Artroskopia kolana

Siemka! Jestem juz prawie rok po artroskopi kolana no zabieg w sumie nic ciekawego ,co prawda nic nie boli znieczulenie miejscowe od pasa w dół nic się nie czuje. Bardzo długo miałem noge w gipsie przed zabiegem miałem załorzoną szyne na 2 tygodnie po zabiegu miałem 3 tygodnie w gipsie. Po zdięciu gipsu byłem poprostu w szoku tak schudła mi noga . Teraz jest juz w sumie ok ale często zdarza mi się ze dostaje blokady w kolanie nie przyjemna sprawa ;/ Sporo ćwicze ta noge ale to ch... daje szczerze mówiąc jak narazie ,ale mysle ze powinny byc jakieś efekty ale ich niestety jeszcze brak . Pozdro !

A co miałeś robione w kolanie? Jak wogóle ci coś robili? Co wykazała artroskopia?

Witam,
jestem już jakiś czas po artoskopii (pół roku) i musze powiedzieć ze sam zabieg to dopiero początek drogii przez męke gdyz rehabilitacja u nas w Polsce nie istnieje (państwowa oczywiśćie), terminy makabryczne ale ludzie niekopetetni. Tak na prawde to po roku leczenia na chondromalacje chirurg na stole mi oznajmił ze chrząstke mam zdrową tylko mam przerost fałdu maziowego i przyparcie rzepki, więc wyciął fałd i uwolnił rzepkę. Samego zabiegu nie pamiętam go po silnych prochach (relanium "film mi sie urwał". W sumie w szpitalu byłam 4 dni, i nic tak nie bolało jak wyciągnięcie welflonu przez bardzo "delikatną" pielęgniarką ale cóż takie rzeczy to chyba tylko zaprawa przed walką o porządną rehabilitacją - wszystkim artroskopowiczom życze powodzenia:)

Ja odkladam artroskopie na wrzesien 2007. Czy dobrze robie?? Nie wiem, ale chce skonczyc ten rok bez zadnych urlopow(AWF) i isc do wojska na przeszkolenie 6 tygodniowe. Moj uraz: przerwane wiezadlo krzyzowe przednie(do rekonstrukccji) i uszkodzenie łąkotki przysrodkowej II stopnia. Juz z tym zyje 8 miesiecy biegam, skacze, plywam i jakos zyje jedynie czego nie moge robic to grac w pilke nozna...

Więzadło masz naderwane? Ja już jestem 4 miesiące po rekonstrukcji. Miałem tylko więzadło zerwane tzn też nie całkowicie coś tam zostało. Ale przed operacją czułem ból czasami przy ćwiczeniu nóg i rowerku. Biegać to biegałem tylko powoli. A skakać wolałem nie próbować. Czułem niestabilnośc nawet przy chodzeniu.

mam przerwane wiezadlo. Noga mnie boli szczegolnie przy sportach kontaktowych, gdy ktos uderzy mnie w noge. Tak to biegam nawet sprinty, skakam, plywam biegam przez plotki nawet zaliczalem trojskok i nic mnie nie bolalo. Mam do ciebie pytanie kiedy zaczoles chodzi i truchtac po rekonstrukcji????

Tzn masz całkowicie zerwane? A nie czujesz żadnych przeskakiwań w kolanie? Truchtać zacząłem niedawno bo jakieś 2 tygodnie temu czyli 4 miesiące po operacji. Chodzić z jedną kulą zacząłem po 10 tyg. A po trzech miesiącach bez kul. Ale to jeszcze nie było takie normalne chodzenie. Teraz nawet jeszcze nie chodze tak zupełnie normalnie. jak będziesz miał dobrą rehabilitacje to na pewno szybciej się wyrobisz. Ja wszystko robiłem sam w domu i do dzisiaj mam jeszcze duży zanik mięśnia ok 5 cm dlatego u mnie tak wolno to przebiega.

w badaniu rezonansem magnetycznym mam napisane przerwane wiezadlo krzyzowe przednie pojedyncze wlokna. Kolano jest nie stabilne, ale tego nie odczuwam. Tylko czasami na gimnastyce gry robimy przerzuty przodem itp.

polecam ten trening,sam go wykonywałem!!!
https://www.sfd.pl/Jaki_trening_nóg_po_urazie_-t308626.html 

Artroskopie miałem 19.01.2007 . założony 1 szew rogu tylnego łękotki przyśrodkowej za pomocy 2 staplerów biowchłanialnych , shaving zachyłka nadrzepkowego i resekcja fałdu przyśrodkowego błony maziowej .
Wnioski - 5 tyg z zerowym zgięciem nogi . Ćwiczenia polegające na odbudowie mięsnia czterogłowego ...
Przerąbane ....
Co Wy na to ???

Acha dość spory odczyn wysiękowy !!!!!