No coz, chcialem dobry stuff do redukcji (antykatabolik, poprawa definicji itp.), a tutaj najlepiej sprawuje sie winko, stad ten wybor.
PS Nie ma mnie kto kluc, a sam nie jestem w stanie tego zrobic - na widok igly mdleje... wiem, cienki jestem, ale tak to u mnie wyglada z iglami:)
Da sie, da sie. Nigdy nie mialem problemow z powiedzeniem sobie "nie" i mysle, ze w tym wypadku byloby tak samo.
Mysl, mysl, mysl...