaków. Zabija i sprzedaje. Nie zrobił żadnych badań, a jego chlew w którym chodował świnie nie spełnia żadnych wymogów więc jak myślisz jakie jest ryzyko, że np. po zjedzeniu takieś świni nie będziesz miał glizd?
...
Napisał(a)
) nie mozna sprzedac swini bez badan:) dlatego małe gosp. padaja. wszystki ziwerzta ktore trafiaja do masarni maja paszporty etc... A tak swoja droga to juz niezła paranoja:) dziadek sie smieje ze nawet on nie ma paszportu a jego krowy maja!:) Ps. Jak chjcesz swojskie mieso to idziesz do masarni, zamawiasz półtusze dokupujesz wołowiny, kaszy, płacisz 3,60 za kg zywca dajesz okolo 100-150zł dla rzeznika i masz ładnie pieknie zdrowo czysto.
Praktyk nie teoretyk, f***'ty nie bzdety
Polecane artykuły