Vitor Belfort vs Dan Henderson na Pride Real Deal!

stawiam na Belforta

Ta walka może potoczyć się różnie. Wiele będzie zależało od przygotowania obu fighterów, zwłaszcza Belforta. Jeżeli obaj byliby w dobrej formie to myślę, że Belfort powinien sobie poradzić, choć nie po łatwej batalii. Dan skóry tanio nie odda na pewno! Mimo wszystko stawiam na Vitora przez TKO w późniejszej fazie walki.

Belfort w sowjej ostatniej walce prezentował się już troche lepiej. Mam nadzieje, że utrzyma tendencję wzwyżkową i rozniesie Hendersona.

Nie lubie Hendersona,stawiam na Vitora.Mam nadzieje,ze doszedl do formy.

ciacham sie o 50pln ,ze Belfort wygra.

Śmieszne jest, że wszyscy piszą jak to Belfort pojedzie łatwo Hendersona ! Vitor wygrał ostatnio z przeciętnym zawodnikiem i od razu połowa forum się podnieca, że "Vitor powrócił". Co prawda miał wcześniej bardzo wyrównaną walkę z Overeemem, ale po za tym przegrywał i prezentował się dość blado na tle takich zawodników jak Ortiz, Overeem (pierwsza walka) czy nawet Coture. Ostatnie znaczące zwycięstwo Belfort odniósł pięć lat temu nad Herringiem, a i ta decyzja sędziów była bardzo dyskusyjna. Po za tym mam wrażenie, że większość osób nie docenia Hendersona, a przecież w ringu to jest kawał skurczybyka ! To zaprawiony w bojach weteran, który walczył i wygrywał z najlepszymi nawet przy dużej różnicy wagi. Ostatnio się co prawda nie popisał, ale to on ma większe szanse na zwycięstwo w tej walce. Henderson nie został nigdy znokautowany, a walczył z takimi zawodnikami jak : Yvel, Silva czy Ninja. Jest świetnym zapaśnikiem i może łatwo pojechać Vitora z klinczu i sprowadzić na glebę (i odpalić swoje g n' p), a Belfort z gardy nie potrafi walczyć za bardzo, a już napewno przy jego umiejętnościach bjj nie podda Dana. Ma szansę na KO, ale to raczej przez jakiś lucky punch. Zresztą Hendo też ma czym uderzyć, jego prawa ręka to jedna z najmocniejszych armat w MMA. Moim zdaniem wygra Dan by UD, ew. TKO.

No Wand masz trochę racji. Chociaż Dan bardzo słabo się pokazał z Misakim, ale to być może było złe przygotowanie. Vitor pokonał ostatnio Takahashiego przez KO a wcześniej przegrał po bardzo wyrównanej walce z Overeemem. Po namyśle daje zatem 50/50.

Wand wszystko ladnie pieknie, zgadzam sie z toba tylko jedna poprawka - Vitor ma czarny pas BJJ bodaj od 19 roku zycia - a ty napisales ze na pewno Hendersona nie podda... Ja mysle ze Phenom wygra po jakims fartownym strzale . Niby malo prawdopodobne, ale mam takie przeczucie.

Tak, Vitor ma czarny pas. Jak trenował z Ricksonem to miał chyba purpurowy, czy nawet niebieski. A kiedy ś.p. Carlson Gracie (przybrany ojciec Vitora) wziął go pod swoje skrzydła, to Belfort nagle przeskoczył w ciągu pół roku na czarny pasek. Trochę szybko nie ? Ma niezłe sprowadzenia jak na zawodnika bjj, ale ogólnie jego umiejętności parterowe nie są jakieś wyjątkowe (nie potrafi np. dobrze walczyć z gardy ; został odklpany przez Overeema ; walczył na Abu Dhabi, ale nie pokazał nic specjalnego). Jego parter jest co najwyżej niezły.

Vitor za gowniarza byl bodaj 5-krotnym mistrzem Brazyli w BJJ w HW i OW. Stad ten czarny pas w pol roku. A tak poza tym - zgadzam sie, ze Vitor w wiekszosci swoich walk lepiej wygladal na papierze niz w ringu.