czasami wzdecia, gazy i bekanie...

Mecza mnie czasami wzdeccia, gazy i popuarne bekanie... odbija mi sie czesto po posilku i jest to takie bekanie bez zapachowe jakby samym powietrzem... rowniez jezeli chodzi o gazy to sa to bez zapachowe ale glosne wariaty :) wiec wnioskuje ze nei chodzi tu o jakies fermentacje w bebechach... co do wzdec to pojawiaja sie glownie wtedy jak dlugo nie pozwalam wyjsc gazom na wolnosc :) nie wiem czym to jest spowodowane... ogolnie gazy mecza mnie jakies kilka razy na dzien... 3-5 zwlaszcza pod koneic dnia... wnioskuje z tego ze nei produkuje wiekszej ich ilosci niz inni ale bywa to uciazliwe bo nie zawsze mozna sobie ulzyc :) staram sie ejsc i pic powoli aby nie lykac powietrza... czy tego typu problemy moga byc wynikiem zle pracujacej watroby ??? czy jakies specyfiki regenerujace watrobe moga pomoc ??? czy tez moze to juz jest normalka u osob stosujacych diete wysoko bialkowa...???

moja dieta wyglada mniej wiecej tak:

1.kefir, serek wiejski, 2 banany

2.2 kromki chleba zytniego, poledwica 30-50gram, 125 gram sera bialego chudego

3.100 gram ryzu, 100gram kurczaka(czasem zamiast miesa 125 gram sera bialego), 2 pomidory

3a.jezeli dzien treningowy to po treningu jem tutej 2 banany i wypijam 0,3-0,5 litra soku winogronowego

4.100 gram ryzu, 100 gram chudego mieska, 2 pomidory (jezeli dzien beztreningowy to jem 2 kromki chleba zytniego, poledwica 30-50gram, 125 gram twarogu chudego)

5.twarog chudy 125 gram, 2 bialka jajek, kefir...

oczywiscie w ciagu dnia pije duzo wody... Macie moe jakies pomysly jak poradzic sobie z tymi dolegliwosciami???

jesli nie wystepuja zaparcia i biegunki naprzemiennie oraz bole brzucha, w zasadzie moznaby wykluczyc zaspol jelita drazliwego. jak napisal pan krzykacz- modyfikacja diety, DOKLADNE PRZEZUWANIE, moze zaowocowac ustapieniem dolegliwosci. bardzo dobrze dziala lipancrea 8000, dziala skuteczniej niz espumisan, ale to w razie gdyby espumisan ci nie pomogl. radzilbym rowniez porozmawiac o tych dolegliwosciach z twoim lekarzem prowadzacym.

Za Twoje kłopoty odpowiedzialna może być dieta - dokładnie mieszanie niektórych pokarmów ze sobą, a najczęściej jest to właśnie spowodowane nieprawidłowym jedzeniem - tzn łykaniem zbyt dużych ilości powietrza + dieta.

Można również spekulować zespół jelita drażliwego - ale to już musi być poparte diagnozą gastrologa.

Póki co możesz spróbować wprowadzenie zmian w diecie, starać się jeść "bardziej" prawidłowo, łykać chociażby espumisan (Moim znajomym pomaga - łykają nawet do każdej porcji supli), lub każdy inny dostępny bez recepty preparat neutralizujący/rozbijający gazy...

a jak wedlug Ciebie powinna wygladac prawidlowa dieta i jakic hzmian powiniennem w nej dokonac??? Tobie pomaga espumisan???

Pisałem że Moim znajomym - Ja nie mam tego typu problemów.

Odnośnie diety udaj się do odpowiedniego działu gdzie powinieneś otrzymać pomoc, lub wpisz w google "zespół jelita drażliwego" - jest mnóstwo informacji n/t prawidłowej diety, odpowiedniego łączenia pokarmów - głównie przypadków z życia ludzi którzy mają tego typu problemy - bo po co Ja mam to przepisywać

Ja mam gazy co pare dni lub i co tydzień ,gdy już są to w dużych ilościach.
Espumisan pomaga ,przynajmniej mi ,jak wychodzę z domu to biorę dwie tabletki i przechodzi.Radzę ci sprubować.

a jak przyjmujesz te tabletki razem z jedzeniem czy po??? czy zazywasz je profilaktycznie jeszcze wtedy gdy nie masz problemu z gazami itp czy gdy pojawiaja sie pierwze symptomy???

najprawdopodobniej fermentuje Ci po tych bananach z rana, zamien na ryż, albo coś innego. Miałem podobnie zarłem to samo co Ty ok 12 godziny i mnie wzbieralo w pracy niesamowicie :). Probowałem espumisan dawał owszem, ale krótkotrwale. Wywalilem banany zastapilem je razowcem ok 100 gram i nie ma juz problemu. Podobnie mialem jak dawałem wiecej bialka na kg, to juz nie mozna bylo kolo mnie przejsc :). Rozpisz diete, zbilansuj i zobacz ile masz bialka moze cos za duzo. Jest jeszcze na gazy Septec czy cos takiego to ma podwojne dzialanie (2x mocniejsze od espumisanu) potem poszukam dokładnej nazwy i zeedytuje posta

bede musial zobaczyc co sie stanie jak odstawie banany :) apropo mozesz mi podacswoja diete moze okaze sie ona laskawa i dla mnie :)

Odnośnie diety udaj się do odpowiedniego działu gdzie powinieneś otrzymać pomoc, lub wpisz w google "zespół jelita drażliwego" - jest mnóstwo informacji n/t prawidłowej diety, odpowiedniego łączenia pokarmów - głównie przypadków z życia ludzi którzy mają tego typu problemy - bo po co Ja mam to przepisywać - zrobiłeś coś w tym kierunku?

sprobuj wywalić kefir...

Ja mimo że lubię i b. cenię ten produkt zawsze, ale to zawsze mam po nim monstrualne wzdęcia Tak samo jak po mleku acidofilnym...

Jesz brokuly? Tez często powodują wzdęcia...

To samo chleb żytni, szczególnie jeżeli ejst popijany wodą...

Piszę z włąsnego doświadczenia, które też w części pokrywa sie z tym co udało mi sie do tej pory wyczytac...

Zmieniony przez - fukinhot w dniu 2007-04-20 14:52:45

dziekuje wszystkim za zainteresowanie moim tematem/problem i za pomoc/swoje uwagi i spostrzezenia w tej materii :) czytalem troche o IBS o jelicie drazliwym w internecie, ale zalezalo mi glownie na uwagach ludzi z tego forum a mianowicie ludzi ktorzy uprawiaja sport, chca trzymac diete, ale bez tego typu problemw :)

wywale z rana banany i sprawdze jak to na mnie podziala, moze rzeczywiscie mam problemy z trawieniem fruktozy...owocow...tyko co w takim rzie jesc a sniadanie??? mleko i platki owsiane/ otreby odpadaja bo swego czasu jadlem ale taka mieszanka jest dopiero wiatrotworcza :) przynajmniej w mom przypadku... co proponujecie zatem na sniadanie... srek wiejski plus co ??? rzeczywiscie jem chleb zytni... ale to chyba jest chleb zytnio przenny czy jakos tak... odstawie go i zobacze czy tez to pomoze... brokulow nie jem ale jem pomidory.... zastanawiam sie nad nimi bo posiadaja male pestki a gdzies czytalem ze produkty, owoce itp ktore zawieraja pestki sa ciezko trawione i moga nieporzadanie dzialac na oklad trawienny... powiedzcie mi jeszcze jak to jest z serem twarogowym chudym??? mozna go normalnie jesc ??? czy nal;ezy go traktowac ostroznie tak jak meko????