Liachowicz vs Briggs

Kiedy dokładnie walka?I gdzie będzie transmitowana.

dragon1987 walka jest 4 Listopada czyli jutro. A w naszej TV nie będzie transmisji:/


JUŻ PO WAŻENIU:




Liakhovich: 108.17kg
Briggs:121.81kg!!! (Jak dla mnie to Briggs troche za dużo waży )

Shannon Briggs: „Walka skończy się szybko!”




Już dziś pojedynek o mistrzostwo świata wagi ciężkiej organizacji WBO pomiędzy aktualnym czempionem Siergiejem “Białym Wilkiem” Liachowiczem (23-1 14 KO) i Shannonem “Armatą” Briggsem (47-4-1 41 KO).
Poniżej zamieszczamy ciekawsze przemyślenia „Mistrza nokautu jednym ciosem” (jak mówi o sobie) lub „Ananasogłowego” (jak wyraża się o nim Liachowicz) Shannona Briggsa, spisane na kilka godzin przed walką.

O taktyce na walkę:
„Walka skończy się szybko. Zamierzam bić tak mocno, jak tylko będę mógł i znokautować go, ale jeśli będę musiał boksować, będę boksował. Mój cel to uderzać go, uderzać, aż zacznie zadawać sobie pytanie, czy naprawdę chce uprawiać ten zawód. Jeśli będzie trzeba walczyć 12 rund, jestem na to przygotowany.”

O dotychczasowej karierze:
„Zrozumiałem, dlaczego nie zrobiłem takiej kariery jak Mike Tyson, Lennox Lewis i pozostali. Czy oni naprawdę tak się ode mnie różnią? Nie, ja po prostu nie miałem wokół siebie odpowiednich ludzi i nie rozwijałem się we właściwym kierunku. Spojrzałem na to wszystko i powiedziałem: ‘Hej! Muszę zacząć biegać, muszę zacząć codziennie trenować’.”

O Liachowiczu:
„Siergiej wypadł dobrze z Brewsterem, bo ten… na niego nacierał. Brewster nie był w formie. Liachowicz ma przyzwoite umiejętności bokserskie, ale nie ma tego, co trzeba mieć, by zostać mistrzem świata wagi ciężkiej, nie ma serca. Gość zachowuje się, jakby był najlepszy na świecie, jakby był najlepszym ciężkim wszechczasów, bo pokonał Brewstera. Wypadł w porządku, ale był gotów poddać się w tamtej walce.”
BOKSER.ORG

Trzeba powiedzież ,że pod względem wyglądu fizycznego to Briggs na pewno dominuje.

bedzie w tv?jak to kiedy i o której??

Wygląd to nie wszystko. Murzyn polegnie pod naporem Słowiańskiego szturmu.

Dlatego też postawiłem ,że Biały wilk wygra na punkty W Polskej tv raczej nie ma transmisji:/

Shannon Briggs nowym mistrzem świata WBO wagi ciężkiej


Na sobotniej gali w Phoenix (USA) Shannon „The Cannon” Briggs (48-4-1, 41 KO) ciężko znokautował w 12. rundzie Siergieja Liachowicza (23-2, 14 KO), zdobywając tym samym tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO.
Pojedynek był nudnym widowiskiem, bo obaj pięściarze nie marnowali sił na zbędne ataki (na niezbędne zresztą również).
Losy walki rozrzygnęły się w osatniej minucie 12. starcia, kiedy to potężny prawy sierpowy Briggsa zachwiał Liachowiczem, który po tym ciosie cofnął się na liny. Amerykanin dopadł tam Białorusina i kolejnym prawym sierpem posłał go na deski. „Biały Wilk” zdołał podnieść się „na 8”, ale wciąż był wyraźnie zamroczony. Briggs, który nie ma w zwyczaju przepuszczać takich okazji, natarł po raz ostatni na wciąż półprzytomnego przeciwnika, wyprowadził mocny prawy prosty, poprawił prawym na korpus i krótkim lewym sierpowym. Bezsilny Liachowicz oparł się o liny i… wypadł przez nie- dokładnie tak, jak przed laty Hasim Rahman w pojedynku z Olegiem Maskajewem.
Wychodząc do ostatniej rundy Siergiej Liachowicz prowadził u wszystkich sędziów punktowych (106-103, 106-103, 105-104).
Po efektownym zakończeniu pojedynku Shannon „The Cannon” Briggs znów pokazał prawdziwą- sympatyczną i ciepłą część swojej natury. Skomplementował „Białego Wilka”, podziękowal mu za walkę, wyznał miłość, a nawet.. gorąco go ucałował.

bokser.org

http://www.monokli.com/boxing/news/video/ljahovics__briggs_knockout_10_445.html


KOŃCÓWKA WALKI I KO!!!!!!!!!!!!!!!!

Hrhrh, wiedziałem

Wszyscy co tu obstawiali ukraińca troszke sie zdziwili przegraną?

Po obejżeniu tego krótkiego filmiku doszłem do wniosku że Liachowicz po pierwszym liczeniu zachował sie jak amator, stanął przed Brigsem bez konkretnej gardy i dał sie obijać Brigsowi jak worek treningowy.
A Briggs wykonał na nim egzekucje, zresztą nie pierwszą tak brutalną w swej karierze.

To jest właśnie magia boksu, nie ważne że ktoś prowadzi przez 12 rund, w ostatnich sekundach 12 rundy możesz dostać ciężkie KO.

Ja osobiście jestem zadowolony z wyniku walki, Briggs pomścił Brewstera, i mam nadzieje że odbędzie sie rewanż Liachowicz - Briggs jako walka o przepustke do walki o mistrzostwo.

Zmieniony przez - dragon1987 w dniu 2006-11-05 10:40:00

Zmieniony przez - dragon1987 w dniu 2006-11-05 10:55:18

Walki jescze nie słyszałem ale podobno Briggs ma astme i podobno ledwo co oddychał, i strasznie sapał Chciałbym walke Brewster vs Briggs, heh tylko ciekawe kiedy Lamon wróci...