SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

pałka teleskopowa

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 14846

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 300 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 12009
Dast spoko, po***** sie tak bulwersujesz ;) Nie obrazam Cie tylko staram Ci sie uswiadomic (ostatni raz), ze nie masz racji.
Pozwole sobie troche pocytowac:

"Ja wlasnie stosuje na niego pchniecie i mowi ze cie jest to ciezki cios do obrony bo choc slaby to po uderzeniu w czuly punkt"
Masz racje, ze moze to byc ciezkie do obrony ale podczas walki DWOCH OSOB UZBROJONYCH w palki. Myslalem, ze rozwazalismy sytuacje kiedy broniacy sie nie ma broni- i wtedy podtrzymuje moje zdanie, ze broniacy ma znikome szanse na obrone/obezwladnienie palkaza.

"Wy prawie wszyscy co czytacie moje posty nap*****lacie ze to tylko teoria ale chyba ****a nikt z was nigdy nie rozwazal co robic gdy nie macie tego swojego super sprzetu"
Oczywiscie, ze rozwazalem inaczej nie cwiczylbym sztuk walk. A moj super sprzet staram sie nosic ze soba zawsze, kierujac sie madroscia Foresta Gumpa "zycie jest jak pudelko czekoladek- nigdy nie wiesz co Ci sie trafi" ;)

"stylu ktory pomimo spekulacji na forum zostal najbardziej uznany na SWIECIE(tzw. krav maga z elementami Bas-u)"
Nie mam pojecia skad to wytrzasnales? Przez kogo zostal uznany?!

"bo wszyscy ci 'caly czas uzbrojeni a jesli nie to zakladajacy z gory kleske ludzie' nie przyjmuja do wiadomosci ze jak sie nie ma broni to trzeba ja zastapic wlasnym cialem i dzialac pomimo wielkiej sraki w gaciach"
Tu musze sie z Toba w duzej mierze zgodzic ale...
- jak sie nie ma broni (a przeciwnik ma) trzeba *******lac!
- jesli nie mozna wiac, zeczywiscie jak piszesz wyzej. Ale zrozum, ze sa to MINIMALNE szanse. A zakladam, ze nie widziales teleskopa, bo inaczej wiedzialbys jakie obrazenia mozna zrobic jednym uderzeniem.

Przepraszam wszystkich za cytowanie a'la bruce ;) ale bylo mi wygodniej.
Dast jeszcze raz, nie podpalaj sie tak i cwicz solidnie ;)

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
nie sądze ze gołymi rekami jest ciezko obronic sie przed palka. reka z palka jest wolnijsza od pustej piesci. jezeli cwiczy sie dlugo obrone w takiej sytuacji to twoje szanse na wyjscie z opresji jest bardzo duze. a jezeli uda ci sie przechwycic jego bron, albo uderzyc to tak mu dop***** zeby nie mial sily sam wstac. jest wiele technik oczywiscie bolesnych rowniez dla nas, ale pomagajacych w zwalczeniu przeciwnika.
(przeczytaj ksiązke o obronie przed bronia)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 300 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 12009
Tez widzialem duzo technik do obrony przed palka, skrocenie dystansu, wejscie na uderzenie i takie tam... Ale jest taka zasada, ze chcac trenowac obrone przed jakakolwiek bronia, najpierw trzeba nauczyc sie nia poslugiwac.
W filipinskich sztukach walki, z uwagi na to ze palki sa dosc lekkie, nie walczy sie na pojedyncze ciosy a zadaje sie ich bardzo duzo i szybko. Nie ma zadnych ciosow zamachowych, ktore widzialem na stazach jujitsu, a sila pochodzi z rotacji nadgarstka. Takich ciosow nie da sie przechwycic.
Ale mozliwe, ze sie zagolopowalem... mowmy o zwyklym bandziorze z pala w reku.
Skoro mano mano twierdzisz, ze sa bardzo duze szanse obrony 8) to powiedz mi (Dast tez) ile razy tak juz sie obroniles. Czytaniem naciaganych ksiazek nie nauczysz sie walczyc.

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 524 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 2888
nie bronilem sie przed pala ani razu ale co zamierzasz zrobic jesli ty zostaniesz zaatakowany bo jak narazie tylko krytykujesz nasze wypowiedzi i mowisz ze jak sie trafi na kogos kto sie potrafi poslugiwac palka to nic nie zrobie ale powiedz mi bo w tych swoich wywodach jeszcze ani razu nie podales zadnego przykladu jak sie bronic przed pala bez broni. caly zas mowisz ze co zrobisz jesli... a nie powiesz co ty zrobisz... hmm..?wesley?
a ty mano to masz racje tylko ze trzeba cwiczyc i sie nie martwic ze cie napadnie jakis tam azjatycki master :)

veritas odium parit, obsequium amicos
Terencjusz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ja tez na szczescie nie mialem okazji bronic sie przed pałka, ale ucze sie tego od kilku lat i czasem udaje mi sie to zastosowac podczas takich walk na treningu (ale nie zawsze). znam ludzi, chocby moj trener, ktorzy stosowali techniki pałka puste rece i nie bylo tak zle.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 300 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 12009
Hm, jak sie bronic przed pala bez broni?
Oczywiscie jedynym sposobem jest skrocenie dystansu np. zwarcie, wjazd w nogi czy wyciecie na dwie nogi. Dazyc do dystansu gdzie palka jest bezuzyteczna. I tu sie pewnie zgodzimy, z ta tylko roznica, ze ja uwazam to za za***iscie trudne do zrobienia a Wy nie. Co do moich "wywodow"- mialem okazje uzyc swojego batona i wiem jak to dziala. Skrocenie dystansu nie jest takie proste bo palkasz tez sie rusza.
No ale nic, zycze wszystkim zeby w takiej sytuacji sie nie znalezli.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 773 Wiek 56 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 24347
Przed zwykłym bandziorem z gazrurką jest szansa obronić się gołymi rekoma, przed wyszkolonym adeptem np. kalaki- marna sprawa... Jedynie cud lub bardzo poważny błąd przeciwnika. Mano mano – mówisz, że uderzenia kijem nie są specjalnie szybkie? No ciekawe, ciekawe... Chyba nie widziałeś w akcji gościa umiejącego dobrze obijać. Uderza się najczęściej końcówka kija, która jest bardzo szybka ( szybkość nadawana jest nadgarstkiem; wesley wie, co pisze ). Dast; zamiast teoretyzować przejdź się do najbliższego klubu kalaki itp.- wcale nie musisz walczyć z jakimś azjatyckim masterem, żeby zamiast colgate zacząć używać correga-tabs ;)))

Ludzie po to wymyślili i używają broni ponieważ jest ona skuteczniejsza i niebezpieczniejsza od gołych rąk. Oczywiście bronić się trzeba, ale pisanie, że raczej bezproblemowo można obronić się gołymi rękoma przed pałką to idiotyzm; szczególnie w odniesieniu do trenujących walkę kijami. Zgodzę się, że po odpowiednim treningu stosunkowo łatwo skasować gościa z tzw. "bejzbolem" ale to głównie dlatego, że bejzbol nie służy do walki ( masa, bezwładność, siła i czas niezbędne do "rozbujania";)!!!

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dziura2 nie do konca mnie zrozumiales, ty piszesz o szybkosci uderzenia wyszkolonego napastnika a ja pisze o zwyklym bandzioze z pala w rece. wiem co to znaczy szybkosc i precyzja uderzenia u wyspecjalizowanych fighterow bo sam trenuje od kilku lat kalaki combat, a od niedawna modern arnis - co jest bardzo podobne do kalaki, tylko ciut brutalniejsze.

piszac o obronie nalezy rozpatrzyc wlasnie te 2 przypadki, kiedy napastnik ma poprostu palke i umie nia co najwyzej machnac, lub kiedy mamy do czynienia z gosciem ktory wie jak zrobic tym krzywde, jest doskonale skoncentrowany, a jego uderzenia z 99% skuteczne.
ja przez caly czas pisze o tym pierwszym przepadku. jak przyblokujesz u takiego goscia uderzajaca palke, bedzie tak zszokowany ze w tym czasie ty robisz swoje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 773 Wiek 56 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 24347
A z tym to sie zgodzę:)
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Witam wszystkich! pozwolę sobie wtrącić swoje 5gr. w tą rozmowe.
po 1 jeżeli koleś ma pałkę (czy teleskopa ) to najlepiej spie.....ć faktycznie teleskop łamnie odrazu ręce lekkie kije robią sińce ale i te mogą być niebezpieczne, po 2 przed kijem prawie! nie ma obrony besbol jest gruby i ciężki więc nim nie zadasz pchnięć!!! a udeżenia są zamaszyste więc pojawia się cień nadzieji na obronę(tylko przez skrócenie dystansu) przed teleskopem no cóż.....jest ciężki więc trudno nim szybko władać ale można spróbować poświęcić rękę aby dojść do gościa i go skasować. ja osobiście trenuje kalaki i polecam wszystkim obejrzenie paru walk na ulicy dysponując kijem prawie!! żadna obrona nie zda egz. cięcia wykonuje się końcówką z predkością ok 100km/h iloś udeżeń na sek. mocno przekracza zdolności poruszania rękami(wcelu obrony) a co do pchnięć czy ktoś widział pchnięcia kijem na ulicy!!!?? jeżeli już to robi się je krótką końcówką w bliskim kontakcie(kiedy już nie ma miejsca na udeżenie na kij-chociaż udeżenia są też z nadgarsta ) np. na oczy czy tętnice, mam nadzieje że ta literatura chociaż niektórym otworzy oczy na walkę kijem, pozdrawiam!

Nikt mi nie obiecał że...życie będzie łatwe
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

samoobrona dla kobiet

Następny temat

Czy ktoś tu ćwiczy Kung-fu ?

WHEY premium