Od razu zaznacze ze wyszukiwarka tu nic ni epomogla.
A wiec w sobote dostalem dosyc mocno(czyt. mocno..) w lewe ucho, na pozcatku czulem ogluszenie, pozneij przez caly czas mialem jakby szymy w lewym uchu..
Wczoraj gdy obudzilem sie, ogluszenie nie ustepowalo, a prawie ze nie slyszalem na nie, zatykajac prawe slyszalem co sie dzieje 'do okola' b.slabo,zatykajac lewe, slyszalem wszyskto dokladnie..
Po jjakis 3-4h ku mojemu zdziwieniu ogluszenie jak by przenioslo sie na prawe uchu, i gdy zatykalem prawe wszyskto dokladnie slyszlaem, natomiast teraz jak zatknolem lee to czulem ze ogluszenie przenioslo si ena prawa strone,i slyszalem wszyskto slabiej..Trwalo to nie dlugi znowu wszyskto pzrenioslo si epotem na lewa strone..
Wczoraj zasypiajaac mialem nadzieje, ze ogluszenie minie..I za jak dzis sie obudze bedzie wszyskto ok.I nic juz nie bedzie sie dzialo..
Niestety;/Dzis sie budze i b.slabo slysze na lewe ucho, wciaz jest ono zatlumione!
NIe wiem zaraz jade do lekazra bo mysle ze nie ma na co czelkac...
Ale jak myslicie, minie mi to ogluszenie?Co moglo sie stac? Czy moglo dojsc do jakiegos uszkodzenia sluchu?
Z gory dziekuje za odp.
Pozdrawiam.
GÓRA---->I am What I am