...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Rozdział VI: Ogólna opinia
Nieubłaganie zbliża się koniec mojej relacji… W ostatnim rozdziale pragnę wam przedstawić moją opinie na temat zawodów. Zmagania siłaczy bardzo mi się podobały nie na marne przejechałem 100km.Te zawody miały swój klimat, swoją atmosferę, humoru nie brakowało a to za sprawą prowadzącego Krzyśka Skiby który cały czas rozśmieszał publiczność. Jeśli chodzi o pogodę to dopisała choć na popołudnie zapowiadali silny wiatr. Poza typowo siłowymi atrakcjami odbyły się następujące rzeczy: pokazy karate, koncert,pokaz trialu motorowego, pokaz sztucznych ogni. Widowisko oglądało ok. 6000 ludzi, niektóre źródła podają że drugie tyle
podobno nie mogło dojechać bo się zakorkował Nowy Targ.
Jeśli chodzi o same zmagania strongmanów to zdominował je całkowicie Tyberian.., bardzo podobało mi się jego zachowanie gdy do zdjęcia dał swoje medale Robusiowi, Gryzliem’u, Skorpionowi i Dzikowi ( za każdą wygrywaną konkurencje zawodnik otrzymywał medal). Jestem także zaskoczony postawą Lubomira który to po niedawno wyleczonej kontuzji zdołał zając 2 miejsce, świetny był także pomysł polania zawodników maślanką zamiast szampanem. Te zawody uświadomiły mi jedno: iż strongmani to nie są jakieś
potwory bez uczuć” – jak sądzą niektórzy, wszelkie stereotypy przelamuje według mnie Andrzej Zieleniecki, chłop o wielkich gabarytach, o groźnym spojrzeniu…. A na kolanach trzyma małego synka.…Tak samo Lubomir Libacki łamiąc serca fankom pokazując jak czule potrafi się opiekować kobietą…<----KONIEC---->
Zmieniony przez - Skubol w dniu 2007-08-24 22:28:22
Zmieniony przez - Skubol w dniu 2007-08-25 09:15:22
Nieubłaganie zbliża się koniec mojej relacji… W ostatnim rozdziale pragnę wam przedstawić moją opinie na temat zawodów. Zmagania siłaczy bardzo mi się podobały nie na marne przejechałem 100km.Te zawody miały swój klimat, swoją atmosferę, humoru nie brakowało a to za sprawą prowadzącego Krzyśka Skiby który cały czas rozśmieszał publiczność. Jeśli chodzi o pogodę to dopisała choć na popołudnie zapowiadali silny wiatr. Poza typowo siłowymi atrakcjami odbyły się następujące rzeczy: pokazy karate, koncert,pokaz trialu motorowego, pokaz sztucznych ogni. Widowisko oglądało ok. 6000 ludzi, niektóre źródła podają że drugie tyle
podobno nie mogło dojechać bo się zakorkował Nowy Targ.
Jeśli chodzi o same zmagania strongmanów to zdominował je całkowicie Tyberian.., bardzo podobało mi się jego zachowanie gdy do zdjęcia dał swoje medale Robusiowi, Gryzliem’u, Skorpionowi i Dzikowi ( za każdą wygrywaną konkurencje zawodnik otrzymywał medal). Jestem także zaskoczony postawą Lubomira który to po niedawno wyleczonej kontuzji zdołał zając 2 miejsce, świetny był także pomysł polania zawodników maślanką zamiast szampanem. Te zawody uświadomiły mi jedno: iż strongmani to nie są jakieś
potwory bez uczuć” – jak sądzą niektórzy, wszelkie stereotypy przelamuje według mnie Andrzej Zieleniecki, chłop o wielkich gabarytach, o groźnym spojrzeniu…. A na kolanach trzyma małego synka.…Tak samo Lubomir Libacki łamiąc serca fankom pokazując jak czule potrafi się opiekować kobietą…<----KONIEC---->
Zmieniony przez - Skubol w dniu 2007-08-24 22:28:22
Zmieniony przez - Skubol w dniu 2007-08-25 09:15:22
...
Napisał(a)
Dodam jeszcze rozmowę z zawodnikiem która dzis przeprowadziłem:
Rozmowa z Robusiem(Robert Nemś)
Ja: Dziendobry Robuś gratuluje dobrego debiutu na zawodach jak samopoczucie?
Robuś: to niebył debiut,startowałem juz w wielu zawodach, I niebył udany bo zająłem ostatnie miejsce.Ja: nie najgorszy w martwym ciągu byles 3 przegoniles DZika , Irka kurasia, mistrza Polski Strongman Libe!!
Robuś: mam zamiar sie odkuć za te zawody
Ja: Ktora z konkurencji była dla ciebie niemiła?
Robuś: Opona
Robuś: Ale to przeszłośc bo mam juz swoją opone i mam możliwość trenowania
trenowania tej konkurencji, a na tych zawodach to był pierwszy prawdziwy kontakt z ta konkurencją
Ja:A co sądzisz o calej organizacji zawodów??
Robuś: Bardzo dobra organizacja, Konkretnie szybko, bez uwag
Ja: Jak dlugo masz jeszcze zamiar walczyć z żelastwem , czy odczekamy się polskiego Odd Hogena??
Robuś: Doczekamy sie napewno chyba ze przydazy sie jakaś konktuzja, Bo dla mnie jest to pasja i zamiłowanie,lubie męską rywalizacje, i wielkie cięzary
Ja : Dziękuje za rozmowę
Robuś: Dziękuje
Zmieniony przez - Skubol w dniu 2007-08-25 22:10:50
Rozmowa z Robusiem(Robert Nemś)
Ja: Dziendobry Robuś gratuluje dobrego debiutu na zawodach jak samopoczucie?
Robuś: to niebył debiut,startowałem juz w wielu zawodach, I niebył udany bo zająłem ostatnie miejsce.Ja: nie najgorszy w martwym ciągu byles 3 przegoniles DZika , Irka kurasia, mistrza Polski Strongman Libe!!
Robuś: mam zamiar sie odkuć za te zawody
Ja: Ktora z konkurencji była dla ciebie niemiła?
Robuś: Opona
Robuś: Ale to przeszłośc bo mam juz swoją opone i mam możliwość trenowania
trenowania tej konkurencji, a na tych zawodach to był pierwszy prawdziwy kontakt z ta konkurencją
Ja:A co sądzisz o calej organizacji zawodów??
Robuś: Bardzo dobra organizacja, Konkretnie szybko, bez uwag
Ja: Jak dlugo masz jeszcze zamiar walczyć z żelastwem , czy odczekamy się polskiego Odd Hogena??
Robuś: Doczekamy sie napewno chyba ze przydazy sie jakaś konktuzja, Bo dla mnie jest to pasja i zamiłowanie,lubie męską rywalizacje, i wielkie cięzary
Ja : Dziękuje za rozmowę
Robuś: Dziękuje
Zmieniony przez - Skubol w dniu 2007-08-25 22:10:50
Polecane artykuły