Taka akcja na w-f. Podchodze do kumpla i zarzucam textem:
- i jak, masz te zakwasy po porzednim w-f ? Rozlał ci się kwas mlekowy?
- no pewnie, ze mam. teraz czekam, az go w******li glukoza !
Te ostatnie zdanie mnie zgniotło do ziemi
- Siema. I jak, masz te zakwasy po wczorajszym wf ? Rozlał ci się kwas mlekowy?
+ No mam. Teraz czekam, aż go wp******i glukoza.