PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdźhttp://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
Do ćwiczenia dloni czerwonego piasku trzeba mieć predyspozycje - o tym czy je masz może powiedzieć ci wyłącznie nauczyciel, który ma pojęcie o tym treningu. Trening ten zostal wymyślony jako uzupelnienie techniki głównie dla tego, że część bardzo zaawansowanych technik stylu bez tego typu treningu jest nie do opanowania (nie będę opisywał jakie to techniki ze względow oczywistych). Pod ządnym pozorem nie bąć idiotą i nie próbuj tego (lub czegoś podobnego) ćwiczyć samodzielnie przy pomocy książek, internetu czy innych informacji z "dobrych" źródeł - nikt kto ma pojęcie o tym treningu i twardym Chi kungu na pewno nie udzieli Ci rady jak ćwiczyć - jeśli ktoś Ci udzieli takiej rady to wiedz na pewno, że nie ma on żadnego pojęcia o tym treningu i jest więcej niż pewne, ze zrobisz sobie krzywdę. Jeśli interesuje Cię wushu to zacznij cwiczyć (jeśli nie ćwiczysz) u dobrego instruktora - jeśli uzyskasz wysoki poziom to masz szansę znalezienia nauczyciela, który nauczy cię wersji tego cwiczenia tego stylu, ktory ćwiczysz (prawie każdy styl tradycyjnego wu shu ma taki trening) - konieczne są oprócz prawidlowej metodyki ćwiczenia odpowiednie specyfiki dla neutralizacji skutków ubocznych - taką wiedzą dysponuje wyłącznie naprawdę dobry nauczyciel. Jeśli Cię to interesuje, życzę wytrwalości w nauce tradycyjnego wu shu.
tu coś jest na ten temat.
Chodziaż Dłoń Żelaznego Piasku daje ogromną siłę, jednak wojenny artysta staje się bezpłodny między ósmym a dziesiątym etapem.
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
Co do opisu jak wykonywać ten trening - NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI abym przedstawił Ci jakikolwiek aspekt tego ćwiczenia że względu na twoje zdrowie oraz zdrowie kogoś kto ewentualnie może to przeczytać.
Mój nauczyciel nie mieszka w Polsce a ja nie posiadam własnej szkoły oraz nie mam zamiaru takowej otwierać - poprostu nie interesuje mnie to oraz z powodów mojego zawodu, wyjazdów, oraz własnego treningu jest niewykonalne.
Z mojej strony to koniec tematu - to co napisałem - napisalem aby Cię i innych ostrzec przed takim treningiem - NIE MA ŻADNEJ MOŻLIWOŚCI ćwiczenia tego samodzielnie!!!! ORAZ NIKT MAJĄCY JAKIEKOLWIEK POJĘCIE na temat tego ćwiczenia nie udzieli Ci rady jak ćwiczyć - jeśli Ci udzieli to nie ma o tym zielonego pojęcia!!!! - zapamiętaj to na całe życie!!!!
Inaczej na pewno zrobisz sobie krzywdę - może nawet nieodwracalną.
To tyle moich wypowiedzi na ten temat.
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Zmieniony przez - MattKK w dniu 2007-08-14 13:40:40
Generalnie wszelkie naparzanie w ścianę, krokodylki, lowy w bambusa, dłonie czerwonego piasku to tylko formy utwardzania z fizjologicznego punktu widzenia kompletnie nonsensowne. Rozumiem, że starożytności biologia nie była na tyle rozwinięta, żeby to stwierdzić, ale podtrzymywanie w swoich głowach podobnych mitów w dzisiejszych czasach to zwykłe lenistwo, żeby nie rzec nieuctwo. Głoszenie zaś takich rzeczy to szarlataneria.
Chińczycy zawsze mieli słabość do kwiecistych nazw i obrazowych metafor. Jeżeli napierdzielanie w jakieś cegły nazwiemy dłonią czerwonego piasku to owo napierdzielanie nabiera nagle mistycznego, elitarnego charakteru. Staje się niebywałą umiejętnością dającą nam siłę lwa, wyzwalającą tajemnicze energie i hooj wie co, tymczasem w swojej istocie pozostaje zwykłym napierdzielaniem w cegły.
Lubię filmy kung fu, lubię obrazową chińską mitologię, ale twierdzę, że adepci SW powinni się jednak wyzwolić z mentalności dragon ball, bo w przeciwnym razie źle to się dla nich skończy
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Ocenę tego ćwiczenia przez osobę ktora nie ma o niej pojęcia pozostawiam bez odpowiedzi. Moge się jedynie zgodzić, że nie ma żadnej potrzeby w obecnych czasach praktykowania tego ćwiczenia - nie jest on konieczy do opanowania kung fu na wysokim poziomie absolutnie!!!! A jeśli ktoś chce ćwiczyć utawrdzanie proponuję pompki na kościach, nadgarstakch, ćwiczenia w parach z naprzeman wykonywanymi blokami i uderzeniami, ćwiczenie z obręczami (takimi jak ma min. Hung Gar), na manekinach drewnianych Young i innych - jeśli się wykonuje te ćwiczenia z "głową" przez lata bardzo stopniowo zwiększajac intensywność ćwiczeń oraz traktuje się je jako uzupelnienie ćwiczonego stylu to efekty będą na pewno dobre i nie tak potencjalnie szkodliwe jak omawiane ćwiczenie. Jeszcze raz przestrzegam przed skutkami głupich pomysłów na "wzmocnienie" czegokolwiek - myślcie ludzie nie tylko o tym że teraz jesteście młodzi ale takze że kiedyś będziecie starsi - to co teraz robicie odda wam z nawiązką kiedy bedziecie starsi - trening żelaznej ręki przy pomocy ksiązek i intrenetu przyniesie olbrzymie negatywne skutki prawie natychmiast a w późniejszym wieku będą poprostu straszne - pamiętajcie o tym! gdy wpadnie wam do glowy podobny "genialny" pomysł na siebie!!