SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Drzemka przed treningiem

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 15701

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 35 Napisanych postów 451 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 4782
hm, chciałem edytować, ale już odpowiedziałeś

Tyle właśnie śpią astronauci NASA (24 minuty), tylko że oni używają snu polilofazowego, śpią w ciągu doby 6 razy (dokładnie nie pamiętam, nie chce skłamać) po te 24 minuty ;)

niestety nie mam żadnego wiarygodnego arta potwierdzającego, że w przypadku krótkiej drzemki sprawdza się długość 24 minuty, ale jeśli uwierzycie mi na słowo, że jest to czas taki jak we śnie polifazowym to proszę bardzo ;)

http://en.wikipedia.org/wiki/Polyphasic_sleep 

-_-'

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
krzykacz Moderator
Ekspert
Szacuny 21773 Napisanych postów 71328 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 575929
Czas to kwestia sporna & bardziej indywidualna, niż skrupulatnie wyliczona przez naukowców!

Każdy musi sam znaleźć dla siebie wystarczającą do wypoczęcia dawkę
"krótkiego" snu!

Jeśli będzie ona za krótka - nie wypocznie, przez co nie dojdzie wystarczającej regeneracji organizmu!

Jeśli będzie ona za długa - obudzi się jak to już określono "zmulony", "niedorobiony"!

doping & zdrowie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 35 Napisanych postów 451 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 4782
krzykacz ty zawsze używałeś wykrzyknika zamiast kropki czy przeżyłeś jakiś uraz traumatyczny ?

sęk w tym, że trudno samemu do tego dojść, ponieważ mało kto potrafi obudzić się lub zasnąć na zawołanie, a obudzenie się z pomocą budzika nie jest dobrym rozwiązaniem przy liczeniu takiego czasu, więc można oprzeć się na opiniach naukowców ;]

większości populacji odpowiada czas 24 minuty, dla reszty waha się między 20 a 25 ;)

-_-'

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
krzykacz Moderator
Ekspert
Szacuny 21773 Napisanych postów 71328 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 575929
! nieodzownie wiąże się z krzykacz'em - jakiś problem?

Spróbuj według tych nieco "śmiesznych" jak dla Mnie wyliczeń dżemnąć się i wybudzić po 24 minutach wypoczęty i bez budzika lub osób trzecich!



Zmieniony przez - krzykacz w dniu 2007-03-04 01:27:08

doping & zdrowie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 523 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 14448
Ciekawy temat...



Czym jest sen?


Kiedy kładziemy się do łóżka, następuje uśpienie świadomości. Nasze ciało pozostaje zwykle w bezruchu, przechodzimy ze stanu czuwania do stanu podobnego do hibernacji. Tak naprawdę do końca nie wiadomo, po co śpimy. Jedna z teorii głosi, że sen jest ceną za posiadanie mózgu – to właśnie wtedy następuje przywrócenie właściwego poziomu neuroprzekaźników takich jak serotonina czy noradrenalina oraz regeneracja synaps w neuronach – „odbudowa” mózgu. Inny pogląd mówi, że sen to moment bezproduktywnego oczekiwania na następny dzień, okazja na odpoczynek. Jedne zwierzęta śpią bardzo krótko (np. żyrafa – dwie godziny na dobę, osioł - trzy) a inne przesypiają większą cześć doby (np. nietoperze – 20 godzin) – spowodowane jest to prawdopodobnie tym, że zwierzęta drapieżne, potrafiące się same obronić, mogą sobie pozwolić na dłuższy wypoczynek. Z kolei ssaki morskie jak np. foki czy delfiny „śpią” tak, że kiedy jedna półkula mózgu odpoczywa, druga jest w stanie czuwania.
U ludzi dobowe zapotrzebowanie na sen jest cechą indywidualną, jednak badania dowodzą, że najwięcej osób śpi od 7 do 9 godzin na dobę. Brak odpoczynku przez dłuższy czas może powodować wiele negatywnych skutków zarówno psychicznych, jak i fizycznych – zaburzenia nastroju, kłopoty ze skupieniem uwagi, stany zbliżone do psychozy, halucynacje oraz upośledzenie układu immunologicznego. Swego czasu głośno było o pewnym Koreańczyku, który umarł z wycieńczenia po 86 godzinach bez snu i jedzenia (podobno cały czas grał na komputerze). Rekord świata, zarejestrowany przez Księgę Rekordów Guinnessa, należy jednak do mieszkanki RPA, która nie spała przez przez 283 godziny (ponad 11 dni).

Sen dzieli się na dwie fazy:
NREM (non-rapid eye movement) zwany również snem powierzchownym lub płytkim - występuje przez większą cześć naszego odpoczynku.
REM (rapid eye movement), zwany snem głębokim lub paradoksalnym (ponieważ w tej fazie mózg pracuje jakby był w pełni świadomy – a nie jest), podczas którego występują marzenia senne.


Co zrobić, aby lepiej spać?

Dla zdrowego człowieka długi sen wcale nie jest taki dobry jakby mogło się wydawać. Po wielogodzinnym odpoczynku możemy czuć się ospali i jeszcze bardziej zmęczeni niż przed zaśnięciem. Z tych samych przyczyn „poobiednie” drzemki nie powinny trwać dłużej niż dwie godziny – wybudzenie podczas głębokiej fazy NREM powodować może gorsze samopoczucie. Według NASA optymalna drzemka powinna trwać (tylko!) 24 minuty. Miejsce w którym śpisz również powinno być odpowiednie – ciche, dobrze wywietrzone. Nie może być za ciepło – najlepiej około 18 stopni (chociaż dla wielu to temperatura zbyt arktyczna). Na kilka godzin przed snem nie jedz obfitych posiłków oraz nie pij dużo – no chyba, że chcesz często wstawać w nocy.

Ciekawą alternatywą dla normalnego odpoczywania jest sen polifazowy – zamiast spania przez 8-9 godzin non-stop, śpi się sześć razy po 25 minut w ciągu doby. Oprócz zyskania nawet siedmiu godzin życia dziennie, lepiej pamiętamy swoje marzenia senne.

Źródło: http://doza.o2.pl/?s=4102&t=3057



... sen polifazowy. Zamiast 8h śpi się w tym trybie co 4h, najefektywniej: po około 24 minut. Organizm wtedy (po przyzwyczajeniu) od razu wchodzi w głęboką fazę NREM, a po chwili w fazę REM. Daje to w efekcie 6 * 25 minut = 2,5h snu w ciągu doby, zamiast 8h. Dodatkowe prawie 6h życia każdego dnia. Dodatkowa ponad doba każdego tygodnia. Wiele lat życia dłużej na przestrzeni całego życia. Co jakiś okres czasu (np. co dwa tygodnie) wiele osób korzystających z tego modelu snu robi sobie tzw. "reset" i np. w weekend śpi po 11h - tym razem wchodząc również w inne fazy snu, aby zregenerować organizm. Sen polifazowy bywa używany od dawna, nie tylko przez w/w wielkich ludzi, ale także przez marynarzy, gdy muszą być czujni 24h/7d, astronautów w krytycznych momentach misji, a także przez Amerykańskich żołnierzy marines. Sen polifazowy jest, wg stanu naszej obecnej wiedzy, najbardziej optymalnym rozkładem snu - tzn. możliwe minimum snu dające z określonej ilości snu maksimum wypoczęcia i gotowości do prowadzenia produktywnego życia.


-Optymalniej jest spać wiele razy w ciągu doby, niż raz i długo.
- Drzemka od 30 minut do 60 min. daje prawie takie same wypoczęcie. Wniosek? Najlepiej nie spać dłużej niż 30 min.
- Optymalna drzemka, wg NASA, ma długość 24 min..
- Drzemka powyżej 2h może powodować gorsze samopoczucie z powodu wejścia w głęboki stan NREM, który powoduje "zaspanie" jeśli się obudzimy w czasie jego trwania.
- Brak snu (bez wsparcia farmakologicznego) powoduje obniżoną wydajność pracy umysłowej.
- Śpij na plecach lub na prawej stronie; nigdy na lewej (bo w ten sposób wywierasz nacisk na serce), ani na brzuchu (wtedy wywierasz nacisk na wiele wewnętrznych organów).
- Po obudzeniu się od razu wstań - nie leż w łóżku, gdyż ten czas jest nieproduktywny (ani nie śpisz, ani nic nie robisz).
- Nie śpij w ciepłym pomieszczeniu.
- Przed snem staraj się unikać mocnego światła, po obudzeniu się odsłoń zasłony, włącz światło - to pozwoli Cię szybciej rozbudzić.

Żródło: http://kulturystyka.com.pl/c/27735/239752



Żyć czy... spać?


Współczesna technologia, m.in. dzięki elektryczności, pozwala nam jednak funkcjonować nawet w środku nocy. Czy nie można by więc eliminować snu, tym samym żyć w świadomości 33% dłużej? Niezupełnie. Badania na zwierzętach wykazały, że faza snu zwana REM wydaje się być niezbędna do życia – zwierzęta pozbawione tej fazy snu umierają po kilku tygodniach. Nie wiemy z całą pewnością co dokładnie się dzieje w tej fazie snu – wygląda jednak na to, że jest niezbędna do życia. Jedna z teorii tłumaczących funkcje snu REM mówi, że w tym czasie następuje regeneracja synaps – teoria, za która przemawia fakt, iż w czasie snu REM (i tylko w czasie snu REM) wypuszczanie niektórych neuroprzekaźników (monoamin: dopaminy, noradrenaliny i serotoniny) jest całkowicie wstrzymane. Pozostałe fazy snu wydają się brać bardziej udział w oszczędzaniu energii i wzmacnaniu układu odpornościowego – fazy te jednak nie wydają się być niezbędne.


REM

Faza snu REM to tzw. sen paradoksalny, gdyż stan naszego umysłu w fazie REM niewiele odbiega od jego stanu w pełnej świadomości; REM (Rapid Eye Movements) to gwałtowne ruchy gałek ocznych; w fazie REM mają miejsce nasze najbardziej żywe i irracjonalne marzenia senne. Faza REM zajmuje jednak tylko 25% przeciętnego snu. Bardzo głębokie fazy NREM są korzystyne (choć raczej nie są niezbędne) dla regeneracji organizmu i układu odpornościowego, ale pozostałe, które przeważają w czasie ok. 8 godzinnego, przeciętnego, wydają się zbędnym reliktem z naszej przesłości.


Przechytrzanie ewolucji

Czy nie można jednak przechytrzyć ewolucji? Spać tylko w czasie REM i w głębokim stanie NREM, tym samym zaoszczędzić czas na zbędne (jak się wydaje, z naszego punktu widzenia) niegłębokie stany snu NREM? Okazuje się, że nie tylko można, ale wielu osobom się to udało. Co więcej – okazuje się, że nie jest to działanie całkiem przeciwko naszej naturze, gdyż mamy też 4h cykle czuwania, które można naturalnie wykorzystać do krótkich snów (25 minutowych "drzemek") co 4h wykorzystanych tylko na fazę REM i głęboką fazę NREM. Prawie wszystkie zwierzęta śpią wiele razy w ciągu doby. I my sami... też spaliśmy podobnie, jeszcze przed naszym narodzeniem, będąc płodem, a także w pierwszych miesiącach naszego życia poza łonem matki. Dobowe cykle, i wymuszony okres ciemności (noc), zmusiły nas jednak do przestawienia się. Jednak w dzieciństwie często braliśmy jeszcze drzemkę. W wielu kulturach poobiednia drzemka (np. siesta w Grecji) jest czymś normalnym. Kto tutaj więc postępuje wbrew ludzkiej naturze? Ci którzy śpią raz na dobę, czy może Ci, którzy rozbijają sen na większą ilość małych, odświeżających drzemek? Warto też zauważyć, że sen 8 godzinny większości ludzi wcale nie jest jednolity, po pierwszym cyklu NREM/REM prawie zawsze na chwilę się wybudzamy, choć tego nie pamiętamy – wyrobiliśmy sobie nawyk spania przez ok. 8h, mimo że w tym czasie mamy zwykle 4-5 cyklów NREM/REM, w których kilkakrotnie jesteśmy bardzo blisko wybudzenia lub wręcz na chwilę się budzimy.


Wiekie umysły – kiedy znalazły czas, aby odkrywać kolejne prawa nauki?

Z wielu, rozłożonych w czasie, snów w ciągu doby korzystają nie tylko noworodki. Z cyklów takich korzystali również ludzie, którzy w swoim życiu zaszli daleko – znajdując czas podczas gdy inni go... przesypiali. Thomas Edison, Leonardo da Vinci, Buckminster Fuller, Thomas Jefferson, Nikola Tesla, Napoleon, Winston Churchill. Edison był odkrywcą wielu wynalazków, które ułatwiają nam wciąż życie, od żarówki począwszy, na telegrafie skończywszy. Uzyskał ponad 1000 patentów. Kiedy on znalazł na to czas? Leonardo da Vinci, architekt, muzyk, wynalazca, inżynier, rzeźbiarz, malarz... Buckminster Fuller to sławny w Ameryce projektant, wynalazca, architekt i pisarz; otrzymał 25 patentów, był autorem 48 książek. Nikola Tesla... chyba nie trzeba przedstawiać jego wynalazków (m.in. silnik elektryczny, bezprzewodowe radio), które zmieniły nasz świat? Uważany za 57 osobę pod względem ważności z ostatniego tysiąclecia; uzyskał ponad 700 patentów. Napoleon i Winston Churchill to również ludzie, którzy w czasie swojego życia wielee dokonali. Do brania drzemek przyznał się też Albert Einstein, John F. Kennedy oraz Bill Gates – B. Gates zasypiał często w biurze, w najbardziej produktywnym okresie swojego życia.

Uważa się, że wymienieni wyżej używali, przynajmniej w części, często nieświadomie, tzw. harmonogram snu Ubermana (Uberman sleep schedule), zwanego też czasem sen polifazowy, choć określenie "sel polifazowy" jest znacznie szersze. Zamiast 8h śpi się w tym trybie co 4h po około 25 minut. Organizm wtedy (po przyzwyczajeniu się) od razu wchodzi w głęboką fazę NREM, a po chwili w fazę REM. Daje to w efekcie 6 * 25 minut = 2,5h snu w ciągu doby, zamiast przęcietnych 8h. Dodatkowe prawie 5,5h życia każdego dnia. Dodatkowa ponad doba każdego tygodnia. Wiele lat życia dłużej na przestrzeni całego życia. Co jakiś okres czasu (np. co dwa tygodnie) wiele osób korzystających z tego modelu snu robi sobie tzw. "reset" i np. w weekend śpi po 11h - tym razem wchodząc również w inne fazy snu, aby zregenerować organizm. Sen polifazowy bywa używany od dawna, nie tylko przez w/w wielkich ludzi, ale także przez niektórych marynarzy, gdy muszą być czujni 24h/7d, astronautów w krytycznych momentach misji, a także przez Amerykańskich żołnierzy marines. Sen polifazowy jest, wg stanu naszej obecnej wiedzy, najbardziej optymalnym rozkładem snu – tzn. jest to możliwe minimum snu dające z określonej ilości snu maksimum wypoczęcia i gotowości do prowadzenia produktywnego życia.


Zalety?

• oszczędność ogromnej ilości czasu; każdej doby 5,5h dodatkowego czasu!
• lepsze pamiętanie swoich marzeń sennych (to może być wykorzystywane m.in. do polepszenia naszej kreatywności – nasza podświadomość jest źródłem wielu ciekawych pomysłów) – gdyż budzimy się szybko po fazie REM - od naszych marzeń sennych dzielą nas minuty, a nie godziny
• łatwiej wywołać tzw. sen świadomy
• większa energia do życia, mniejsze "zaspanie"; po obudzeniu się od razu z fazy REM czujemy się energiczni i wypoczęci; po wielogodzinnym śnie, niczym niedźwiedź zapadający w sen zimowy, aby oszczędzać energie i ciepło ciała, jesteśmy... bardziej zaspani
• lepsza pamięć; nikt nie potrafi wytłumaczyć dlaczego, ale z doświadczeń wynika, że po całkowitym przestawieniu się na ten tryb (po ok. 3 tygodniach) pamięć działa efektywniej, a inteligencja (tj. zdolność rozwiązywania problemów) nie maleje
• potencjalnie szybszy rozwój mentalny mózgu, który jest stymulowany informacjami przez dłuższą część doby (tutaj argumentem są w/w wielkie umysły.


Wady?

• jest trudno przestawić się na ten rytm – szczególnie pierwszy tydzień potrafi być niemiły; należy stopniowo przechodzić na większą ilość krótszych drzemek
• w tym trybie absolutnie MUSIMY mieć drzemki w regularnych co 4h odstępach (z maks. poślizgiem do 1h) – inaczej szybko tracimy energie i cały cykl bierze w łeb, a my czujemy się źle
• ten tryb może okazać się niemożliwym jeśli np. mamy regularną pracę – chyba, że możemy mieć przerwę na min. 15 minutową drzemkę.

• pozbycie się faz NREM ze snu to pozbycie się okresu w ciągu doby, podczas którego niektóre organy (np. serce) działają w zwolnionym tempie; polifazowy tryb snu mocniej obciąża serce
• krótszy sen NREM może powoduje osłabienie układu odpornościowego, który ma mniej czasu na regeneracje
• nie są zbadane długoterminowe (lata) skutki takiego trybu snu – być może są fatalne?

Żródło: http://n-a-j-e-c-z-k-a.blog.onet.pl/2,ID28595029,index.html

Zmieniony przez - maluda82 w dniu 2007-03-04 01:47:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
danutha ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 92 Napisanych postów 3767 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 29908
Nie ma dla mnie nic gorszego niz taka 24 min drzemka.Dopiero co zasne,juz trzeba wstawac...
Przed silownia nigdy nie spie.Od 1,5roku nie spie w dzien,bo nie mam czasu.Albo w pracy,albo na uczelni.

Ale 2 lata temu czesto spalam po godzinke przed silownia.Potem godzine dochodzilam do siebie.Mocna kawa i na trening
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
krzykacz Moderator
Ekspert
Szacuny 21773 Napisanych postów 71328 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 575929
Odnośnie rekordu - nie do końca wiadomo gdzie on padł! Wiadomo, że ten stan trwał 11 dni, ale nie wiadomo do końca czy to była kobieta czy mężczyzna (Ja np słyszałem o mężczyźnie), i kraju pochodzenia!

Odnośnie samego nie spania - był/jest to wynik choroby, nie pamiętam cholera nazwy - jak Komuś sie Chce może poszukać , która krótko mówiąć nie pozwala spać!

doping & zdrowie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 336 Wiek 43 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 20853
Po obiedzie 20-sto minutowa drzemka wskazana.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 35 Napisanych postów 451 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 4782
Nie wiem jak to jest teraz, ale kiedyś Narkolepsje leczyło sie objawowo podawaniem stymulantów (dość dużych dawek efedryny z tego co pamiętam), taki pacjent nie spał przez 5 dni w tygodniu, aż w końcu w weekend wysypiał się za cały tydzień ;)

z tym budzeniem sie to tez jest skomplikowana sprawa ;) jest możliwe do wypracowania coś takiego, że człowiek budzi się o konkretnej godzinie, jeśli jest to pomiędzy fazami snu ;) w tym momencie świadomość momentalnie dochodzi do władzy i jest duża szansa się obudzić ;) zwolennicy teorii Murphyego dotyczącej podświadomości sądzą, że można wykorzystać do tego autosugestię, inni zaś, że jeśli ostatnią świadomą myślą człowieka idącego spać jest to, że chce obudzić się o konkretnej godzinie to w tych momentach świadomości umysł będzie tego pilnował i obudzi się jak najbliżej tej godziny ;)

a sen polifazowy jest dość ciekawy, tylko że przestawienie się trwa w praktyce jakieś 3 miesiące, trudno jest żyć tak, ponieważ nie zawsze w dzień mamy czas na drzemkę, a jeśli nie mamy tych 24 minut drzemki to czujemy się bez sił do życia. Do tego nie są znane długofalowe skutki takiego snu oraz dużo bardziej obciąża on serce i inne organy ;)

-_-'

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 115 Napisanych postów 11455 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 83143
Po obiedzie parze sobie kawke i zostawiam do wystygnięcia.Ide spać na godzine wstaje wale kawczana ju zimnego i spadam natychmiast ,maks 15 min po obudzeniu na siłke,po drodze jesteem z***any ale jakos docieram.Wskakuje na stacjonarke ,5 min i juz moge zaczynac hardkora
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

uszkodzona łąkotka - rezonans

Następny temat

Pogromcy mitow... tatoo

WHEY premium