Zestaw z kreatyną.

A kup gdzie chcesz Tauryna to silny anabolik i antykatabolik. Znakomity transporter kreatyny i spalacz tłuszczu. Do tego pobudza. Ja ją biorę tylko w porcji XP jak robię siłówkę. Jak robiłem wydolnościówkę to mnie zmulało. Przed snem to wiadomo, spać nie wiadomo jak się będzie i czy się w ogóle będzie Ogólnie dla mnie z rana i po treningu z kretą i glukozą jest w sam raz.

EDIT: Tauryna to slaby anabolik i slaby antykatabolik :D, lekko wzmaga transport kreatyny, a spalaczem tluszczu raczej nie jest, a glukozy nie bierz do kazdej porcji mono tylko kup carbo i pij po treningu

Dasiu mam pytanie z czytej ciekaowsci czemu mam nie brac glukozy? slyszalem ze jest dobra i potrzebna przy kreatynie

dokładnie, ani tłuszczu nie spala, anie antykatabolikiem swietnym nie jest, nie wiem też czy tak znakomicie pobudza, kreatyna za to transportuje się sama... Thiz - tylko się nie zabujaj, Twój entuzjazm jest przesadny.

nie jestem Dasiu, ale odpowiem Ci pytaniemna pytanie - co jest takiego fajnego w glukozie? to cukier prostu, podobnie jak sacharoza którą masz zapewne w cukierniczce (dla przypomnienia - sacharoza to glukoza + fruktoza)


edit: myslałem ze edytuję

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2007-01-29 12:29:48

Przeczytajcie sobie "byczą terapię" Pana Ambroziaka. Zmienicie zdanie na ten temat. Wolę być optymistycznie nastawiony do wszystkiego, to klucz do sukcesu. Poszukajcie na Forum o taurynce, a znajdziecie Pozdro.

Zmieniony przez - ThiZ RoX w dniu 2007-01-29 12:39:11

na forum jestem od 5 lat.
niczego aż tak optymistcznego nie znalazłem.
znalazłem arty sponsorowane i reklamowe wiec rozumiesz..
zdr.

Wolę być optymistycznie nastawiony do wszystkiego, to klucz do sukcesu. - klucz do sukcesu finansowego firm obiecujących w sponsorowanych artykułach śliwki na sosnie. Przesadny optymizm najlepszą drogą do rozczarowania.

Hahaha spoko. Nie obchodzi mnie ile kto jest na Forum i ile optymizmu widział. Pewnie nie słyszeliście o "kreowaniu rzeczywistości". To się sprawdza. Coś podobnego do "efektu placebo". A po co aż tak wychwalać jeden z najtańszych supli na rynku? Biznes to raczej kiepski. Pomagam w sklepie z odżywkami i raz na jakiś czas ktoś w ogóle o taurynę zapyta A wolę wydać kasę na stosowanie 10g krety dziennie, a nie tak jak "Faftaq" oszczędzać i walić 4g. Może na niego to zadziałało, ale każdy ma inny organizm. Ja wolę zmarnować trochę kasy, ale być pewnym, że zrobiłem wszystko na 100% I jakos się nie rozczarowałem tymi firmami, które obiecują śliwki na sośnie. W wieku 19 lat mam medal MP juniorów w kulturystyce, byłem 2 lata w kadrze, jestem czołowym strongmanem w województwie podlaskim. PoZdro.

Zmieniony przez - ThiZ RoX w dniu 2007-01-29 23:19:10

Sorry "Miętki", źle zrozumiałem Twoją wypowiedź