-- SEN -- BARDZO WAŻNY -- !

ja mam problemy z zasypianiem... podejrzewam nerwice :/ czasami po prostu nie moge "przestac" myslec o byle gownie. Najczesciej gdy ktos mnie zdenerwuje w tedy to juz polowe nocy mam z glowy ;/ nerwice sie leczy?

leczy sie ja owszem. A ja tez mysle o glupich rzeczach niekiedy i mam wrazenie ze sie mecze i poce sie bardzo.
Ty tez tak masz?
Pozdro.

panowie uważajcie na pobudzacze po południu...

taka kawa ... niby nic a jednak

Chodzi o to że w różnych momentach naszego życia róznie możemy na nią tj kawę/kofeinę czy tez żeńszeń, czy efedrynę kto co stosuje ... róznie reagować.
Zdażało mi się zasypiać kilka godzin po solidnych dawkach efy wtedy, kiedy
myślałem że mam dużo stresu itd.. natomias umiałem się zdystansowac do swoich problemów. Kiedy indziej bywało tak, że niby wszystko jest ok
jakies sukcesy są osiągane itp a tu lipa ze snem po zpożyciu np
1 tabsa tse o godzinei 14 !!!!!
O co chodzi??? u mnie to zawiła kwestia mojej osobowości.. sukcesy
osiągane przeze mnie nie cieszyły mnie, ale wizja dalszej "drogi"
kontynuacji różnych inwestycji itp przerastała mnie - zapominałem że już raz dałem rady i tkaktowałem siebie jabym był na "starcie".

Taki mały niuans i powierzchowne wrażenia a tyle szkody ... szkody bo zanim doszedłem do tego straciłem wiele nocy ... szamałem mocne leki, po któtych dalej się wybudzałem i "lunatykowałem" odpieprzałem różne przykre akcje i nad ranem bliscy mi zdawali relacje z moich zachowań.


Więc uważajcie ... nawet na kofeine, bo raz 400 mg nie przeszkodzi w zaśnięciu a innym razem rozpiepszy równowagę snu na 2 - 3 dni

pozdr

aha sorry że się rozwlekam na 2 post ale

zbyt długie siedzenie przed kompem, szczególnie wieczorem taki ekran potrafi nas nieźle napromieniować i w nocy możemy być pobudzeni

raz tak przesiedziałem cały dzień przed kompem w poszukiwaniu supli
i kiedy pszyszła noc to w łóżeczku zamiast o pieknych paniach śnić
słodko to po głowie mi się przewijały niebieskie strony sfd
i jakies monologiczne dywagacje:
" xpand czy hp amoze to, a może tamto .. z
drugiej strony taki ester stak i jakis buzer teścia oo właśnie teść to
jest jeszcze temat .. blue up czy coś innego ... ile to razem wyjdzie
ch..ju muju itp do rana"

więc kończcie posiadówkę pakerzy! białko zma tt i do łóżek o 23 !!!!

Ja również mam tak, że zaczynam od czymś myśleć i nie moge się od tego oderwać choć chce okropnie.
Co do siedzenia przed kompem to jest bardzo możliwe. Gdy w sylwestra wstałem od kompa o 6:00 to leżałem jeszcze pół godziny i nie mogłem zasnąć, byłem pobudzony. Gdy oglądam przez dłuższy czas jakiś film, lub np robie coś innego, nudze się to zaczyna mi się chcieć spać. Wydaje mi się, że rzeczywiście jak kolega pisał komputer może działać bardzo źle na nasz sen. Chociaż godzine przed zaśnięciem wyłączmy komputer i róbmy coś innego może pomoże.

W moim przypadku to nie zalezy od kofeiny, lub od innych srodkow ale powiem szczerze ze od kompa nie moge odejsc. Siedze bardzo duzo na necie a na fsd szczegolnie. Allegro tez wlicze w to bo codziennie patrze na nim za jakims sprzetem na silke. A wieczorem spedzam duzo czasu przed kompem.Moze przez to mam problemy z zasypianiem? obacze jak bedzie jutro.Jutro wogule nie bede siedział na kompie wieczorem i obaczymy czy zasne smacznie i jak to powiedzialem, "śnić o pięknych paniach".
Pozdro.

U mnie również nie ma to doczynienia z żadną kofeiną bo takiej nie zażywam. Jedynie czasem Pepsi.
To jest coś na naszej psychice i jest ona zdruzgotana wydaje mi się, że przez komputer.
Gdy wezmę "ASMAG" - środek na nerwy to zasne i będę mocno spał, ponieważ moje nerwy są uśpione. Wiem bo próbowałem nie raz.

Bardzo fajny topic, napewno mi się przyda, dzięki :) Sog dla Autora.

Dzięki. Po prostu zauważyłem, że brak jest jakże poważnej dyskusji na temat snu, który jest najważniejszy.

ciekawy temat i prosty wniosek:
bez dobrego snu nie ma przyrostów