wasabi chciałabym zebys mnie oswiecil w pewnych kwestiach.. powiedz mi jak ty konkretnie widzisz to spinanie brzucha przez 10 min, potem dodawac 5 min na tydz ze dochodzi sie do 25 min.. 25 min? bez przerwy? a po co az tyle?? powiem ci ze nie mam slabych mm. brzucha ale spinania przez 25 min to sobie nie wyobrazam... przeciez to prawie poł godz. jeszcze w dodatku codziennie?
wydaje mi sie ze optimum to byloby 5 x w tyg, kazde miesnie potrzebuja odpoczynku. I lepiej obrać sobie jakiś konkretny plan treningowy brzucha, serii tyle i tyle, powtorzen tyle i tyle, a nie tak "na czas", zeby jak najwiecej.. jesli nie spali tluszczu to mu kratki i tak nie bedzie widac a robienie jak najwiecej brzuszkow mu w tym nie pomoze
chyba ze cos źle zrozumiałam
Zmieniony przez - oska5 w dniu 2007-01-17 18:30:36
"Ten tylko jest wolny,
kto na wysokość wstępuje bez uciech,
a schodzi z niej bez żalu..."